Pierwszy w gminie Borowie żłobek otworzył swoje podwoje dla najmłodszych mieszkańców gminy. Będzie to miejsce przyjazne, a przede wszystkim bezpieczne, pełne ciepła i zrozumienia
W samo południe 28 sierpnia gmina Borowie wzbogaciła się o nowoczesny obiekt opiekuńczy, a mianowicie gminny żłobek, który pierwszych wychowanków przyjmie 1 września.
Budowa tego obiektu była realizowana w cyklu dwuletnim od 2023 roku.
Wyposażenie ma służyć maluszkom
Projektantem nowoczesnej i funkcjonalnej budowli jest architekt Elżbieta Mikołajczuk, która w sposób subtelny i przyjazny rozplanowała pomieszczenia wewnątrz budynku. Duże sale zabaw wyposażone są w zabawki, które także służą do nauki i poznawania otaczającego ich świata. Jest kuchnia i obszerna jadalnia z odpowiednio dobranymi stoliczkami i krzesełkami. Obok sal z małymi leżankami służącymi do poobiedniej drzemki, znajdują się punkty służce do przewijania noworodków. Przylegający do budynku, ogrodzony, kameralny plac zabaw przeznaczony jest dla starszaków. Toalety przystosowane są do potrzeb i wzrostu wychowanków. Trzy podwójne wózki spacerowe będą służyć do wyjścia na spacer dla najmłodszych dzieci, które jeszcze nie potrafią chodzić. - Żłobek, który dziś oddajemy do użytku naszym najmłodszym mieszkańcom, nie jest tylko budynkiem. To obiekt, w którym nasi milusińscy będą się rozwijać, bawić, uczyć i zawiązywać pierwsze przyjaźnie. To również miejsce, w którym rodzice zostawiając swoje dzieci, będą mogli spokojnie pracować, wiedząc, że ich pociechy są pod dobrą i fachową opieką. Inwestując w najmłodszych mieszkańców, inwestujemy w przyszłość gminy– stwierdziła wójt gminy Marta Serzysko.
Dotacje pomogły w budowie
Całkowity koszt budowy placówki zamknął się w kwocie 6.801.887 zł. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego w ramach wsparcia zadań dla równomiernego rozwoju województwa przyznał dotację w kwocie 4 mln zł, a 2 mln 830 tys zł pochodzi z rządowego programu „Maluch +”. Pozostałe 500 tys. zł to wkład własny gminy Borowie. -Szczególne słowa podziękowania kieruje do pani marszałek Janiny Ewy Orzełowskiej za wszelką pomoc w realizacji tej inwestycji. Dziękuje instytucjom rządowym, samorządowi naszej gminy, pracownikom urzędu oraz wszystkim tym, którzy przyczynili się do budowy naszego żłobka -dodała wójt.
Obiekt na miarę XXI wieku
Nowoczesna placówka może przyjąć jednorazowo 40 maluszków od 20 tygodnia życia do ukończenia 3 lat. Obecnie zapisanych jest 21 dzieci. -Mamy jeszcze miejsca wolne. W dniu 1 września inaugurujemy pracę z małymi dzieci. W ostatnim tygodniu sierpnia mamy tydzień otwartych drzwi. Chodzi mam o to, aby rodzice zwiedzili naszą placówkę i zdecydowali się na zapisanie dzieci do nas -informuje dyrektorka żłobka Monika Paduch, nauczycielka dyplomowana z 10-letnim stażem pracy z małymi dziećmi w przedszkolu. -Mamy przygotowane i w pełni wyposażone cztery sale dla grup dziesięcioosobowych. W każdej sali będą do dyspozycji dzieci dwie panie opiekunki. Chciałabym stworzyć miejsce, gdzie dzieci będą się czuły swobodnie i bezpiecznie. Będą w pełni zaopiekowanie nie tylko pielęgnacyjne, ale także społecznie -dodała dyrektorka. Wiele ciepłych słów pod adresem obiektu wyraziła członkini zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska. -Żłobek jest przepiękny. Duże przestronne, a zarazem przytulne sale robią pozytywne wrażenie. Ten, kto projektował i nadzorował tę budowlę musi z pewnością kochać dzieci. Wasz żłobek jest obiektem na miarę XXI wieku -powierzała członkini zarządu. Podobnego zdania był także poseł Grzegorz Woźniak, który dodał, że środki na budowę pozyskał poprzedni wójt Wiesław Gąska i ówczesna rada. Obecny samorząd dołożył 500 tys. zł.
Po uroczystym przecięciu wstęgi, przybyli goście zwiedzili pomieszczenia żłobka.
Andrzej Ciosek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie