
Parking przy filii Biblioteki Pedagogicznej w Garwolinie przypomina lodowisko. Ślizgają się ludzie i samochody.
- Gdy parkowałam przed biblioteką, samochód dosłownie ślizgał mi się po parkingu – opowiada mieszkanka Garwolina. Po wymagającym sporo wysiłku zaparkowaniu nasza czytelniczka pomogła przejść przez teren parkingu starszej kobiecie. Mieszkanka bloku przy ulicy Kościuszki narzekała, że zimą jest tu tak zawsze. Bibliotekarka dodaje, że oblodzenie parkingów nie jest w mieście nowym problemem. - Korzystam z różnych parkingów, większość wygląda podobnie – stwierdza.
Poproszeni o interwencję dzwonimy do urzędu miasta w Garwolinie. Błażej Maszkiewicz, inspektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, informuje, że zimową opiekę nad parkingiem przy bibliotece sprawuje Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Garwolinie. - Będziemy dzwonili do PWiK-u i monitowali sprawę – dodaje inspektor. Jutro sytuacja powinna ulec zmianie.
Napotkaliście podobne utrudnienia w swojej okolicy? Zdarzyło się Wam parkować na oblodzonym parkingu? A może lękiem napawa Was przejście po nieposypanym, śliskim chodniku?
(ur) 2012-02-09 15:45:48
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Szedłem do szkoły tędy, prawie żem się wypierd... wywrócił, poleciałbym na maske Cinquacento - ale mój refleks i moja siła ducha, pozwoliły utrzymać się na nogach, ok.
Kto odpowie za wypadek jesli komus cos sie tutaj stanie ???a moze nie ma problemu jak to Burmistrz Mikulski zwykl mowic nawet po napadzie na mieszkancow ,ze monitoring w newralgicznych punktach miasta jest zbedny !!
:lol: Błagam ,proszę nie niepokoić Wielce Szanownych Panów Prezesów ,tak zapracowanych przygotowaniem nam nowych taryf za wodę .miejcie litość, nie przerywajcie Im drzemki po tak ciężkiej i znojnej pracy ,nie po chrześcijańsku to tak traktować bliźnich.To ,że staruszka nie mogła przejść to nie jest tragedia ,przecież jest zima ,po co wychodziła z domu ,że co...a po bułki i mleko ,toć się starowince zachciało fanaberii ,nie było sobie kupić ćwiartki prosiaka przed tymi mrozami i pięciu bochenków chleba ,wywiesiła by rąbankę na balkon i spokojnie mogła kroić na obiadek przez całą zimę.A tak zacznie się afera ,prezesi rykną na kierowników ,kierownicy na pracowników -zaprawdę powiadam wam jeszcze dziś będzie tam cały PWiK łącznie z paniami z biura.Ciekawym tylko czy będzie ktoś ukarany przez SM ,po prawdzie ja i mój ojciec zawsze sprzątamy chodnik przed posesją i posypujemy piaskiem bo inaczej mandacik ,ciekawym czy w tym wypadku będzie podobnie ,przecież redakcja szacownego portalu eGarwolin dostarczyła dowodu (udokumentowanego) który powinien mandatem karnym wzmocnić miejskie finanse. :P Pozdrawiam!!!!konio
[quote name="tomaszek"]A jak dziś wygląda parking, ktoś z PWIK ruszył dupę czy czekają na wiosnę, i będą się chwalić ile to PLNów zaoszczędzili tej zimy. Z drugiej strony mógł by tam ktoś złamać rękę lub nogę i podać PWIK do sądu za zaniedbanie, może to by ich obudziło ze snu zimowego.[/quote]To raczej nie PWiK podałby do sądu. Terenem zarządza miasto- czyli do sądu podałby burmistrza (i jego pracowników). Kwestia z pwikiem to indywidualna sprawa umowy z podwykonawcą dla miasta.
A jak dziś wygląda parking, ktoś z PWIK ruszył dupę czy czekają na wiosnę, i będą się chwalić ile to PLNów zaoszczędzili tej zimy. Z drugiej strony mógł by tam ktoś złamać rękę lub nogę i podać PWIK do sądu za zaniedbanie, może to by ich obudziło ze snu zimowego.
kabaret polega na tym że stało się normą że niczego urzędnicy nie zauważają..trzeba im zgłosić problem i dopiero łaskawie się zajmą...Nie mają listy parkingów? miejsc newralgicznych?chodników i ulic???do jasnej cholery..co oni robię przez te 8 godzin w pracy...może zablokować internet (zostawić tylko dostęp pocztowy i ewentualnie strone miasta...poprawi się efektywność.. kiedyś jak się szło do urzędu to siedzieli nad gazetami...teraz mają internet..(docinek do pań, które siedzą w kasie miejskiej i przyjmują opłaty od nieruchomości...wystarczy spojrzeć w ich monitory,ustawione akurat wprost na klienta,wszędzie "królują"strony plotkarskie).."Ciężka praca urzędnika ,oj cięzka...:))"
[quote name="Uczeń"]Sam tam rano grunt złapałem...[/quote]Właśnie dlatego ja wolę obejść chodnikiem:P
A Straż Miejska to gdzie,tylko kase trzepią i grzeją sie w starostwie,bo na ulicach ich nie widać.
Sam tam rano grunt złapałem...