Mieszkanka powiatu garwolińskiego straciła blisko 60 tys. zł. Kobieta padła ofiarą fałszywego pracownika banku

Garwolińska Policja ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod pracowników banku. Niedawno mieszkanka powiatu garwolińskiego padła ofiarą przestępców, tracąc blisko 60 tysięcy złotych

Kobieta została zmanipulowana podczas rozmowy telefonicznej z osobą podającą się za przedstawiciela banku. Oszust poinformował ją, że jej dane osobowe zostały rzekomo wykradzione i na ich podstawie złożono wniosek o kredyt. W obawie przed dalszymi konsekwencjami, kobieta zdecydowała się postępować zgodnie z instrukcjami przestępcy.

Na polecenie oszusta, mieszkanka powiatu dokonała kilku wpłat gotówkowych za pomocą wpłatomatu, używając kodów do szybkich płatności, które otrzymała od rzekomego pracownika banku. Łącznie przelała na podane konta kwotę 50 tysięcy złotych. Następnie oszust nakłonił ją do wejścia do banku i przelania reszty posiadanych środków na inne konto. Podczas próby wykonania tej transakcji, prawdziwy pracownik banku zauważył, że odbiorcą przelewu jest osoba o imieniu „Petro”, co wzbudziło podejrzenia kobiety. Zdecydowała się ona przerwać operację.

W banku dowiedziała się również, że nikt z jego pracowników nie kontaktował się z nią telefonicznie, co potwierdziło, że padła ofiarą oszustwa. Dodatkowo odkryto, że z jej konta dokonano trzech innych wypłat po 3 tysiące złotych każda.

Policja apeluje o ostrożność i przypomina, że oszuści często stosują metodę phishingu, podszywając się pod znane numery telefoniczne biur obsługi banków, firm, a nawet Policji. W przypadku otrzymania informacji o zagrożeniu konta bankowego, należy natychmiast przerwać rozmowę i samodzielnie skontaktować się z bankiem, aby zweryfikować sytuację. Informowanie banku o próbie oszustwa może pomóc w ochronie przed stratami finansowymi.

Zachowaj czujność i nigdy nie przekazuj danych ani środków finansowych na podstawie telefonicznych instrukcji od nieznanych osób.

Fot. Poglądowe, Michal Jarmoluk z Pixabay