Reklama

Mieszkańcy nie chcą bloków pod oknami

Mieszkańcy południowej części Garwolina protestują przeciwko potencjalnym zmianom, które mogłyby umożliwić deweloperowi budowę bloków przy osiedlach domów jednorodzinnych

Sprawa dotyczy terenów po dwóch stronach ul. Lubelskiej w Garwolinie. Ten sam deweloper złożył wnioski o przystąpienie do zmiany obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i do tworzonego planu ogólnego terenów przy ul. Mickiewicza, a także wniosek do planu ogólnego dla terenów przy ul. Beethovena. Wnioski dotyczą uwzględnienia możliwości budowy bloków na tym obszarze. Przeciwko zmianom obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i potencjalnej budowie bloków zaczęli protestować mieszkańcy.

 – Mieszkańcy uważają, że ta zabudowa deweloperska wielorodzinna będzie uciążliwa dla ich życia  – mówi wprost Sławomir Jakubaszek, kierownik  Wydziału Planowania Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami UM Garwolin.

Trzy petycje

Jesienią do burmistrz Marzeny Świeczak i Rady Miasta Garwolina wpłynęły trzy petycje, w których mieszkańcy wyrazili stanowczy sprzeciw wobec zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego tych terenów i ewentualnej budowy bloków.

Dwie petycje dotyczą terenu przy ul. Mickiewicza. Pod pierwszą petycją podpisało się 25 mieszkańców ulic Gracjanów, Mickiewicza i Likiernika. Drugą poparło 64 mieszkańców osiedla domów jednorodzinnych przy ulicy Mickiewicza. Trzecią natomiast podpisało 102 mieszkańców leżącego po drugiej stronie głównej szosy osiedla „muzyków” - ulic Beethovena, Mozarta, Szymanowskiego, Moniuszki, osiedla Rataja oraz ulicy Dębowej w Sulbinach.

W pierwszym piśmie mieszkańcy podkreślają, że ich osiedle charakteryzuje się zabudową jednorodzinną i obawiają się konsekwencji związanych z budową bloków wielorodzinnych. Wśród największych zagrożeń wymieniają utratę spokoju i prywatności, zakłócenie codziennego wypoczynku, a także uciążliwości wynikające ze zwiększonego hałasu i zanieczyszczenia powietrza spowodowanego wzmożonym ruchem samochodowym. Ponadto zwracają uwagę na rosnące ryzyko wypadków drogowych oraz przeciążenie infrastruktury drogowej w wyniku znacznego wzrostu liczby pojazdów.

Autorzy drugiego pisma akcentują kameralny charakter osiedla, którego niska zabudowa otoczona jest ogródkami. Zwracają uwagę na to, że planowana inwestycja zburzy dotychczasowy ład przestrzenny oraz spokojny, „podmiejski” styl życia. Wskazują na negatywne skutki budowy wielorodzinnych bloków, takie jak wzmożony ruch pojazdów, zanieczyszczenie środowiska, hałas, zwiększone ryzyko wypadków oraz utratę kameralnego charakteru osiedla.

W petycji mieszkańcy apelują do władz miasta: „Szanowna Pani Burmistrz, Szanowna Rado Miasta, zostawcie w spokoju nasze osiedle domków jednorodzinnych i enklawę zieleni przy rowie melioracyjnym. Nie pozwólcie na zabetonowanie wszystkiego w imię zysku firm deweloperskich.”

W trzecim piśmie mieszkańcy zwracają uwagę na negatywne skutki realizacji zabudowy wielorodzinnej, wskazując na wzmożony ruch pojazdów, który stanowiłby zagrożenie dla pieszych poruszających się wąskimi ulicami osiedlowymi. Podkreślają również uciążliwość związaną ze zwiększonym hałasem oraz utratę kameralnego charakteru okolicy. Autorzy petycji szczególnie akcentują wartość terenów zielonych znajdujących się między osiedlem „muzyków” a osiedlem Rataja, zaznaczając, że powinny one pozostać chronione i niezabudowane. Podkreślają, że wybierali to miejsce do zamieszkania właśnie ze względu na panujący tu spokój i bliskość natury.

Rada miasta uznała obawy za zasadne

Wszystkie trzy petycje zostały rozpatrzone przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Garwolina. Komisja uznała za uzasadnione obawy mieszkańców o negatywne skutki, jakie może wywoływać realizacja zespołu bloków w sąsiedztwie działek z zabudową mieszkaniową jednorodzinną. Uznała także za najwłaściwsze szczegółowe rozpatrzenie petycji przez burmistrza w ramach jego czynności związanych ze sporządzaniem projektów planu ogólnego oraz analizy aktualności planów miejscowych.

Rada miasta, podzielając stanowisko komisji i uznając obawy mieszkańców za zasadne, jednogłośnie przyjęła wszystkie trzy petycje.Treści petycji mają zostać uwzględnione jako oficjalne wnioski do planu miejscowego i planu ogólnego. Radni przedstawią burmistrzowi swoje stanowisko w trakcie prac nad sporządzeniem planu ogólnego oraz analizy aktualności planów miejscowych.

 – Stanowisko rady miasta prześlemy do zewnętrznej firmy, która sporządza nam plan ogólny  – zapowiada Sławomir Jakubaszek.

Obecnie trwają prace nad opracowaniem planu ogólnego. Wiosną urząd powinien otrzymać pierwszą koncepcję. Teoretycznie plan ogólny powinien zostać uchwalony przez radę miasta do końca roku. Wcześniej odbędą się konsultacje społeczne. 

Kierownik wyjaśnia, że w uchwałach próbowano zapisać dwa paragrafy, które wpływałyby na postępowania planistyczne, zarówno do planu ogólnego, jak i do oceny aktualności planów miejscowych.

 – Sekretarz przeprowadził konsultacje z nadzorem prawnym wojewody. Pracownik nadzoru zasugerował, żeby usunąć dwa paragrafy mocno wykraczające, według niego, poza ramy petycji i pozostawić tylko tradycyjne zapisy dotyczące rozpatrzenia, aby wojewoda nie miał problemu podczas oceny zgodności tych uchwał z prawem  – tłumaczy. Dlatego uchwały mają brzmienie ogólne, bez wchodzenia w szczegóły, które częściowo przeniesiono do uzasadnień.

Będzie wizja?

Oprócz wspomnianych petycji mieszkańcy podjęli też inne działania przeciw planom dewelopera. Mieszkający przy ul. Mickiewicza złożyli pismo do burmistrza i do rady miasta, w którym są zawarte 3 oddzielne punkty. Pierwszym jest wniosek skierowany do burmistrza, aby nie wprowadzać zmian w miejscowym planie oraz w przygotowywanym planie ogólnym, czyli żeby nie dopuścić zabudowy deweloperskiej. Drugi to wniosek do rady miasta, aby nie przystępowała do sporządzenia zmiany planu miejscowego z 2012 roku. W trzecim mieszkańcy proponowali zorganizowanie dwóch wizji w terenie połączonych ze spotkaniem mieszkańców z deweloperem: jedną przy ul. Mickiewicza, drugą w lokalizacji, która według mieszkańców, może być właściwa pod bloki. Urząd zwrócił się do dewelopera z zapytaniem, czy jest zainteresowany, ale do tej pory (rozmawialiśmy 6 lutego) nie otrzymał odpowiedzi.

Będziemy przyglądali się sprawie i wrócimy do niej w przypadku pojawienia się nowych faktów.

JS

Zdjęcie: pixabay.com

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 22/02/2025 16:25
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do