Czy rozwód kościelny jest możliwy?

Tak, ale prawidłowo nazywa się: unieważnienie związku małżeńskiego.

Kościół Katolicki nie uznaje rozwodu. Zgodnie z prawem kanonicznym możliwe jest unieważnienie związku małżeńskiego pod pewnymi warunkami. Tak jak w przypadku unieważnienia na gruncie prawa cywilnego muszą wystąpić warunki, które je umożliwiają. Kodeks Prawa Kanonicznego Jana Pawła II dopuszcza przeszkody zrywające, wadliwość procedury zawarcia małżeństwa, oraz wady zgody małżeńskiej. Kodeks wyróżnia 12 przeszkód zrywających: zbyt młody wiek małżonków, różność religii, niezdolność płciową, istniejący już związek małżeński, przeszkoda występku, przynależność do zakonu, przyjęcie święceń kapłańskich, pokrewieństwo, powinowactwo, związek osób spokrewnionych prawnie (na skutek adopcji), uprowadzenie, przyzwoitość publiczną. Jeśli któraś z tych przeszkód istniała już przy zawieraniu związku małżeńskiego, można wystąpić o tzw. rozwód kościelny. Przyczyną unieważnienia małżeństwa mogą być wady zgody małżeńskiej (np. brak wystarczającego używania rozumu, błąd, co do osoby, przymus, itd.) i wady formy zawarcia małżeństwa. Obecnej unieważnienie małżeństwa orzekane jest zwykle na podstawie wad zgody małżeńskiej, czyli sytuacji, kiedy jeden lub oboje małżonkowie, świadomie lub nie świadomie, składają wadliwie przysięgę małżeńską.

Możliwe jest unieważnienie związku małżeńskiego pod pewnymi warunkami. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że nie można unieważnić każdego małżeństwa. Podobnie jak w przypadku unieważnienia na gruncie prawa cywilnego muszą wystąpić warunki, które je umożliwiają. Sama instytucja unieważnienia małżeństwa zakłada, że małżeństwo zostało zawarte mimo jakiejś przeszkody, która je umożliwiała. Może się okazać, że powód niezależności małżeństwa zostanie ujawniony później, jednak musi istnieć jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego.

Warunki rozwodu kościelnego.

Powody rozwodów kościelnych, które podaliśmy wyżej, za każdym razem są interpretowane indywidualnie. O unieważnienie małżeństwa kościelnego, należy zwrócić się do sądu biskupiego/kanonicznego. Sfinalizowany już rozwód cywilny nie ma żadnego znaczenia. Przesłuchanie małżonków odbywa się przed sądem biskupim właściwym dla danej diecezji. Proces kościelny różni się od procesu cywilnego. Nie ma typowej rozprawy, zbierany jest tylko materiał dowodowy. Sąd biskupi przesłuchuje małżonków, jeśli zachodzi konieczność dostarczenia dodatkowych dowodów mogą to być np. zeznania świadków, korespondencja, opinie biegłych (np. seksuologów, psychiatrów czy psychologów), dokumenty lekarskie.

Rozwód kościelny – ile trwa?

Młyny boże mielą powoli, więc osoby starające się o unieważnienie małżeństwa kościelnego muszą wykazać dozę cierpliwości. Teoretycznie proces trwa do roku w pierwszej instalacji i do 6 miesięcy w drugiej instancji. Warszawska kancelaria adwokacka stwierdza, że ze względu na dużą ilość spraw i ograniczoną ilość specjalistów prawa kanonicznego całkowity czas trwania procesu może wydłużyć się nawet trzech lat. Dużo zależy od renomy i sprawności kancelarii adwokackiej wybranej do prowadzenia sprawy.

Koszta rozwodu kościelnego.

Przygotowanie tzw. skargi rozwodowej to honorarium prawnika znawcy prawa kanonicznego. Wysokość wynagrodzenia jest ustalana podczas indywidualnych rozmów z klientem i zależy od zakresu stopnia skomplikowania sprawy. Kolejnymi ważnymi kosztami rozwodu kościelnego są koszty sądowe oraz wynajęcia adwokata. Zależnie od diecezji, w której proces będzie się odbywał oscylują wokół 1200-1500 złotych. Możliwe jest rozłożenie tek płatności na raty, a nawet umorzenie (częściowe lub całkowite). Dochodzi jeszcze koszt opinii biegłych. Koszty te ponosi strona, która złożyła wniosek o ich powołanie. Im więcej opinii jest potrzebnych, tym droższa jest cała procedura. Do tego dochodzi koszt wynajęcia adwokata, który jest gwarantem ze cała procedura przebiegnie szybko i sprawnie. Stąd też koszty te zależą od konkretnego przypadku i tego, jak jest on skomplikowany

Artykuł sponsorowany