
– Gdy tylko przyjdzie odwilż, to nas jak co roku zalewa. Od tylu lat jest ciągle to samo – skarżą się mieszkańcy ulicy Bocznej w Garwolinie.
Około godziny 16:30 strażacy z OSP Garwolin zostali wezwani do pompowania wody, która spływając z okolicznych pól zagrażała budynkom położonym przy ul. Bocznej. Na miejscu strażacy rozpoczęli przepompowywanie wody do pobliskich rowów. W jednym miejscu spływająca woda znalazła sobie ujście przez drogę, co uniemożliwiło przejazd przez nią.
Sytuacja ogólnie wydaje się być opanowana. Na polach nie zalegają duże ilości śniegu i pozostaje mieć nadzieję, że większego zagrożenia nie będzie.
(KK) 2013-04-10 20:32:58
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="Jaś"]ja wiem..zaraz gromy sie na mnie posypią...ale przecież wystarczy w geodezji spojrzeć na mapy...tam są zaznaczone tereny zalewowe...a ludzie stawiają tam domy...i później larum podnoszą bo ich zalewa... kabaret jakiś...[/quote]Bardzo dobrze powiedziane... trzeba uświadamiać ludzi aby w gówno się nie pchali.... Budowa DOMU NA TERENACH ZALEWOWYCH tj. ul. np. WIEJSKA I OKOLICE SKUTKOWAĆ BĘDZIE W PRZYSZŁOŚCI LICZNYMI PODTOPIENIAMI....
a kto koleszko kupił tam działkię skoro tak sugierujesz??? przecież tam wszyscy jak nie po ojcach to po dziadkach dostali !!! po co piszesz skoro nie wiesz kto tam mieszka !!! prawda jest jedna, zanim osiedle na górce powstało to pola były orane i woda w bruzdach sie zatrzymywała , teraz pola bruzd nie mają i woda płynie swobodnie a rzeczywiście po prawej stronie bocznej od strony spacerowej tama z ogrodzeń i nawózki powstała i z tąd ten peoblem.
A wystarczyło pojechać na wiosnę przed planowanym zakupem działki/budową domu i zobaczyć co się tam dzieje. Czy warto inwestować kasę czy może gdzieś zainterweniować? Ale najlepiej to się budować "w mieście" i później po straż pożarną dzwonić.
:sad: Pleciecie bzdury w tych komentarzach ,że aż się czytać tego nie chce(poza jednym -grzesia)....domy na bagnach ,bzduchy i inne fantasmagorie a już z terenem zalewowym to mistrzostwo świata.Człowiecze nieszczęsny po pierwsze skąd się wzięła woda na rzeczonej ulicy Bocznej ,z wylanej rzeki -NIE- z nadmiaru topniejącego śniegu -o czym to świadczy -o złych stosunkach wodnych na danym terenie ,mówiąc po końsku ,o źle wykopanych rowach (złym ich utrzymaniu lub w ogóle braku tychże)a nie o wszystkich głupotach które Wy wymieniliście,może bagna na Polesiu też mają swój udział w tej sytuacji?Moja rada -kto jest Radnym wybranym miedzy innymi przez mieszkańców ulicy bocznej ?Powinien wspierać starania mieszkańców aby wykonać odpowiednie odwodnienie terenu.Prawda jest taka ,że osiedle jest dość młode i podejrzewam ,że spójna koncepcja wykonania odwodnienia pojawi się w najbliższym czasie gdyż zwykły rzut oka na mapę mówi nam ,że zostanie to wykonane wraz z drogą pod którą miasto wykupuje teren a o której rozpisywały się lokalne portale.Dlatego drodzy internauci nie straszcie ludzi nie wiadomo czym,tylko opisujcie fakty a nie tworzycie tajemnicze mapy terenów zalewowych tak naprawdę w przypadku dużej biblijnej powodzi w Garwolinie bezpieczne są tylko Stacyjna i obwodnica. Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam!!!!konio
te domy mondralo nie stoją na mokradłach a na glebie piaszczystej , jak jesteś nie douczony to sie nie odzywaj , ale inną prawda jest taka że właściciele domów podtopionych niedawno nawozili sobie podwórka krzycząc ze tyle sobie nawiozą że ich nigdy nie zaleje i w ten sposób sami sobie zrobili tamę między rzeka a właściwie rowem a górką z której woda spływa! gratulacje!!!
Te domu stoja na mokradlach oddalonych o kilkaset metrow od bagna na (bzduchach) pozwolenia na budowe nie powinny nigdy byc tam wydane .
panowie to dopiero początek
[quote name="grześ"]myślę że nie jesteście zorientowani bo na mapach zagospodarowania przestrzennego miasta są to tereny pod zabudowę bo inaczej nikt by nie miał zgody się pobudować , to tylko nieudaczność naszych decydentów , bo rów odwadniający wkopali na działce przy której nigdy niema wody i jest bezużyteczny.Łatwiej było wywalić kasę na rów i bezużyteczne studzienki niż na prawidłowe odwodnienie ulicy.Także stwierdzenie w tekście artykułu , że pompowano wodę do pobliskich rowów to bzdura , bo rów przy ulicy spacerowej był nie drożny a drugi rów oddalony był o 250 m b , to ten anty odwadniający.Chciał bym tylko wiedzieć ile to zbędnej kasy wydało miasto już do tej pory na akcje odwadniające i bzdurne inwestycje .[/quote]Dogi Grzesiu, pominąłes jeden istotny fakt.Oczywiscie że na mapach są to tereny pod zabudowę...DZIŚ...ale kiedyś ,zanim miasto wymysliło żeby opchnąć działki jako budowlane ,były to tereny zalewowe..a jako takich nikt by nie nabył.Taka sama sytuacja jest np. w Warszawie na Białołece i wielu ,wielu, innych miejscach.I kto mój drogi Grzesiu jest niezorientowany?? Obiektywizm mój drogi Grzesiu nie może być wybiórczy.Zatem nie przesadzaj.
myślę że nie jesteście zorientowani bo na mapach zagospodarowania przestrzennego miasta są to tereny pod zabudowę bo inaczej nikt by nie miał zgody się pobudować , to tylko nieudaczność naszych decydentów , bo rów odwadniający wkopali na działce przy której nigdy niema wody i jest bezużyteczny.Łatwiej było wywalić kasę na rów i bezużyteczne studzienki niż na prawidłowe odwodnienie ulicy.Także stwierdzenie w tekście artykułu , że pompowano wodę do pobliskich rowów to bzdura , bo rów przy ulicy spacerowej był nie drożny a drugi rów oddalony był o 250 m b , to ten anty odwadniający.Chciał bym tylko wiedzieć ile to zbędnej kasy wydało miasto już do tej pory na akcje odwadniające i bzdurne inwestycje .
[quote name="Jaś"]ja wiem..zaraz gromy sie na mnie posypią...ale przecież wystarczy w geodezji spojrzeć na mapy...tam są zaznaczone tereny zalewowe...a ludzie stawiają tam domy...i później larum podnoszą bo ich zalewa... kabaret jakiś...[/quote]bo dla niektórych lepiej jest mieszkać w MIEŚCIE niż na wsi i na normalnych terenach :)
ja wiem..zaraz gromy sie na mnie posypią...ale przecież wystarczy w geodezji spojrzeć na mapy...tam są zaznaczone tereny zalewowe...a ludzie stawiają tam domy...i później larum podnoszą bo ich zalewa... kabaret jakiś...