Reklama

Ostatnia droga ks. Stefana – Wierni pożegnali wieloletniego duszpasterza

Zawsze wesoły, uśmiechnięty i życzliwy. Zawsze miał dobre słowo dla każdego. Taki był ks. Stefan Ciechomski MIC i takim zapamiętają go wierni i znajomi, którzy wczoraj tłumnie pożegnali wieloletniego duszpasterza.

Ks. Stefan Ciechomski urodził się 1 września 1931 roku w Sokołowie k. Warszawy. W 1945 r. został przyjęty do mariańskiego juwenatu w Gródku, później przeniesionego do Głuchołaz. W Głuchołazach uczęszczał do gimnazjum ogólnokształcącego.


Po ukończeniu IX klasy w 1949 roku poprosił o przyjęcie do nowicjatu. Pierwszą profesję złożył w Skórcu 15 sierpnia 1950 roku. Przeniesiony na Bielany, najpierw dokończył naukę w zakresie szkoły średniej i w 1952 r. zdał egzamin maturalny. Wieczyste śluby zakonne złożył w Skórcu 15 sierpnia w maryjnym roku 1954.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk ordynariusza włocławskiego ks. Bpa Antoniego Pawłowskiego w kościele parafialnym pw. św. Stanisława BM we Włocławku 21 czerwca 1959 roku.
Pierwszą placówką duszpasterską  była Góra Kalwaria. Potem pracował w Warszawie na  Pradze, w Grudziądzu i w Głuchołazach. Po przeniesieniu z Głuchołaz przez kilka miesięcy pracował w Licheniu, następnie został przeniesiony do rezydencji w Kiwitach, przynależnej do domu w Stoczku Klasztornym, gdzie był współpracownikiem w duszpasterstwie i katechetą. W latach 1973-75 był prefektem młodzieży w Warszawie na Pradze, a w latach 1975-81 przełożonym domu i współpracownikiem w duszpasterstwie w Puszczy Mariańskiej. Od 1981 do 1990 pracował w Górze Kalwarii jako wikariusz parafii i ekonom domu. W latach 1990-96 posługiwał w Elblągu. A w latach 1996-2002 – w sanktuarium MB Licheńskiej.

W 2002 roku na rok trafił do Grzybowa a potem skierowany został do Goźlina, gdzie – póki zdrowie mu pozwalało – pomagał w duszpasterstwie przez dwadzieścia lat. Ostatnie tygodnie spędził w Hospicjum św. Stanisława Papczyńskiego w Licheniu, gdzie zmarł nad ranem 27 czerwca 2024 roku.


"Zawsze miał dobre słowo dla każdego"

Długoletni duszpasterz z Goźlina przeżył 92 lata. W Zgromadzeniu 73, w kapłaństwie 65. Uroczystości pogrzebowe odbyły w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Bolesnej w Goźlinie (Porzeczu Mariańskim) w sobotę 29 czerwca 2024 roku. O godzinie 12:30 miał miejsce różaniec w intencji Zmarłego i o godzinie 13:00 – Msza św., po której Ciało kapłana zostało złożone na cmentarzu parafialnym w Goźlinie. Wieloletniego duszpasterza pożegnały tłumy. 

W pamięci wiernych pozostanie jako zawsze wesoły, uśmiechnięty, życzliwy, wspaniały ksiądz, który zawsze miał dobre słowo dla każdego.

Zmarłego śp. ks. Stefana polecajmy Bożemu Miłosierdziu: Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju.

 

Inf. www.marianie.pl, oprac. ur

Zdjęcia: Wilga i okolice

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 30/06/2024 11:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do