Reklama

Arcyważne zwycięstwo Wilgi

Aż do ósmego meczu musieli czekać garwolińscy kibice na pierwsze wiosenne zwycięstwo swoich ulubieńców. Wilga pokonała na własnym stadionie LKS Promna 4:0.

Podopieczni Damiana Milewskiego po raz pierwszy zagrozili bramce rywali w 10. minucie. Piłka po uderzeniu z woleja przez Kamila Zawadkę, przeleciała tuż obok prawego słupka. Osiem minut później lewym skrzydłem przedarł się Piotr Talar i podał do znajdującego się w polu karnym Tomasza Paszkowskiego. Jego strzał z problemami na rzut rożny odbił Piotr Prasek. Piłkę w narożniku ustawił Talar i zagrał idealnie na głowę Kamila Zawadki, a ten skierował ją do bramki.

Garwolinianie konsekwentnie dążyli do podwyższenia rezultatu. Tuż przed przerwą znakomitą okazję zmarnował Wojciech Migas. Skrzydłowy GKS-u uderzył w sam środek, gdzie ustawiony był golkiper LKS-u.

Na drugą połowę gospodarze wybiegli niezwykle zmobilizowani. Chwilę po wznowieniu gry, przed szansą na zdobycie gola stanął Tomasz Paszkowski. Próba przelobowania bramkarza zakończyła się fiaskiem. 20-latek zrehabilitował się siedem minut później. Po podaniu od Kacpra Kozikowskiego, stanął oko w oko z Praskiem. Na szybkości minął bramkarza i z ostrego kąta posłał piłkę do siatki.

Przeskoczyli Radomiak II Radom

W 60. minucie było już 3:0 dla Wilgi. Piotr Talar zagrał z rzutu rożnego do wbiegającego na krótki słupek Pawła Pyry, a ten zrobił to, co do niego należało. Po chwili garwolińscy kibice cieszyli się z kolejnej bramki swoich ulubieńców. Po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Tomasz Paszkowski.

Goście tylko raz poważnie zagrozili bramce Axela Gandareli. W 69. minucie długie podanie od bramkarza dotarło do Konstantyna Ślęzaka, a ten przestrzelił będąc w sytuacji sam na sam z argentyńskim golkiperem.

- Po długim wyczekiwaniu, nareszcie wygraliśmy mecz. Chłopaki już wcześniej zasłużyli na to zwycięstwo. Jestem pewny, że teraz będzie już tylko lepiej. Przed nami decydujące kolejki, po których wiadomo będzie co z nami dalej. Na pewno się nie poddamy i będziemy walczyli do samego końca - mówi trener Damian Milewski.

Dzięki temu zwycięstwu Wilga przeskoczyła w ligowej tabeli rezerwy Radomiaka Radom, które dzisiaj zmierzą się z Mszczonowianką Mszczonów.

O kolejne ligowe punkty GKS powalczy już w najbliższą środę w Kozienicach. Mecz z Energią o 17:30.

Wilga Garwolin - LKS Promna 4:0 (1:0)

Bramki: Kamil Zawadka 19', Paszkowski 54', 61', Pyra 60',

Wilga: Gandarela - D.Papiernik, Karol Zawadka, Kozikowski, Pyra, Migas, Rękawek, Paszkowski (65' K.Zalewski), Alot, Talar (75' Józwicki), Kamil Zawadka

 

Gratulacje zawodnikom w szatni składała burmistrz Garwolina Marzena Świeczak i radny Marek Jonczak.

(ŁS)

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do