Reklama

Ciągła walka i wiara czynią cuda. Pomóżmy małej Oliwce!

Niemal dwa miesiące temu nie miała szans na przeżycie. Dzisiaj się uśmiecha. Historia Oliwki Talarek z Puznówki pokazuje, że ciągła walka i wiara czynią cuda. Niespełna 5-miesięczna dziewczynka, która urodziła się z wadą serca, której towarzyszy wiele innych schorzeń, bardzo chce żyć i dawać swoim rodzicom wiele radości. Leczenie jej wyjątkowego serduszka i rehabilitację dziewczynki może wesprzeć każdy!

 

We wtorek Oliwka sama przekręciła się na brzuszek. Ten moment radości dla jej rodziców miesza się jednak z wiadomością o złych wynikach echa serca. Być może ich maleństwo czeka cewnikowanie maleńkiego serduszka lub kolejna poważna operacja. W swoim krótkim życiu Oliwka miała ich już kilka.

Gdy dowiedzieli się o chorobie córeczki, załamali się. Radosne oczekiwanie na przyjście na świat ich maleństwa przysłoniła rozpacz. Szukanie nowego łóżeczka straciło sens, gdy usłyszeli, że ich córka może umrzeć zaraz po porodzie. Oliwka jednak żyje i bardzo chce żyć i dawać swoim rodzicom wiele radości.

 

Szok, płacz, zwątpienie... i walka!

Oliwka urodziła się 1 marca z wadą TGA, czyli przełożeniem dużych naczyń. Mówiąc najprościej, aorta i tętnica płucna w jej małym ciałku zamieniły się miejscami. Jest to wada bezpośrednio zagrażająca życiu dziewczynki.

Rodzice Oliwki – Iwona i Przemysław Talarek o chorobie córki dowiedzieli się w 28. tygodniu ciąży. Jaka była ich reakcja na tę wiadomość? – Ogromny szok. Załamaliśmy się. Płacz przez kilka dni i siedzenie przed internetem i czytanie, żeby jak najwięcej wiedzieć o tej wadzie. Nie mieliśmy ochoty nikomu o tym mówić. Nagle przestaliśmy szukać nowego łóżeczka dla naszego dziecka. Nastąpiła blokada... Bo po co czegoś szukać, skoro dziecko może umrzeć zaraz po porodzie – wspominają rodzice Oliwki, którzy postanowili walczyć o swoją córkę. Ta walka okazała się jednak trudniejsza ze względu na dodatkowe schorzenia dziewczynki. – Oliwka ma zakrzepicę żył głębokich. Ma dwa miejsca zakrzepnięte. Mamy nadzieje, że te skrzepy się już nigdy nie oderwą, bo nawet nie chcemy myśleć, co się może stać. Już jeden się oderwał jak jeszcze Oliwka leżała w szpitalu. Szczęśliwie powędrował do paluszków i tam jest martwica opuszka. Oprócz tego Oliwka ma napięcie mięśniowe, które trzeba rehabilitować. Ma też wadę podniebienia tzw. podniebienie gotyckie, co wiąże się z wizytami u kolejnych lekarzy. Już teraz, po kontrolnym echo serca wiemy, że są w serduszku szmery spowodowane zwężeniem tętnicy płucnej. Lekarze nie wykluczają kolejnej operacji lub zabiegu – mówią rodzice dziewczynki.

Nie byłaby to pierwsza operacja w życiu Oliwki. Dziewczynka przeszła już zabieg Rashkinda, który był zabiegiem ratującym jej życie. Była leczona silnymi lekami na zakrzepicę. W szpitalu zaraziła się gronkowcem, który doprowadził do ciężkiej sepsy. Wówczas zaczęła się kolejna walka o życie Oliwki. Dzięki długiemu leczeniu antybiotykami udało się ją wygrać. Rodzice dziewczynki nie mogli jednak odetchnąć z ulgą. Oliwka miała bardzo słabą lewą komorę serduszka. Konieczna była kolejna operacja, polegająca na założeniu opaski na tętnicę płucną. Miesiąc po tej operacji lekarze zrobili kolejną. Operacja przełożenia tętnic trwała prawie 9 godzin. W jej trakcie wynikły komplikacje. Oliwka wyjechała z sali operacyjnej w bardzo ciężkim stanie. Po 3 miesiącach pobytu w szpitalu dziewczynka wyszła do domu. Powroty do szpitala na częste kontrole będą już jednak wpisane w jej życie.

 

Wesprzyj wyjątkowe serduszko Oliwki

Wizyty u różnych specjalistów stają się dla rodziców Oliwki codziennością. Dziewczynka jest pod opieką kardiologa, hematologa, okulisty, neurologa, ortopedy, laryngologa, neurologopedy i oczywiście pediatry. Leczenie i rehabilitacja Oliwki wiążą się z dużymi kosztami, które przewyższają możliwości finansowe jej rodziców, którzy proszą ludzi dobrej woli o pomoc.

Pomóc można udostępniając facebookowy fan page Oliwka i jej wyjątkowe serduszko oraz dokonując wpłat na konto Fundacji Serce Dziecka i na platformie Zrzutka.pl oraz mocno trzymając kciuki za Oliwkę.

Wpłat można dokonywać na konto: Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej
ul. Narbutta 27 lok.1, 02-536 Warszawa

Nr konta na wpłaty złotowe PL

17 1160 2202 0000 0000 8297 2843

Nr konta na wpłaty w euro PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272

SWIFT BIGBPLPW

koniecznie z dopiskiem: ZC 8283 Oliwia Mittelstaedt-Talarek

 

Mały cud

Obecnie, niespełna 5-miesięczna dziewczynka wreszcie przebywa w domu z mamą, tatą i 4-letnią siostrzyczką Zuzią. – Warunkowo mogliśmy wyjść do domu na dwa miesiące. Pod koniec września wracamy. Przed nami wizja operacji lub cewnikowania serduszka, ale pani doktor powiedziała, że to będzie trudne technicznie. Mamy nadzieje, że się uda... W końcu Oliwka to nasz mały cud, który bardzo mocno kochamy – dodają rodzice Oliwki.

 

 

Rodzice dziewczynki dziękują firmie Avon za ogromne wsparcie finansowe, dzięki któremu mogli zakupić niezbędny sprzęt medyczny do użytku domowego dla Oliwki.

 

(ur) 2017-07-27 18:38:52

Fot. Facebook/Oliwka i jej wyjątkowe serduszko


Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do