
– Cieszę się bardzo, że Polsat zakwalifikował do programu „Nasz nowy dom” wytypowaną przez nas rodzinę Misiaków. Rodzina wyjechała, a remont jest w pełni – mówi kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Maciejowicach Danuta Wojciechowska. Radości z takiego obrotu sprawy nie kryje także Komitet organizacyjny „Nadzieja dla Pawła i Weroniki”.
– To już nie jest tajemnica a więc… rodzina pani Ewy wyjechała na kilka dni odpocząć, a ich domem zajmuje się ekipa z programu: "Nasz Nowy Dom"! W poniedziałek wszystko będzie śliczne, nowe i wyremontowane. Niesamowicie się cieszę, że się udało i że kochane Misiaczki będą miały wspaniały dom. To wspaniała wiadomość prawda? – napisał wczoraj na facebookowym fan page"u przedstawiciel Komitetu organizacyjnego „Nadzieja dla Pawła i Weroniki”. Polsat remontuje po raz kolejny w powiecie garwolińskim. Tym razem w Strychu (gm. Maciejowice).
Ta rodzina bardzo potrzebowała pomocy
Tę informację potwierdza kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Maciejowicach Danuta Wojciechowska. – Zostaliśmy poproszeni przez Polsat o wytypowanie potrzebujących rodzin. Praktycznie tylko oni jedni spełniali wymogi, które w regulaminie programu określa Polsat. Rodzina wyjechała, a remont jest w pełni. W niedzielę chętni sąsiedzi i mieszkańcy będą mogli pomóc w sprzątaniu po remoncie domu rodziny Misiaków – mówi Danuta Wojciechowska. Kierownik GOPS podkreśla, że wytypowana przez ośrodek rodzina bardzo potrzebowała pomocy, ponieważ w domu jest czwórka dzieci, w tym dwoje niepełnosprawnych. Urzędnicy w przesłanej do telewizji Polsat informacji zasugerowali potrzebę przystosowania pokoi dla dzieci oraz przygotowania pokoju do rehabilitacji. – Wszystko odbywa się w tajemnicy. Zobaczymy jak to wyjdzie. Cieszę się bardzo, że Polsat zakwalifikował do programu „Nasz nowy dom” wytypowaną przez nas rodzinę Misiaków – dodaje Danuta Wojciechowska.
{jb_greenbox}Paweł i Weronika potrzebują intensywnej rehabilitacji i specjalistycznego sprzętu medycznego. Paweł ma niedowład wiotki czterokończynowy i porusza się na wózku inwalidzkim. Weronika też ma już duże problemy z chodzeniem. Chłopiec i dziewczynka cierpią na rdzeniowy zanik mięśni. Mają jeszcze dwie siostry: Wiktorię i Patrycję. Czwórką dzieci opiekuje się mama. Ojciec dzieci zmarł na początku 2013 roku.{/jb_greenbox}
Komitet Organizacyjny „Nadzieja dla Pawła i Weroniki” zaprasza ponadto ludzi dobrej woli do udziału w świątecznej zbiórce artykułów spożywczych dla rodziny Misiaków i innych potrzebujących dzieci. Zbiórka odbywa się dziś i jutro w sklepie Kaufland w Garwolinie.
{jb_greenbox}W programie „Nasz nowy dom” na czas remontu rodzina przenosi się do hotelu, a producenci zaskakują wszystkich niejedną niespodzianką, która umila im czas oczekiwania na powrót do domu. W tym samym czasie ekipa budowlana pod kierownictwem Katarzyny Dowbor, architekta i kierownika budowy, przystępuje do remontu. Widzowie zobaczą jak starannie trzeba zaplanować i realizować prace mając na ich wykonanie tylko 6 dni. To będzie prawdziwy wyścig z czasem i piętrzącymi się trudnościami, które zwykle pojawiają się przy tak kompleksowych i gruntownych remontach. W finale każdego odcinka zobaczymy powrót rodzin do ich odremontowanych domów. Niejednokrotnie to, co zobaczą, przerośnie ich oczekiwania. Nie zabraknie łez radości i wielkiego szczęścia, że i tym razem udało się pomóc potrzebującej rodzinie. Program realizuje Constantin Entertainment.{/jb_greenbox}
(ur) 2014-04-11 09:27:15
Fot. Lubimypomagac.pl/Komitet organizacyjny „Nadzieja dla Pawła i Weroniki”
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Remontują domy które przez lata doprowadzane są do ruiny a rodzinom się nie chce cokolwiek poprawić żeby nie doprowadzić do takiego stanu. Mieszkań wogóle nie chcą remontować bo niewłasnościowe i za małe a nie które rodziny naprawdę potrzebują pomocy żeby go ktoś wyremontował mieszkanie bo w nim pleśń i grzyb a mieszkają niepełnosprawne i chore osoby w takich warunkach i nie mają naprawdę pieniędzy na remont i nie stać ich na lepszy byt.
GOPS wytypował? Ta rodzina została juz dawno zgloszona do udzialu w tym programie. GOPS nie chwali sie jak im pomogl zaraz po smierci Pana Sławka?Kiedy jest sukces to takie instytucje sa pierwsze na "plakaty" a to ich obowiazaek zajmowac sie pomoca. Niech zobacza ile dla osob potrzebujacych robia w tej gminie osoby zajmujace sie tym na zasadzie wolontariatu. Wstydu nie mają.