
Muzyką, kabaretem, piosenkami oraz przede wszystkim żniwnymi wieńcami i dekoracjami uraczyli widzów społecznicy z Mrokowa. 25 sierpnia na terenie sołectwa, przed remizą OSP, odbyło się święto plonów gminy Trojanów
Mieszkańcy okolicy czekali na to wydarzenie od pięciu lat. Pandemia przerwała organizację dożynek, a nawet po jej ustaniu nie podjęto starań, by przywrócić tę tradycję. Namiastką wielkiej fety były dożynki parafialne w Korytnicy, jednak nie zastąpiły one dożynek gminnych. W tym roku, po wyborach samorządowych, zorganizowania dożynek podjęło się Koło Gospodyń Wiejskich z Mrokowa, współpracując z lokalną Ochotniczą Strażą Pożarną i urzędem gminy. Choć czasu na przygotowania było niewiele, organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Już na wjeździe do wsi, z każdej strony, pojawiło się kilkanaście okazałych witaczy zapraszających na świętowanie przy remizie.
Zanim nadszedł czas na żniwną zabawę, mieszkańcy sołectw wraz z delegacjami wieńcowymi udali się do kościoła św. Bartłomieja w Korytnicy. W tym roku aż 14 delegacji, a także wieńce spoza gminy, z parafii, uczestniczyło w dziękczynnej mszy za zebrane plony. Eucharystię w intencji rolników i ich trudu odprawił ks. Zbigniew Grzymała, proboszcz parafii Korytnica.
Po dziękczynnej mszy świętej, uroczystości przeniosły się na plac przy remizie, gdzie odbyła się główna część dożynek. Starostowie dożynek, Iwona Żaczek i Łukasz Kowalczyk, wnieśli na scenę chleb wypieczony z tegorocznych ziaren. Symboliczny bochen tradycyjnie przekazali wójtowi Michałowi Jaskowi, który, po raz pierwszy pełniąc tę rolę, obiecał sprawiedliwie dzielić chleb, by nikomu nie zabrakło. Wzruszająca ceremonia zakończyła się wspólnym dzieleniem i rozdawaniem chleba uczestnikom dożynek.
Dalsza część wydarzenia miała już charakter rozrywkowy, z atrakcjami zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Dzieci wystąpiły tańcząc poloneza, a dorośli zaprezentowali inscenizację tradycyjnych obrzędów żniwnych, przedstawiając także współczesne wyzwania rolników w humorystyczny sposób. Przerywniki w postaci piosenek i muzyki ludowej dodały uroku imprezie, którą zakończyła wspólna zabawa z zespołem Dobranocka.
Sprawnej organizacji dożynek gratulowali goście. - Pokazaliście mieszankę w postaci dożynek gminnych i parafialnych, a udało wam się to wspaniale posklejać. Do tego zadbaliście o dekoracje. Wjeżdżając do Mrokowa, nie nadąża się oglądać witaczy. Stworzyliście razem z wójtem i proboszczem wspaniałą współpracę. Należą się wam słowa uznania - powiedział poseł Grzegorz Woźniak.
Na współpracę gminy i parafii zwróciła uwagę również starosta powiatu garwolińskiego, Iwona Kurowska. Podkreśliła także kluczową rolę rolników w społeczeństwie. - Na waszym tradycyjnym modelu rodziny i systemie wartości opiera się nasza Ojczyzna i jej przyszłość. Gratuluję wam również tego, że trwacie na roli, mimo że często nie sprzyja wam pogoda i bzdurne przepisy Unii Europejskiej - zaznaczyła starosta.
Wójt gminy zwrócił się do zgromadzonych rolników z wyrazami wdzięczności. - Gdyby nie polska wieś, nie byłoby chleba na stole. Z dobrodziejstwa pracy na roli korzystamy wszyscy, dlatego w imieniu samorządu gminnego oraz mieszkańców składam rolnikom serdeczne podziękowania za plony. Życzę zdrowia i wszelkiej pomyślności - powiedział Michał Jasek. Wójt obiecał również, że tradycja dożynek będzie kontynuowana, a co roku gospodarzem święta będzie inna miejscowość.
Jak co roku, podczas dożynek odbył się konkurs na najpiękniejszy wieniec. Miano zwycięzcy przypadło w tym roku wieńcowi z Trojanowa, a drugie i trzecie miejsce zajęły wieńce z Kalenia i Mrokowa.
Tomasz Kępka
Zdjęcia: Norbert Rączka Photography
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie