Ksiądz Jaśkowski: "Na co dzień doświadczamy tak wielu większych i mniejszych cudów!" Dzień Białej Laski

Czy mając nawet dobry wzrok potrafimy dostrzegać w codzienności ogrom małych i dużych cudów? A może ciągle nam za mało? Miedzy innymi o tym mówił ks. Jacek Jaśkowski podczas corocznego spotkania z okazji Dnia Białej Laski.

W poniedziałek, 13 października, tuż przed Dniem Białej Laski (15.10), odbyło się coroczne spotkanie członków Koła Polskiego Związku Niewidomych w Garwolinie. To już tradycja, że spotkania rozpoczynają się mszą święta odprawioną w garwolińskiej kolegiacie. Tak było i teraz. Eucharystii przewodniczył ks. Jacek Jaśkowski - diecezjalny duszpasterz niewidomych. Kapłan podkreślił, że takie spotkania są bardzo ważne oraz potrzebne i niezmiennie go cieszą. 

– Jestem wdzięczny zarówno wspólnocie siedleckiej, jak i wspólnocie garwolińskiej, za te kilkukrotne w ciągu roku spotkania, w tym także: za lipcowe pielgrzymki do różnych sanktuariów. A te pielgrzymki obie wspólnoty organizują razem. Niech Bóg będzie uwielbiony w tym śmiałym i radosnym zaangażowaniu – podkreślił.
 

Czy dostrzegamy cuda, czy może ciągle nam za mało?

Kapłan mówił między innymi o naszym codziennym dążeniu do świętości i cudach w naszym życiu. – Na każdej Mszy Świętej jesteśmy świadkami wielkiego cudu – cudu Przemiany eucharystycznej – a w konfesjonale doświadczamy cudu uwolnienia z brzemienia grzechu; a na co dzień doświadczamy tak wielu większych i mniejszych cudów, w postaci chociażby niezwykłych zwrotów akcji, rozwiązywania trudnych problemów, niespodziewanych gestów miłości i dobroci ze strony ludzi, jakiejś konkretnej pomocy w potrzebie; czy czego by tu jeszcze nie wymienić… Przez te wszystkie cuda i znaki Pan naprawdę do nas mówi. Tylko czy my je dostrzegamy, czy może ciągle nam za mało, albo uznajemy, że to nie jest to, czego byśmy chcieli, albo nie takie, albo nie w tym czasie, który by nam odpowiadał?… Jako chrześcijanie, całą naszą wiarę budujemy właśnie na największym cudzie wszech czasów i wszechświata, jakim jest Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa! – zapewniał duchowny. 
 

Święci w codzienności

– Warto o tym pamiętać, drodzy moi, że jesteśmy uczniami i wyznawcami największego Zwycięzcy, jaki kiedykolwiek chodził po tym świecie, a który tego swego Zwycięstwa dokonał dla nas i dla naszego zbawienia! I dlatego na ten dar, na ten cud – i na te wszystkie cuda, dziejące się na co dzień w naszym życiu – mamy odpowiadać tym właśnie, że będziemy naprawdę ludźmi świętymi! I to nie tylko z nazwy – zaznaczył ks. Jaśkowski. Kapłan dodał, że przykład takiego właśnie codziennego dążenia do świętości i konkretnej pomocy innym, by ją osiągali – odnajdujemy w świadectwie życia i posługi bł. Ojca Honorata Koźmińskiego.

Ciepłe słowa, życzenia i podziękowania

Druga część spotkania miała miejsce w sali konferencyjnej Pływalni Miejskiej "Garwolanka" w Garwolinie. Tutaj wszystkich powitała prezes garwolińskiego koła Anna Bogusz. W spotkaniu udział wzięli również: wicestarosta powiatu Mirosław Walicki, zastępca burmistrza Garwolina Albert Baran, kierownik Wydziału Promocji i Pozyskiwania Funduszy Zewnętrznych w Urzędzie Miasta Garwolina Beata Pasternak, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Tomasz Majczyna oraz prezes Koła Polskiego Związku Niewidomych w Siedlcach Anna Gębka. Zarówno prezes garwolińskiego koła, jak i zaproszeni goście skierowali do uczestników spotkania wiele ciepłych słów oraz najlepsze życzenia z okazji Dnia Białej Laski.

Tuż przed tradycyjnym poczęstunkiem prezes Anna Bogusz podziękowała Urzędowi Miasta Garwolin, Starostwu Powiatowemu w Garwolinie oraz wszystkim wójtom i burmistrzom, którzy wsparli wydarzenie finansowo, a także wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie spotkania.

ur
Zdjęcia: organizatorzy spotkania, Powiat Garwoliński