
Urząd Gminy Parysów z żalem informuje, że 8 lutego zmarła najstarsza mieszkanka gminy pani Marianna Osypiuk, która 24 marca obchodziłaby swoje 103. urodziny. Pani Marianna była mamą Jana Osypiuka – wieloletniego organisty tutejszej parafii.
10 lutego o godzinie 9 00 została odprawiona w kościele parafialnym w Parysowie msza żałobna w intencji Marianny Osypiuk. Nabożeństwo zgromadziło rodzinę, przedstawicieli samorządu gminnego, księży oraz mieszkańców. Następnie ciało zmarłej przewieziono do Nepli w gminie Terespol, gdzie odbył się pogrzeb. Tam Marianna Osypiuk spoczęła w grobowcu rodzinnym.
Pani Marianna Osypiuk z domu Stefaniuk urodziła się 24 marca 1911r. we wsi Mokrany Stare w parafii Malowa Góra, powiat Biała Podlaska, województwo lubelskie. Jej rodzice Tomasz Stefaniuk i Teodora z domu Panasiuk byli rolnikami. Pani Marianna była piątym dzieckiem w rodzinie. Miała 4 siostry: Stefanię, Paulinę, Wiktorię, Zofię i jednego brata Feliksa.
Przeszła niejedno, każdemu pomagała
Uczęszczała do Szkoły Podstawowej 6-klasowej. Wyszła za mąż w 1934r., zawierając ślub w kościele w Malowej Górze z Włodzimierzem Osypiukiem, pochodzącym z Konstantynowa. Mąż Pani Marianny był kowalem, a sztukę tą poznawał u kowala pana Kominka w Janowie Podlaskim. W 1938r. wyjechali do Brześcia nad Bugiem, gdzie mąż pani Marianny pracował w Twierdzy, a ona gotowała obiady w zamożnej rodzinie.
W 1941r. państwo Osypiuk wrócili do miejscowości Neple gmina Terespol, gdyż front armii hitlerowskiej posuwał się na wschód niszcząc tamtejsze tereny. Po wyzwoleniu tj. po 1945r. mąż pani Marianny jako rzemieślnik otrzymał z Reformy Rolnej 2 ha ziemi i trudnił się nadal kowalstwem, a ona prowadziła gospodarstwo.
„– Orałam, bronowałam, na koniu jeździłam, byłam taka gieroj. Każdemu pomagałam, pracowałam po ludziach, a mąż garnki reperował, był dobrym kowalem” – wspominała tamten okres pani Marianna. Państwo Osypiuk doczekali się 4 synów: Jana, Ryszarda, Józefa, Ferdynanda, z których do chwili obecnej żyje trzech. Jej mąż zmarł w 1981r. Od 1985r. pani Marianna Osypiuk mieszkała w Parysowie u najstarszego syna Jana – wieloletniego organisty tutejszej parafii. Pani Marianna doczekała się 8 wnucząt i 8 prawnucząt.
Los nie szczędził rodzinie bolesnych przeżyć. Pani Marianna przeżyła dwie wojny światowe. Czasy okupacji niemieckiej i czasy stalinowskie przyniosły straszną biedę i problemy z możliwością kształcenia dzieci. Mimo różnych trudności rodzina nie poddawała się. Pani Marianna wierzyła, że po ciężkich czasach przychodzą lepsze i słońce zaświeci również dla jej bliskich. Z takim podejściem do życia doczekała w zdrowiu blisko 103 lat życia.
Rodzinie składamy najszczersze kondolencje.
(UG Parysów, oprac. ur) 2014-02-12 13:44:46
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie