Reklama

Bery w podwójnym złocie – Kto przechwytuje wszystkie jego medale?

Dużym sukcesem zakończył się start Łukasza Mikulskiego w Mistrzostwach Czech ADCC. Mieszkaniec Unina na początku marca aż dwukrotnie wchodził na najwyższy stopień podium. Kto przechwytuje wszystkie jego medale? Dla kogo "Bery" to wszystko robi? Jakie ma plany na koniec tego roku?

– ADCC to jedna z największych organizacji w brazylijskim jiu jitsu. ADCC Czechy Open to międzynarodowe zawody, w których brali udział zawodnicy z całej Europy – mówi 36-latek i przyznaje, że jechał do naszych południowych sąsiadów wystąpić w dwóch kategoriach: wagowej plus 100 kg i master 1, czyli wiekowej plus 100 kg.

– Pierwszy raz przeprowadziłem przygotowania pod konkretne zawody. Udało mi się zrzucić aż 30 kg (ze 150 kg na 120 kg – przyp. red.). po namowie mojego trenera Kuby Witkowskiego – dodaje Łukasz.

Mikulski pojawił się w Czechach z dwoma kolegami z klubu Watson Otwock Team: Łukaszem Osiakiem, który zdobył złoto w master 1 do 91 kg i Marcinem Gacem. Mieszkaniec Unina stoczył pięć walk.

– Dwie pierwsze w kategorii plus 100 kg wygrałem na punkty przez obalenia i kontrolę w parterze. Następnie w finale zwyciężyłem przez duszenie przeciwnika. Z kolegi w grupie wiekowej udało mi się wygrać wszystkie starcia przed czasem przez duszenie – opowiada popularny "Bery".

Łukasz nie ukrywa, że sukces daje mu motywację do dalszych treningów.

– Wiem, że razem z trenerem i całym Watson Otwock Team idziemy w dobrym kierunku. Nie spodziewałem się, że to wszystko tak się potoczy. Pamiętam jak Marcin Wilczek i Paweł Całka namawiali mnie na pierwsze zajęcia. Powiedziałem im, że pójdę, ale później mają dać mi spokój. Spodobało mi się i tak jest do dzisiaj. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez regularnych zajęć – dodaje.

"Bery" zdradza też jedną z tajemnic.

– Wszystkie medale przechwytuje mój syn Adrian. To wszystko dla niego, dla córki Julki oraz mojej żony Ani. Dzielnie znoszą moje wszystkie treningi i wyjazdy na turnieje. Są wielkim wsparciem. Pod koniec roku chciałbym pojechać na Mistrzostwa Europy do Rzymu oraz na Mistrzostwa Świata ADCC, które odbędą się w Finlandii – planuje Mikulski.

 

(map), fot. archiwum zawodnika

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do