
Pytania o poczucie bezpieczeństwa i skuteczność pracy policji, kilka statystyk i dyskusja z mieszkańcami powiatu o potrzebie sygnalizacji świetlnej w Lipówkach, lokalach dla maltretowanych kobiet i ściganiu złodziei tanich telefonów komórkowych – tematyka poniedziałkowej debaty społecznej była dość szeroka.
Uczestników poniedziałkowej debaty, która odbyła się pod hasłem „Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa” powitał mazowiecki komendant wojewódzki policji mł. insp. Rafał Batkowski. Przy stole prezydialnym zasiedli również wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, starosta powiatu garwolińskiego Marek Chciałowski oraz komendant powiatowy policji podinsp. Klemens Serzysko.
Coraz lepsze efekty pracy policji
Komendant powiatowy policji przedstawił krótką prezentację, z której zebrani w auli ZSP nr 1 w Garwolinie dowiedzieli się, że wykrywalność przestępstw w powiecie rośnie. – Od 2005 roku systematycznie efekty naszej pracy są lepsze – mówił podinsp. Klemens Serzysko. Z wyświetlanych wykresów wynikało między innymi, że działania funkcjonariuszy sprawiły, że na lokalny rynek nie wypłynęło ponad 500 działek narkotyków, maleje liczba interwencji policji związanych ze zjawiskiem przemocy domowej, a na drogach powiatu paradoksalnie jest coraz bezpieczniej, mimo dużej ilości ofiar śmiertelnych. – Spada liczba wypadków, ale ich ofiar jest bardzo dużo. W tym roku zginęło już 21 osób. Dla porównania w całym ubiegłym roku 23 osoby – uściślał komendant.
Ankietowych pytań kilka
Kończąc prelekcję, podinsp. Klemens Serzysko poprosił uczestników spotkania o wypełnienie ankiety, której celem jest uzyskanie informacji dotyczących poczucia bezpieczeństwa wśród członków lokalnych społeczności oraz oceny skuteczności pracy policji. Wypełniający ankietę odpowiadali między innymi na następujące pytania:
Czy Pana(i) zdaniem w Polsce żyje się bezpiecznie? Czy czuje się Pan(i) bezpiecznie, spacerując w swojej okolicy po zmroku? Czy Policja w walce z przestępczością w Pana(i) okolicy skuteczna? Jak Pan(i) ocenia pracę policjantów pełniących służbę w okolicy Pana(i) miejsca zamieszkania?Mieszkańcy powiatu w ankiecie mogli zaznaczyć zagrożenia, jakich najbardziej obawiają się w pobliżu miejsca zamieszkania. Na liście pojawiły się między innymi napady i rozboje, kradzieże, brawurowo jeżdżący kierowcy, zaczepki ze strony osób pijanych, narkomanów lub agresywnej młodzieży oraz hałaśliwi sąsiedzi. Ostatni punkt ankiety zawierał prośbę o ocenę efektywności i wpływu debat na zwiększenie bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania.
Starsi ludzie w ARiMR
– Czy państwo czują się bezpieczni w powiecie garwolińskim? Gdzie widzicie zagrożenia? Gdzie są miejsca na drogach, które są niezbyt dobrze zadbane? – do udziału w dyskusji zachęcał wojewoda Jacek Kozłowski. Pierwszy swoje wątpliwości zgłosił młody mężczyzna, który dostrzegł niebezpieczeństwo w pobliżu garwolińskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Często przyjeżdżają tam starsi ludzie. Jest tam wyjątkowo niebezpiecznie. Poza tym starsi ludzie, którzy załatwiają sprawy w agencji, często jadą do pałacyku w Miętnem, ponieważ nie wiedzą o zmianie lokalizacji agencji – tłumaczył mężczyzna. Starosta Marek Chciałowski zapewniał, że zostaną podjęte działania w celu poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku. – Być może będziemy starali się o powrót agencji do Miętnego lub Garwolina – dodał włodarz.
Bezpieczeństwo sanitarne zapewnia PSSE
Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Garwolinie Małgorzata Gadoś zapewniała, że bezpieczeństwo sanitarne na terenie powiatu garwolińskiego jest na dobrym poziomie. W sytuacjach, gdy w kraju pojawiały się informacje o trefnej soli, suszu jajecznym czy ostatnio zatrutym czeskim alkoholu lokalny, sanepid prowadził niezbędne kontrole. – PSSE wykonuje prawidłowo swoje obowiązki. W tym zakresie mieszkańcy powiatu mogą czuć się bezpieczni – zapewniała Małgorzata Gadoś.
S-17 i przemoc w rodzinie
– Bezpieczeństwo obywateli to spokojne mieszkanie w ich miejscowościach. To także bezpieczne drogi – mówiła posłanka Stanisława Prządka. Parlamentarzystka w imieniu wszystkich podróżujących i stojących w korkach w Kołbieli poprosiła wojewodę mazowieckiego o przyspieszenie budowy drogi S-17, która jej zdaniem jest najniebezpieczniejszą z dróg. Stanisława Prządka poruszyła także problem zjawiska przemocy w rodzinie. Wiem, że to zjawisko jest często ukrywane w wielu rodzinach. Kobiety boją się i wstydzą. Często jest tak, że osoba maltretowana zabiera dzieci i ucieka z domu, a przestępca zostaje. Powinno być odwrotnie – dodała parlamentarzystka.
W Lipówkach będą światła?
Temat potrzeby sygnalizacji świetlnej w Lipówkach (gmina Pilawa) poruszył starosta Marek Chciałowski. – Jest tam bardzo duże natężenie ruchu. Bywa, że kierowcy przejeżdżają to skrzyżowanie na wariata. Są różne kombinacje przejazdów – mówił włodarz. Starosta, prosząc o wsparcie wojewodę, dodawał, że koszt zamontowania w tym miejscu sygnalizacji nie jest duży i sięgnie około 100-200 tys. zł. Wojewoda Jacek Kozłowski zanotował uwagę garwolińskiego starosty i zapewnił, że ta informacja zostanie przekazana do GDDKiA.
Lokale dla ofiar przemocy
Dwie psycholożki uświadamiały zebranym, że bardzo często kobiety, które doświadczają przemocy domowej, po pierwszym zgłoszeniu tego faktu na policji wycofują swoje zeznania. Jednak już od tego momentu policjanci posiadają wiedzę o tym, że coś w takiej rodzinie dzieje się nie tak i monitorują sytuację. Ponadto kobiety pracujące z osobami, które są ofiarami przemocy, sygnalizowały potrzebę znalezienia lokali dla kobiet z dziećmi, które często nie mogą wrócić do swoich domów, w których przebywa ich oprawca. – Mamy takie lokale, ale trzeba by było je przygotować, ale to są kwestie finansowe. Jeśli będą środki, to takie miejsca będą przygotowane, na przykład przy ośrodku w Izdebnie, gdzie są 3-4 niezależne domki – mówił starosta Marek Chciałowski.
Każdy złodziej jest ścigany?
Kwestię ścigania złodziei tanich telefonów komórkowych i potrzebę istnienia straży miejskiej poruszył asystent posła Bartłomieja Bodio Andrzej Nastała. Mężczyzna sugerował zaniżanie przez policję wyceny wartości skradzionych przedmiotów, potrzebę powoływania w tym celu biegłych oraz brak ścigania złodziei tanich telefonów komórkowych. Komendant Rafał Batkowski tłumaczył, że nie ma możliwości zaniżania wartości utraconych w wyniku kradzieży przedmiotów, a powoływanie biegłych do każdorazowej ich wyceny zrujnowałoby budżet policji. Wojewoda dodał, że każdy złodziej jest ścigany, niezależnie od wartości skradzionego przedmiotu.
Podczas debaty poseł Grzegorz Woźniak zasygnalizował problem braku oświetlenia przy obwodnicy Garwolina. Przedstawicielka młodych uczestników spotkania zaznaczała, że w powiecie brakuje miejsc, w których młodzież mogłaby spędzać swój wolny czas i pozostaje im jedynie przesiadywanie na ławkach pod blokami. Młoda dziewczyna stwierdziła także, że świadomość lokalnej społeczności jest na bardzo niskim poziomie. Po podsumowaniu debaty mazowiecki komendant policji Rafał Batkowski zapewniał, że podobne spotkanie odbędzie się za rok. Ponowna debata ma być kontynuacją utrzymywania kontaktów z mieszkańcami oraz formą rozliczenia się z rozwiązania problemów sygnalizowanych w tym roku.
(ur) 2012-09-27 06:41:42
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
ciekawe jak czuje się pan wojewoda kozłowski, który specjalnie przed wyborami przyjechał na zaproszenie Chciałowskiego, Gory i Zadrożnej i straszył Woźniaka, że już zajmują sie nim odpowiednie słuzby, tak właśnie działa PO I PSL