Reklama

"Dosyć rozpaczliwe krzyki mieszkańców" i reakcja rady! Nocne apteki dyżurujące powracają!

- To były takie dosyć rozpaczliwe krzyki mieszkańców, którzy po nocy musieli szukać apteki gdzieś poza naszym powiatem, dlatego podjęliśmy rozmowy z aptekami - poinformowała na ostatniej sesji starosta Kurowska. Radni powiatowi w odpowiedzi na potrzeby i oczekiwania lokalnej społeczności zabezpieczyli pieniądze na przywrócenie całodobowych dyżurów aptek.

Dyskusja w temacie braku całodobowych dyżurów aptek wywiązała się podczas poniedziałkowej sesji Rady Powiatu przy podjęciu uchwały w sprawie zmian w budżecie oraz w wieloletniej prognozie finansowej Powiatu Garwolińskiego na lata 2025-2037. 

Radny Stefan Gora zapytał o planowane zmiany w budżecie na ten rok i wprowadzenie wydatków w kwocie 370 tys. zł na pokrycie kosztów dyżurów aptek. Przypomniał też, że w przeszłości dyżury te były finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Radny chciał wiedzieć, jakie jest uzasadnienie wprowadzenia tego wydatku do budżetu powiatu, poza wnioskami społecznymi oraz jaki jest rozmiar zaspokojenia potrzeb mieszkańców w czasie dyżurów aptek, biorąc pod uwagę koszty, jakie starostwo musi pokryć.
 

Aptekarze nie widzieli potrzeby

Na te pytania odpowiedziała starosta Iwona Kurowska, która przyznała, że problem zamkniętych w nocy aptek okazał się bardzo duży. – Rzeczywiście apele mieszkańców docierały do nas dość szeroko. Ten temat również wybrzmiał w mediach – nadmieniła. 

Włodarz powiatu zaznaczyła, że do tej pory apteki w rozmowach ze starostwem nie rekomendowały nocnych dyżurów. – Aptekarze mówili, że nie ma takiej dużej potrzeby, bo nie są realizowane recepty. Kiedy ten problem stał się żywy w mediach, poprosiłam nasz wydział SO o zestawienia, jak to rzeczywiście wyglądało – relacjonowała I. Kurowska. 
 

Po nocy musieli szukać apteki poza powiatem

Uzyskane informacje ze statystyk za 2023 rok, który - jak zaznaczyła starosta - nie był rekordowym, jeśli chodzi o natężenie grypy i innych chorób wirusowych, pozwoliły stwierdzić, że był on "lżejszy" niż 2024. 

– Po analizie statystyk okazało się, że każdej doby, w tych godzinach zamknięcia aptek, wystawiano - w ramach SOR-u i NPL-u średnio 10 recept dziennie. I mówimy tylko o receptach, bo oczywiście tych wizyt było dużo więcej i mieszkańcy kupują nie tylko leki z recept, ale również inne, które też są bardzo ważne i potrzebne, niekoniecznie wypisywane na recepty, więc uznaliśmy, że należy wrócić do tematu, podjąć te rozmowy, ponieważ rzeczywiście te oczekiwania społeczne i te potrzeby są duże – argumentowała I. Kurowska. 

– To były takie dosyć rozpaczliwe krzyki mieszkańców, którzy po nocy musieli szukać apteki gdzieś poza naszym powiatem, dlatego podjęliśmy rozmowy z aptekami. Wysłaliśmy zaproszenie do wszystkich aptek w ramach zarządu i te rozmowy po prostu podjęliśmy – dodała starosta, zaznaczając, że to rada decyduje o zabezpieczeniu środków. 
 

Duży wydatek, ale potrzebny

– Uważamy, że jest to duży wydatek, ale do tej pory wszyscy apelowali, żeby te apteki były czynne. Jesteśmy chyba jednym z niewielu powiatów, który nie ma żadnej apteki, która jest czynna przez 24 godziny, przez 7 dni w tygodniu. Oczywiście idealnie by było, gdyby któraś apteka po prostu była otwarta sama z siebie, ale nasze apteki nie są tym zainteresowane i nie mamy żadnych narzędzi, żeby ich do tego namówić czy zmusić, czy zachęcić poza tym jednym – przyznała I. Kurowska. Starosta dodała, że pomoc NFZ ogranicza się do finansowania tylko dwóch godzin dyżuru apteki wieczorem.

Radny Marek Chciałowski zgodził się, że nie jest to mały wydatek i zaznaczył, że do niego także docierały postulaty mieszkańców o konieczności otwarcia aptek w nocy. – Z punktu widzenia społecznego jest to bardzo ważne – stwierdził. – Jeżeli byśmy wzięli cały rok budżetowy to około 1 mln zł. W tym roku trochę mniej, bo jest krótszy okres czasu, ale trzeba też wziąć pod uwagę, że jedno uratowane życie jest bardzo ważne i trzeba pomagać mieszkańcom i starać się, żeby ten problem rozwiązać – podkreślił. 

Radny Chciałowski stwierdził, że dobrze by było, gdyby była apteka powiatowa w pobliżu szpitala, która by spełniała pewne określone normy ogólnodostępne, jak również i szpitalne, ale na obecną chwilę trzeba dążyć do tego, żeby zaspokoić potrzeby mieszkańców.
 

Dyżury aptek w Garwolinie czy na terenie powiatu?

Radny Stefan Gora dopytywał, czy przygotowując decyzję o finansowaniu działalności aptek, brana była pod uwagę ilość faktycznie realizowanych recept czy też tych wystawionych we wcześniejszych terminach. Radny prosił również o informację, czy apteki wytypowane do dyżurowania będą tylko w Garwolinie.

Starosta Kurowska wyjaśniła, że Zarząd Powiatu wysłał zaproszenia do wszystkich aptek na terenie całego powiatu. Jedno spotkanie już się odbyło, a kolejne ustalenia odbędą się po wprowadzeniu zmian w budżecie. 

Radny Marek Chciałowski zaznaczył, że przez wiele lat w nocy funkcjonowały tylko apteki na terenie Garwolina i jest to w jakiś sposób dobre rozwiązanie ze względu na szpital, szpitalny oddział ratunkowy i nocną pomoc lekarską, które są w Garwolinie. Jego zdaniem, jeżdżenie po całym terenie powiatu, do odległych zakątków, będzie stwarzało trudności.

 

Po dyskusji przyszedł czas na głosowanie. Radni jednogłośnie przegłosowali zabezpieczenie w budżecie powiatu 370 tys. zł na finansowanie nocnych dyżurów aptek w pozostałych miesiącach roku 2025. W przyszłym roku ma być to kwota bliska 1 miliona zł. 

 

ur






 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 10/04/2025 16:49
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do