Reklama

Dzieci między koparkami. Rodzice boją się o bezpieczeństwo

Koparki, ciężarówki i dzieci idące do szkoły tą samą drogą. Remont przy ul. Szkolnej w Miastkowie Kościelnym wywołał burzę wśród rodziców, którzy alarmują, że ich dzieci codziennie przechodzą przez plac budowy. Co na to władze gminy i dyrekcja szkoły?

Remont drogi ruszył w połowie listopada. Mieszkańcy czekają na nową nawierzchnię, ale teraz wielu rodziców martwi się o swoje pociechy. Jeden z nich napisał do naszej redakcji, że droga do szkoły przypomina „tor przeszkód”. Najtrudniej jest rano, przed godziną 8:00. Wtedy na wąskiej drodze spotykają się dzieci, rodzice z wózkami, auta i maszyny budowlane.

Codziennie patrzymy, jak dzieci idą do szkoły pomiędzy koparkami, ciężarówkami i samochodami osobowymi. Nie ma wydzielonego przejścia dla pieszych, poboczem też się nie da przejść. Dzieci przechodzą dosłownie pod łyżką koparki, która w tym czasie kopie pobocze - alarmuje zaniepokojony rodzic. - Ulica Szkolna miała być wyłączona z ruchu, ale do dziś nie ma zakazu wjazdu. Samochody manewrują między dziećmi a koparkami. Dla rodziców z wózkiem nie ma żadnej alternatywy. A policji w tych godzinach nigdy tam nie widziałam - dodaje.

Reklama

Rodzice zwracają również uwagę na zapowiedzi dotyczące tymczasowego przejścia dla pieszych, które - według ich relacji - do dziś nie zostało wydzielone.

Szkoła: Robimy, co możemy

Wicedyrektor szkoły stanowczo nie zgadza się z zarzutami, że placówka nie dba o uczniów. Wyjaśnia, że wszyscy wiedzieli o planowanych pracach. - Zanim rozpoczęła się ta inwestycja, osobiście byłam w każdej klasie z informacją, że rozpoczynają się prace drogowe przy szkole. Mówiłam o konieczności zachowania ostrożności i dbania o bezpieczeństwo swoje oraz innych - podkreśla Ewa Dziewit.

Reklama

Informacje wysłano też do rodziców przez dziennik elektroniczny. Gdy warunki są trudne, pracownicy szkoły pomagają uczniom.

Na pytanie o zarzuty rodziców dotyczące braku realnego zabezpieczenia dzieci, dyrekcja odpowiada, że to nieprawda. - Jak nie zapewniamy bezpieczeństwa? Kiedy autobusy nie mogły podjechać, nauczyciele i pracownicy szkoły szli z dziećmi grupami. Dzieliliśmy dzieci na mniejsze zespoły, były po dwie, trzy osoby dorosłe na grupę - wyjaśnia pani wicedyrektor.

Bywały dni, że lekcje skracano, aby dzieci mogły bezpiecznie wrócić do domów, zanim drogowcy zaczną wylewać asfalt.

Reklama

Jednego dnia dzieci były odsyłane do domu do godziny 12:00, innego dnia do 12:30, bo wtedy autobusy mogły bezpiecznie podjechać. Dzieci, które zostawały, miały opiekę świetlicy, a rodzice odbierali je pieszo, kilkadziesiąt metrów dalej - wyjaśnia.

Wójt: To wspólna odpowiedzialność

Wójt gminy tłumaczy, że remont był konieczny, bo droga była bardzo zniszczona. Zapewnia, że uczniowie dojeżdżający autokarem są bezpieczni.

Interweniowałem u przewoźnika. Autobusy, niezależnie od liczby maszyn na drodze, podjeżdżają bezpośrednio pod szkołę. Sprawdzałem to osobiście - mówi Jerzy Jaroń.

Reklama

Włodarz przypomina jednak, że o dzieci idące pieszo muszą zadbać także opiekunowie. - W takich warunkach dzieci powinny być odprowadzane. Szkoła zapewnia opiekę w świetlicy, a nauczyciele „wydają” dzieci tylko rodzicom. To jest wspólna odpowiedzialność - zaznacza.

Awaryjna sytuacja i budowa hali

Wójt przyznał, że raz doszło do nietypowego zdarzenia, kiedy dzieci nie mogły wyjść ze szkoły tradycyjną drogą.

Rzeczywiście zdarzyło się raz, że dzieci zostały wyprowadzone na skrzyżowania z powodu problemów technicznych wykonawcy. Ale było to jednorazowe i zabezpieczone przez nauczycieli i opiekunów - wyjaśnia wójt.

Reklama

Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że obok szkoły trwa inna duża inwestycja - budowa hali sportowej. To sprawia, że w okolicy jest jeszcze więcej sprzętu budowlanego.

Teren jest wygrodzony, wejścia są wydzielone. W momentach największych utrudnień organizowaliśmy wejście od strony Orlika - dodaje włodarz gminy.

Utrudnienia mają się skończyć poprawą bezpieczeństwa. Wzdłuż ulicy powstaną nowe chodniki i przejście dla pieszych przy samej szkole.

Tomasz Dziwiszek

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 22/12/2025 13:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do