
Osobowa toyota po zderzeniu z łosiem uległa znacznym uszkodzeniom. Przód pojazdu został dosłownie zmiażdżony.
Do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem dzikiego zwierzęcia doszło dziś rano, około godziny 8:00, na trasie między Garwolinem a Starą Hutą.
– Kierująca toyotą 40-letnia mieszkanka powiatu garwolińskiego zderzyła się z przebiegającym przez drogę łosiem. Autem podróżowały dwie osoby. Uczestnikom w szpitalu została udzielona pomoc medyczna – informuje podkom. Małgorzata Pychner, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji.
Siła uderzenia musiała być ogromna
Jak wynika ze zdjęć z miejsca zdarzenia, uszkodzenia Toyoty są katastrofalne. Przód i bok pojazdu są kompletnie zdeformowane, maska powyginana, a szyba, reflektory i zderzak roztrzaskane. Zniszczenia wskazują na ogromną siłę uderzenia, co świadczy o skali zagrożenia, jakie niosą ze sobą kolizje z dużą zwierzyną.
Rzeczniczka garwolińskiej policji dodaje, że łoś zdołał uciec z miejsca zdarzenia.
Apel policji
Policjanci ruchu drogowego, którzy pracowali na miejscu wypadku, po raz kolejny apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w rejonach leśnych, w pobliżu łąk, zarośli oraz pól. To właśnie tam prawdopodobieństwo nagłego pojawienia się dzikiej zwierzyny jest największe.
Mundurowi przypominają o kluczowych zasadach bezpieczeństwa, które mogą uchronić przed podobnymi zdarzeniami:
Zwiększona czujność o zmierzchu i o świcie: Dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne właśnie w tych porach, gdy wychodzą na żerowanie. Należy wówczas zwracać szczególną uwagę na pobocza.
Zweryfikuj prędkość i bądź gotowy na reakcję: Jeśli zauważysz jedno zwierzę przebiegające przez drogę, bądź czujny, zwolnij i jedź ostrożnie. Pamiętaj, że sarny, jelenie czy dziki często przemieszczają się w stadach i za jednym osobnikiem mogą podążać kolejne.
Zwracaj uwagę na znaki: Znak drogowy A-18b, ostrzegający o możliwości napotkania dzikich zwierząt, nie jest jedynie informacją. Nakłada on na kierowcę obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności, zwolnienia i bacznego obserwowania drogi. Kierowca musi być w każdej chwili gotowy do awaryjnego hamowania.
Nadmierna prędkość to wróg: To właśnie zbyt wysoka prędkość jest najczęstszą przyczyną zdarzeń z udziałem dzikiej zwierzyny. Ogranicza ona możliwość manewru i znacznie wydłuża drogę hamowania, uniemożliwiając skuteczną reakcję na nagłe pojawienie się zwierzęcia na drodze.
Dzisiejszy wypadek jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o tym, jak niebezpieczne mogą być spotkania z dzikimi zwierzętami na drodze. Dbajmy o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych użytkowników dróg, dostosowując styl jazdy do warunków i potencjalnych zagrożeń.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie