Reklama

Czynsz zbyt niski? Dyskusja na sesji

Podczas sesji Rady Gminy Borowie ponownie podniesiono kwestię umowy najmu budynku starej szkoły w Borowiu, gdzie obecnie mieści się Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.

Podczas debaty nad Raportem o stanie gminy Borowie za 2024 rok radny Karol Bogusz poruszył po raz kolejny temat umowy najmu budynku starej szkoły w Borowiu. Obecnie mieści się tam Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.

- Złożyliśmy wniosek o renegocjację umowy wynajmu budynku starej szkoły w Borowiu - informował (dotychczas wynosiła ona 5 800 zł netto miesięcznie - przyp. red.). - Przeprowadzone rozeznanie rynku budynków wynajmowanych do tego typu ośrodków wychowawczych na terenie województwa mazowieckiego doprowadziło nas do wniosku, że kwota najmu wyżej wymienionego budynku jest rażąco niska - czytał fragment wniosku, który złożył w ubiegłym roku wraz z przewodniczącym rady gminy i sołtys Borowia. Wnioskowali oni o ustalenie kwoty najmu na poziomie 18 000 netto za miesiąc. - Jeżeli najemca nie będzie zainteresowany podpisaniem umowy na nowych zasadach, wnioskujemy o wymówienie umowy najmu i wykorzystanie tego budynku do innych celów - kontynuował.

Kwota najmu „rażąco niska”

Przywołał przypadek gminy Cegłów, gdzie opłata za wynajem starej szkoły w gorszym stanie i mieszczącej mniejszą liczbę wychowanków wynosiła 22 000 zł. Wspomniał, że wzrósł koszt wymiany dachu budynku (kwota ta wynosi dokładnie 527 752,66 zł - przyp. red.). Ponosi go w całości gmina. - Do kiedy nam się zwróci ta inwestycja? To jest nieuczciwe względem wszystkich podatników z gminy, bo sama amortyzacja wymiany dachu zbilansuje się nam za jakieś 9 lat - uważa. 

- Pani wójt mi tłumaczyła, że najemca zapłacił ponad 20 000 zł za regulację okien i że za własne pieniądze wymienił piec gazowy. Szkoda, żeby za regulację okien płacili mieszkańcy w podatkach - dodał. Stwierdził, że kwota najmu jest rażąco niska i nie rozumie, dlaczego jest taki opór w renegocjacji umowy. - Rozumiem, że jest to również dodatkowy pracodawca i dobrze, że ten ośrodek się tu znajduje. Nie zgadzam się jednak na taką wysokość czynszu - podsumował.

Długie negocjacje

Do słów radnego odniosła się wójt Marta Serzysko.

- Ta umowa została tak skonstruowana, że podwyższenie czynszu może odbyć się tylko w drodze negocjacji. Jeżeli dwie strony nic wspólnego nie wynegocjują, po prostu nie można zmienić tego czynszu - wyjaśniała. Podkreśliła, że negocjacje prowadziła bardzo długo. - Kwota 18 000 zł jest nie do przyjęcia. Zaproponowałam mniejszą, też nie, więc podpisujemy aneks na kwotę 7000 zł netto. Pan dyrektor się zgodził - informowała.

Wójt podkreśliła, że najemca przez lata dbał o budynek, przeprowadzając remonty, które uchroniły go przed ruiną. Zauważyła, że gmina Borowie nie ponosiła dotychczas kosztów remontów budynku. Jak wspomniała, dyrektor obiektu zaproponował, żeby radni odwiedzili ośrodek i zobaczyli, jak jest teraz zagospodarowany oraz na podstawie zdjęć porównali z wcześniejszym stanem. - Oczywiście mogę wymówić tę umowę, ale co dalej? Budynek stoi pusty, nieogrzewany. Trudno go zaadaptować na jakąś inną działalność, ponieważ jest przystosowany na potrzeby ośrodka - stwierdziła.

- Dbając o roczne dochody gminy lepiej mieć 100 000 zł rocznie z tytułu najmu, niż nie mieć nic - podsumowała wójt Serzysko.

JS

Zdjęcia: mowborowie.pl, transmisjaobrad.info

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 15/07/2025 12:53
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do