Reklama

Norbert Wilbik: Wierzę, że odbudujemy większość w radzie

O odniesienie się do zarzutów opozycji, współpracę z nowym przewodniczącym i przewidywania na najbliższą przyszłość pytamy byłego przewodniczącego rady powiatu, Norberta Wilbika

Jak odnosi się Pan do zarzutów wysuwanych przez opozycję, zamieszczonych w uzasadnieniu do wniosku o Pana odwołanie?

Nie zgadzam się z tymi zarzutami. Radni wnioskodawcy zarzucają mi brak jakiejkolwiek współpracy. Jestem radny trzecią kadencję i nie przypominam sobie innej formy współpracy podczas obrad sesji oraz komisji merytorycznych. Byłem do dyspozycji radnych zarówno w formie telefonicznej, jak i osobistej, ale ani jedna osoba z tych, które się podpisały pod wnioskom, nie wyraziła takiej potrzeby.

Kolejny zarzut to brak możliwości swobodnej wypowiedzi. Każdy radny ma możliwość zabierać głos w trakcie omawiania poszczególnych punktów, co miało miejsce podczas sesji. Rolą przewodniczącego jest takie moderowanie dyskusji, aby była ona merytoryczna, nie naruszała dobrego imienia oraz nie wykraczała poza omawiany temat, a tym samym nie przerodziła się w interpelację i zapytania. Pod koniec listopada zeszłego roku wszyscy radni otrzymali opinię prawną Zespołu Radców Prawnych, w której czytamy, że zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym interpelacje i zapytania powinny być składane na piśmie do przewodniczącego rady. Nie wiem, dlaczego niektórzy tego nie zrozumieli. Może mają inną interpretację przepisów. Podobnie z zarzutem o braku wszystkich punktów programu sesji zapisanych w statucie powiatu. Jak mi wiadomo, ustawa jest aktem nadrzędnym i to jej zapisy powinniśmy stosować w pierwszej kolejności. Ostatni zarzut, to brak posiedzenia komisji statutowej. Jest to komisja doraźna, której powołanie niektórzy radni opozycji poddawali w wątpliwość. Po konsultacjach z radcami i zarządem podjąłem decyzję o konieczności ukonstytuowania się komisji. Pierwsze posiedzenie odbyło się 21 stycznia 2025 roku, a radni zwyczajowo zostali poinformowani na 7 dni przed, a więc przed złożeniem wniosku o zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Czy spodziewał się Pan próby odwołania? Czy ten wniosek była dla pana zaskoczeniem?

Nic nie wskazywało na złożenie takiego wniosku, dlatego był on trochę zaskoczeniem, ale jak wspomniałem, radnym jestem już jakiś czas i zakładałem różne scenariusze obejmując funkcję przewodniczącego.

Zamierza Pan współpracować z nowym przewodniczącym?

Oczywiście, że tak. Myślę, że jest jedna rzecz, która na pewno nas łączy - to praca na rzecz powiatu i jego mieszkańców.

Czy rozmawiał Pan z osobą będącą radnym z klubu PiS, która zagłosowała za Pańskim odwołaniem? Poznał Pan powody jej decyzji?

Tak, miałem okazję. Poznałem powody, żałuję że nie porozmawialiśmy o nich tylko musiało dojść do odwołania, ale żyjemy w demokratycznym kraju i każdy ma prawo do swoich osądów i poglądów.

Czy przewiduje Pan, że obecny układ nie przetrwa długo i wróci Pan na stanowisko przewodniczącego?

Wierzę, że odbudujemy większość w radzie i to jest priorytet.

 

JS

Zdjęcie: WZ

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 31/01/2025 18:05
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do