
Nie takiego finału protestów oczekiwali rolnicy. – Nagle pojawiło się tysiące policjantów. Walili we wszystkich gazem, w kobiety, dzieci – mówi Daniel Owczarczyk. Grupa rolników z naszego powiatu dziś w Warszawie manifestowała swoje niezadowolenie z sytuacji w rolnictwie
Od 9 lutego trwa strajk generalny rolników. Dziś do Warszawy przybyły tłumy protestujących, aby wyrazić swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w kraju. Razem z rolnikami protestowali myśliwi, leśnicy, pszczelarze oraz inne grupy społeczne popierające rolnicze protesty.
Rolnicy czekają na rozwiązania, które zostaną natychmiast wprowadzone w życie. Postulaty dotyczą likwidacji niekorzystnych zapisów Zielonego Ładu, zamknięcia granic dla produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, które destabilizują polski i unijny rynek oraz nie spełniają wymogów oraz standardów UE oraz chcą wsparcia w walce o utrzymanie produkcji zwierzęcej.
Manifestacje zaplanowano przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz przed gmachem Sejmu.
– Pod Sejmem byliśmy około godziny 13. Trwało zgromadzenie myśliwych. Było tysiące ludzi, trudno było przejść. Czekaliśmy na rolników, którzy mieli dotrzeć spod Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Stałem na scenie. W pewnym momencie zobaczyłem, jak kordon policji poszedł w protestujących – relacjonuje Daniel Owczarczyk. – Myśliwi pierwsi rozwiązali swoje zgromadzenie. Potem zrobili to rolnicy. Nagle pojawiło się tysiące policjantów. Walili we wszystkich gazem, w kobiety, dzieci. Przyszli do nas posłowie Konfederacji. Policja ich także nie oszczędziła. Użyli też granatów hukowych. Spokojnie szliśmy z flagami, nagle rzucili nam pod nogi granat. Do tej pory dzwoni mi w uszach. Nie wiem, czy policję sprowokowali rolnicy, czy prowokatorzy byli po tamtej stronie, ale wyglądało to tak, jakby służby dostały rozkaz, żeby rozgonić zgromadzenie. Zaszli nas z trzech stron, mieli armatki wodne, ich na szczęście nie użyli – dodaje nasz rozmówca.
wideo: Daniel Owczarczyk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie