
Nikt nie przystąpił do przetargu na sprzedaż nieruchomości gruntowych w Ośrodku wypoczynkowym Wilga. Czy potencjalnych inwestorów mogła odstraszyć cena wywoławcza kompleksu 12 działek w kwocie 3 mln 100 tys zł?
Ośrodek wypoczynkowy Wilga kiedyś był zarządzany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, następnie wykorzystywany przez służby kontrwywiadu wojskowego, a obecnie stanowi własność Skarbu Państwa. Obiekt został przekazany do zasobów starostwa garwolińskiego, które chciało go sprzedać. Cena wywoławcza pięknie położonego kompleksu działek wynosiła 3 mln 100 tys. zł. Przetarg na sprzedaż ośrodka odbył się we wtorek. Zakończył się on jednak negatywnie. Nikt nie wpłacił wymaganej kwoty 400 tys zł wadium i co za tym idzie, nikt nie przystąpił do przetargu.
{jb_greenbox}Ośrodek Wilga to 12 działek przylegających do siebie, które tworzą jeden ogrodzony, zabudowany kompleks położony w lesie. Łącznie w ośrodku może być zakwaterowanych około 160 gości. Na terenie obiektu znajduje się basen otwarty o wymiarach 25 m na 12,5 m, wyłożony płytkami ceramicznymi, mniejszy, otwarty brodzik dla dzieci, a także sauna i sala fitness. Ponadto ośrodek jest zaopatrzony w studnię głębinową, budynek stacji transformatorowej i własny agregat prądotwórczy.{/jb_greenbox}
Nie kilka, ale kilkanaście?
– C hcielibyśmy sprzedać obiekt jak najdrożej. Możemy go sprzedać za kwotę nawet kilkunastu milionów złotych. To zależy od tego, ilu przedsiębiorców przystąpi do przetargu – mówił w sierpniu starosta Marek Chciałowski podczas odwiedzin w przeznaczonym do sprzedaży ośrodku. Włodarz wspominał, że pomimo trudnej sytuacji na rynku gospodarczym inwestorzy pytają o nieruchomość. Dziś przewodniczący komisji przetargowej i dyrektor Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Szczepan Cichecki zapewnia, że wkrótce będzie kolejny przetarg na sprzedaż kompleksu działek w Wildze. Cena wywoławcza obiektu zostanie najprawdopodobniej obniżona.
Obecnie nieruchomości w Wildze utrzymywane są ze środków starostwa powiatowego. Zabudowań pilnuje firma ochroniarska, którą również zatrudnia starostwo.
Fot. Archiwum eG (sierpień 2012)
(ur, iw, fot. iw) 2012-10-11 08:50:29
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Starostwo otrzyma ze sprzedaży 25%. Skoro nie udało im się sprzedać za 3 mln, to dobrze będzie, jak do starostwa wpłynie chociaż 0,5 mln zł. Ciekawe, na co pójdą te pieniądze. Dobrze byłoby, aby na niedokończoną przez poprzednie władze drogę między Trzcianką a Nowym Żabieńcem.
Nasz starosta jest po prostu do niczego, a nos mu rośnie jak u Pinokia. Czy coś on zrobił pożytecznego dla miasta i powiatu garwolińskiego? Chyba nie. Nie powstają nowe miejsca pracy, lokalne biznesy upadają, szkolnictwo upada. A pan starosta buja w obłokach. To jest dowód, że się nie nadaje na to stanowisko.
Nasz starosta lubi dużo mówić.Ale nic nie robić.Taki już jest.Kto ten wrak kupi skoro ze 3 razy tyle trzeba w to wsadzić.Powodzenia w panie ,,Starosto"
Niech sobie Starosta zrobi nastepny osrodek dla swoich urzedasów taki jak Mietne . Tylko niech wybuduje DWÓR. bo dworek mietne to za mało. :P
Ten starosta to duże dziecko, w sierpniu mówi że ma wiele firm chętnych na zakup tej nieruchomości i zarobi nie trzy ale kilkanaście milionów! I jak zwykle , wiele gada a mało wychodzi, taka jestbnasza władza, wiele słów rzucanych na wietr, pod publikę. Żałosne!
obecnie to rudera wymagająca co najmniej trzykrotnie więcej pieniędzy na inwestycje aby doprowadzić to do ładu.