
Osiem godzin szampańskiej zabawy. Seniorzy skrzyknęli się i zorganizowali składkową zabawę ostatkową.
Wyszli z czterech ścian swoich domostw, odeszli od telewizorów, przed którymi w fotelu w kapciach oglądają seriale zwane humorystycznie „wyciskaczami łez”. Pragnęli spotkać się z przyjaciółmi i pobawić się.
W ostatnią sobotę lutego w Sali Biesiadnej Domu Weselnego w Pilczynie w gminie Łaskarzew, Związek Emerytów i Rencistów z powiatu garwolińskiego organizował senioralne ostatki. Frekwencja przerosła wszelkie oczekiwania. Ponad 250 osób bawiło się w rytm przebojów z tamtych lat. Ci, dla których brakło miejsca na tanecznym parkiecie szukali sobie swojego kawałka podłogi w każdym wolnym zakątku sali. Znawcy parkietowych szaleństw twierdzili, że na sali mogło być nawet 280 osób.
Zabawa na sto dwa
Doskonały nastrój z dawnych lat wprowadzał zespół muzyczny, grający nie pierwszy raz na imprezach z udziałem seniorów. Młodzież z lat 80. i 70. ubiegłego wieku, w nienagannych strojach i wieczorowych kreacjach tworzyła niepowtarzalną atmosferę minionych już lat.
Co odważniejsi tańczyli także w stylizowanych strojach arabskich, cygańskich i innych. Przebrane seniorki i seniorzy udowodnili, że chociaż szron na głowie, i nie to zdrowie, to sercu ciągle maj. Zdaniem tańczących przebieranie się to znakomita forma rozweselenia biesiadników. Widać, że ciągle młodej duchem publiczności, nawet w słusznym wieku nie brakuje fantazji i polotu karnawałowego. Siedzący pośród rozbawionego towarzystwa pan Stanisław, muzyk jednej z orkiestr w powiecie garwolińskim, stwierdził: – Wmawiają nam młodsi, że my już nadajemy się tylko do oglądania telewizji i bawienia wnucząt. A zobaczcie proszę, jak nasze koleżanki i koledzy wspaniale się bawią. A jak tańczą, jakby im po 40-ci lat ubyło. Przed nami pełnia życia dopiero się zaczyna.
Faktem jest, że przeboje z dawnych lat w wykonaniu zespołu muzycznego, były głównym elementem tworzącym niezapomniany nastrój balu karnawałowego.
Organizacja imprezy na medal
Jakość każdej imprezy rozrywkowej uzależniona jest od organizatorów. Dobra muzyka i dobre przekąski w dużej mierze wpływają na atmosferę panującą wśród biesiadników. W tym przypadku zespół taneczny i kuchnia stanęli na wysokości zadania. Muzycy zadbali o strawę duchową, przyciągając gości na parkiet prezentowanym repertuarem muzycznym i wokalnym. Obsługa kuchni i zespół kelnerski dołożył wszelkich starań, aby dobrze zadbać o ucztę cielesną. – Organizację zabawy oceniam na piątkę. Posiłki i zakąski były różnorakie, smaczne i podane w elegancki sposób. Do tego nieograniczona ilość napojów, kawy, herbaty i wszelkiego rodzaju ciast. Miła i sprawna obsługa kelnerska to ważny element pracy każdej restauracji. Tutaj tak było. Widać, że personelowi zależy, aby klienci czuli się dobrze i wyszli z zabawy zadowoleni. Jedynym mankamentem to był tłok na parkiecie. Dlatego oceniam zabawę na piątkę, a nie na piątkę z plusem. Rozumiem jednak, że to jest karnawał, a w dodatku ostatki. Ludzie chcą się pobawić, a właściciele sali balowej zarobić – podsumowała uczestniczka balu pani Zofia.
Zabawa karnawałowa w Pilczynie przyciągnęła mieszkańców niemal z każdej gminy naszego powiatu. Byli też goście z powiatów sąsiednich. Jak mawiali uczestnicy balu, tego typu spotkania to także znakomita okazja do przyjacielskich kontaktów, szczerej wymiany zdań i poglądów. Dlatego seniorzy potrzebują spotkań w swoim towarzystwie, aby porozmawiać, pobawić się, czuć się swobodnie i nieskrepowanie.
Andrzej Ciosek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie