
Pożegnano Mirosławę Mikulską, nauczycielkę języka rosyjskiego i historii, która zmarła w wieku 82 lat.
Mirosława Mikulska, nauczycielka języka rosyjskiego i historii, zmarła w wieku 82 lat. Jej pogrzeb odbył się 21 lutego w Garwolinie.
Jej droga zawodowa rozpoczęła się w roku 1961 pracą w Szkole Podstawowej w Jaźwinach, gdzie pracowała rok. W latach 1962 – 1965 była pracownikiem Szkoły Podstawowej w Chotyni. Od roku 1965 do 1977 Szkoły Podstawowej nr 1 w Garwolinie. Natomiast od roku 1977 do przejścia na emeryturę w 2003 najpierw Zbiorczej Szkoły Gminnej a następnie Szkoły Podstawowej nr 5 w Garwolinie. Mimo oficjalnego przejścia na emeryturę Pani Mirosława pracowała w Piątce do 31 sierpnia 2007 roku
Za rezultaty pracy dydaktycznej i wychowawczej otrzymała nagrody: Kuratora Oświaty i Wychowania (1981 oraz 1987), Dyrektora (1993 i 1999) i Burmistrza (2001).
Pani Mirosława Mikulska zostanie zapamiętana przez swoich kolegów i koleżanki z pracy jako „Pani Mira”. – To miano to wyraz szacunku, ale też czułości. Zawsze elegancka, energiczna, skora do działania. Potrafiła swoim optymizmem i radością życia zarazić wszystkich. Chętnie angażowała się w życie szkoły także poza planem lekcyjnym: uczestniczyła w działaniach harcerskich V Szczepu Hufca Garwolin, wieczorkach, uroczystościach. Bywało, że do współpracy muzycznej zapraszała męża św. p. Tadeusza Mikulskiego, który uświetniał wydarzenia grą na akordeonie – podkreśla dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 Agnieszka Majewska.
Wychowankowie i uczniowie wspominają Panią Mikulską jako osobę o wysokiej charyzmie i kulturze. – Na lekcjach j. rosyjskiego, historii potrafiła przenieść uczniów do innego świata, prowadziła je z ogromną pasją. Zawiłości obcego języka tłumaczyła dosłownie „śpiewająco”, wykorzystując muzyczny dar. Pani Mira to konkretna, wymagająca nauczycielka z wielkim sercem i oddaniem, „całą siebie” wkładała w nauczanie. Jedna z wychowanek - dziś nauczycielka wspomina żartobliwe słowa Pani Mirki: „ Pamiętaj… masz być taką nauczycielką jak ja”, a potem komentuje: „staram się”. Nie miały znaczenia trudne warunki pracy. Była nauczycielką z powołania, a dla wielu wychowanków również wzorem do naśladowania w pedagogicznej pracy – wspomina pani dyrektor.
Pani Mirosława pamiętała o słabszych kolegach i koleżankach. Wspierała ich. Wiele lat była instruktorem w Klubie Nauczyciela. Gdy przeszła na emeryturę dalej angażowała się w działalność dla emerytów. – Wyrazem niezwykle odpowiedzialnej postawy jest prośba wyrażona jeszcze w grudniu do koleżanki o zastępstwo w komisji, gdyż jest chora. Nigdy nie narzekała. Niezwykle oddana rodzinie, troszczyła się o synów śp. Jarosława, Grzegorza, Mariusza, później dzieliła się opowieściami o wnukach. Trzeba stwierdzić, że: „to co [najbogatszy człowiek] może ze sobą zabrać to jest wyłącznie bogactwo jego serca - miłość, którą kochał ludzi” świetnie charakteryzują Panią Mirkę. Ja również dzięki Pani Mirce, kuzynce, poznałam historię śmierci dziadka rozstrzelanego wraz z sąsiadami podczas wojny. Dziękujemy Ci koleżanko także w imieniu Rodziny za wszystkie lata Twojej obecności – podsumowuje pani dyrektor.
Przez 64 lata Mirosława Mikulska była wierną członkinią Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddział w Garwolinie.
– Żegnamy Ją z ogromnym smutkiem, wspominając Jej oddanie, pasję oraz wkład w edukację wielu pokoleń uczniów. Pozostanie w naszej pamięci jako ciepła, życzliwa osoba – podkreślają jej koleżanki i koledzy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddział w Garwolinie.
SP nr 5 w Garwolinie, ZNP Garwolin & Klub Młodego Nauczyciela/Facebook, oprac. JS
Zdjęcia: ZNP Garwolin & Klub Młodego Nauczyciela/Facebook
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie