
Malarz i rzeźbiarz, Roman Błachnio, powraca do swoich korzeni. W Galerii Korytarz w Sobolewie odbędzie się wernisaż jego prac. Artysta, który dzieciństwo spędził w tej miejscowości, zaprezentuje publiczności swoje dzieła.
Wernisaż wystawy malarskiej Romana Błachnio odbędzie się 1 sierpnia w Galerii Korytarz w Domu Kultury w Sobolewie.
Roman Błachnio, urodzony w Sobolewie, pasją do malarstwa zafascynował się już w szkole podstawowej, uczęszczając na zajęcia plastyczne prowadzone przez Jerzego Włodarczyka. Po ukończeniu szkoły w 1969 roku jego losy wiodły go przez służbę wojskową i przeprowadzkę do Malborka, a następnie do Kozienic, gdzie przez czterdzieści lat pracował jako elektrotechnik w elektrowni.
Inspirowany twórczością Chełmońskiego i Renoira, Roman Błachnio maluje od 1980 roku. Na płótnie tworzy pełne uroku pejzaże i portrety, używając farb olejnych i akrylowych. W jego dorobku znajdziemy zarówno krajobrazy Ziemi Kozienickiej, jak i pejzaże syberyjskie oraz norweskie. Artysta ma na swoim koncie także dzieła marynistyczne, a niedawno namalował z pamięci swój rodzinny dom w Sobolewie. Obraz świętego Jana Pawła II, którego Roman Błachnio miał okazję spotkać w Rzymie, wisi w kościele w Piotrkowicach. Powstał na prośbę matki pana Romana, uroczyście poświęcił go biskup radomski.
Roman Błachnio to również utalentowany rzeźbiarz. Od dwudziestu lat rzeźbi w drewnie, tworząc postacie ludzkie i zwierzęta. Jego prace są szczególnie popularne w Norwegii, gdzie mieszka jego syn Marcin. Szczególnym wzięciem wśród Norwegów cieszą się gęsi wystrugane dłutem pana Romka.
Artystyczna pasja pana Romana jest obecna w całej jego rodzinie. Córka Monika, nauczycielka w Kozienicach, maluje portrety dla swoich uczniów, a wnuczka Wiktoria również zaczyna interesować się malarstwem.
Roman Błachnio jest członkiem grupy twórczej „Vena”, działającej przy Kozienickim Domu Kultury. Grupa zrzesza 24 utalentowanych artystów-amatorów, którzy wspólnie promują Ziemię Kozienicką na licznych wydarzeniach kulturalnych, takich jak jarmarki sztuki ludowej, festyny i dożynki. Artysta tworzy dzieła w otoczeniu natury -w swojej pracowni, położonej w malowniczej dolinie Wisły.
W szkole w Sobolewie Roman Błachnio przeżył wielką detektywistyczną przygodę, kiedy wraz z kolegą Mirkiem Matoskiem wykryli szajkę włamywaczy z Lublina okradających przez wiele lat szkoły na terenie Mazowsza i Lubelszczyzny. Szkoła w Sobolewie była okradziona dwukrotnie, w 1968 i w 1970 roku. Po ujęciu przestępców w sobolewskim LO odbył się uroczysty apel podczas którego kapitan Jarzyna, szef garwolińskiej kryminalistyki wręczył młodocianym detektywom nagrody, pierwsze w ich życiu zegarki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie