Właśnie rozpoczęły się prace porządkowe na dworcu, a lokalny przewoźnik planuje wzmocnić tabor nowymi autobusami. O planach i zrealizowanych inwestycjach minionego kwartału mówił członkom jednej z komisji rady powiatu Bogdan Kozioł – prezes PKS w Garwolinie.
Największe obroty i straty ciągle generują przewozy pasażerskie
Podczas wczorajszego posiedzenia komisji budżetowo-finansowej rady powiatu garwolińskiego, prezes PKS w Garwolinie Bogdan Kozioł przedstawił finansowy wynik spółki za pierwszy kwartał 2013 roku. Marzec zakończył się dodatnim wynikiem finansowym, który wyniósł 4 tys. zł. – Po czterech miesiącach jest lepiej, prawie taki wynik chcieliśmy osiągnąć – tłumaczył prezes Bogdan Kozioł. Jeżeli chodzi o zatrudnienie, na koniec marca firma miała 162 etaty. Jedenastu pracowników garwolińskiej spółki zadeklarowało chęć przejścia na świadczenia przedemerytalne, w związku z czym zatrudnienie do końca 2013 roku będzie wynosiło 150 etatów. Bogdan Kozioł podkreślał, że spółka ma pewne potrzeby, jeżeli chodzi o załogę mechaników na warsztacie, którą stopniowo trzeba będzie „odświeżać”, a największe obroty i straty ciągle generują przewozy pasażerskie. – Jest lepiej niż w roku ubiegłym, ponieważ w tej chwili, po trzech miesiącach, strata w przewozach pasażerskich wynosi 131 tys. zł. W roku ubiegłym było to około 260 tys. zł. Jest to o połowę mniej, ale nie taki miał być nasz cel. Niestety na takim samym poziomie utrzymała się sprzedaż z biletów miesięcznych i przewóz młodzieży szkolnej, natomiast zmniejszyła się sprzedaż biletów jednorazowych – informował prezes PKS. Bogdan Kozioł podkreślał, że wpływ na spadek sprzedaży jednorazowych biletów ma zarówno likwidacja kursów, autobusowy tabor, jak i konkurencja lokalnych przewoźników.
Nowe autobusy, uzupełnienie oferty turystycznej i odświeżenie dworca
Garwolińska spółka PKS szykuje kilka zmian w taborze. Planowana jest m. in. zmiana autobusu, który jeździ do Pilawy, na nieco mniejszy. – Szukamy czegoś, co pozwoli nam uzupełnić także ofertę turystyczną. Przed wakacjami kupimy jeden bądź dwa autobusy używane. Oprócz tego przygotowywany jest wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska o wsparcie przy zakupie dwóch nowych autobusów, wyposażonych w klimatyzację i wygodne fotele – mówił Bogdan Kozioł. Prezes poinformował, że na garwolińskim dworcu rozpoczęły się prace porządkowe. Trwa mycie wiat przystankowych, oprócz tego będą odmalowane ławki i budynek PKS. Zostaną także umyte okna, by dworzec wyglądał czysto. – Rada Nadzorcza zatwierdziła wniosek, by poszukać firmy, która zagospodaruje przestrzeń handlową wokół dworca. W tej chwili przygotowywana jest dokumentacja w tej sprawie. Potrwa to około miesiąca, a później ogłosimy przetarg na firmę, która zagospodaruje nam ten teren – poinformował prezes. Opłacalną inwestycją okazała się stacja paliw LPG. – Gaz się przyjął. Po kilku miesiącach sprzedajemy go powyżej średniej w okolicy – mówił Bogdan Kozioł. Niestety, na stacji nadal nie będzie można płacić kartą, ponieważ zbyt niska marża sprawia, że terminale płatnicze są dla spółki nieopłacalne.
Prośby i postulaty radnych
Podczas sprawozdania z działalności firmy pojawiły się także prośby i postulaty radnych. Teresa Bąk zwróciła uwagę na wymiar pracy kierowców, ich niezmieniającą się mentalność oraz problemy z podstawianiem autobusów o czasie, szczególnie w okresie zimowym. Pojawiła się także prośba o zaktualizowanie wszystkich rozkładów jazdy i zweryfikowanie ich m. in. na przystankach w Warszawie, przy których zatrzymują się autobusy z Garwolina. Z kolei Piotr Osmólski poruszył problem nagminnego niszczenia i zdzierania autobusowych rozkładów jazdy. Prezes spółki przyznał, że pojawienie się informacji o połączeniach w instytucjach, placówkach oświatowych czy w sklepach jest dobrym rozwiązaniem i z pewnością trzeba o to jak najszybciej zadbać.
Prezes robi wszystko, by wyprowadzić spółkę z zapaści
Sprawozdanie Bogdana Kozioła, jego kwartalną działalność i kierowanie spółką PKS w Garwolinie, podsumował przewodniczący komisji Bogusław Godula. Radny potwierdził, że prezes spółki pokazał całą gamę podejmowanych działań, a niektóre z nich zostały już zrealizowane. Również Piotr Osmólski przyznał, że prezes robi wszystko, by wyprowadzić spółkę z zapaści. Pomimo tego, że na przewozach pasażerskich są straty, pokrywają je zyski z pozostałych segmentów. Są to pierwsze symptomy tego, że prezes wyprowadza swoje przedsiębiorstwo na prostą.
(EB) 2013-05-15 06:18:01
Fot. Archiwum eGarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Moze pojawi jakis nowy dobry Autosan.? Np. Eurolider 12, albo Lider 9 eco, Gemini!!! Chce sie nowoczesnych Atosanow!
lepiej zainwestować w busy i dzięki temu można by było zrobić jakieś kursy do małych wsi-tam tez mieszkają ludzie, którzy chcą jeździć autobusami do miasta na przykład
PKS bród, smród i grzyby rosną, w autobusach syf, życzliwość większości kierowców pozostawia wiele do życzenia. Jeszcze wiele zmian potrzeba aby pks wyszedł z dołka, nie dziwne że większość woli Wołoszką jeździć.
"Zostaną także umyte okna, by dworzec wyglądał czysto" - że co słucham? To kiedy ostatni raz były myte?
[quote name="ups"]I tak chłopaki sobie kadzą - ten pochwalił tamtego, tamten udał, że coś pyta i jakoś leci.Znowu kupują duże autobusy zamiast busów - Preziu chwali się, ze umyli okna, Bareja tego by nie wymyślił. A autobusy dalej brudne, puste, nie konkurencyjne i spóźnione. Już nie ma co sprzedawać, kogo zwalniać.[/quote]A i jeszcze kupią nowe (stare autobusy z Niemiec) to ci hit,konkuruje się ceną a nie reklamami na szybach.
Podobno już kupili jeden autobus.
Skad te zyski!Powietrze w autobusach brudne w srodku i na zewnatrz .dziwie sie tym firmom ze zamieszczaja reklamy w tych brudasach.Dlaczego zbiorniki nie sa plombowane!W domach kierowcow gdzie sa przetrzymywane autobusy wycieka paliwo tu ma pan problem!Prezesie bierzesz za darmo pieniadze.
I tak chłopaki sobie kadzą - ten pochwalił tamtego, tamten udał, że coś pyta i jakoś leci.Znowu kupują duże autobusy zamiast busów - Preziu chwali się, ze umyli okna, Bareja tego by nie wymyślił. A autobusy dalej brudne, puste, nie konkurencyjne i spóźnione. Już nie ma co sprzedawać, kogo zwalniać.