Reklama

Rowerowe pamiętniki Piotra Strzeżysza

 

Uczniowie z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Garwolinie spotkali się z podróżnikiem Piotrem Strzeżyszem, który opowiedział o swoich rowerowych podróżach po najdalszych zakątkach świata. Obieżyświat przedstawił relacje z kilku ostatnich podróży – do Ameryki Północnej, Sudanu i Gruzji, prezentując fotografie i krótkie filmy.

 

Młodzież z ZSP nr 2 w Garwolinie z uwagą słuchała opowiadań Piotra Strzeżysza – absolwenta tejże szkoły, który na rowerze zwiedził już 48 krajów. Jak tłumaczył globetrotter, w podróży nie przeszkodziły mu problemy ze zdobyciem pozwoleń na pobyt w danym kraju, spartańskie warunki, siarczyste mrozy czy upały.

 

Realizuje pasję podróżniczą na rowerze

Piotr Strzeżysz swoje podróże odbywa na rowerze, dlatego nie jest zależny od biur turystycznych. Wydaje książki podróżnicze, pisze artykuły i sprzedaje zdjęcia, które sam wykonuje podczas swoich wypraw. W każdej podróży towarzyszy mu pluszowa maskotka, której nadał imię Rafineria. Na swoim podróżniczym blogu opisuje siebie w dwóch zdaniach: – Lubię jeździć rowerem. Przewłóczyłem się przez kawałek świata, ale ciągle coś gdzieś mnie pcha – pisze podróżnik. Choć pracował w kilku miejscach i studiował na kilku kierunkach, nic nie stanęło mu na przeszkodzie, żeby zrealizować swoje marzenia, łącząc pasję podróżowania z pisaniem i fotografowaniem.

 

Afryka Nowaka”, Gruzja i Ameryka Północna

– Rower jest świetnym sposobem na zwiedzanie świata. Lubię jeździć sam, bo jest to dla mnie wygodne, choć niesie ze sobą pewne niebezpieczeństwo – mówił Piotr Strzeżysz, który podkreślał, że podczas dotychczasowych wypraw zdarzyło mu się kilka wypadków, które na szczęście nie były groźne. W 2010 roku z trzema znajomymi wziął udział w projekcie „Afryka Nowaka” , który był rowerowym memoriałem dla podróżnika Kazimierza Nowaka. Pozwoliło mu to zwiedzić Sudan. W 2012 roku udał się do Gruzji. Jesienią 2013 roku po raz trzeci planował przejechać Amerykę Północną i Południową. Na rowerze przejechał tysiące kilometrów. Przemierzył Alaskę, Kanadę i Stany Zjednoczone, ale jego plany pokrzyżowały się, ponieważ doznał poważnej kontuzji kolana. – Teraz dochodzę do siebie. W maju mam w planach powrócić do Ameryki, do Portland i dalej kontynuować podróż, żeby do stycznia następnego roku dojechać do Argentyny – mówił bicyklista.

 

O niezależności i wygodzie podróżowania

Podczas spotkania z młodzieżą nie zabrakło pokazu krótkich filmów z podróży, zdjęć z barwnymi pejzażami najdalszych zakątków świata oraz ciekawych anegdot o obcych kulturach i poznanych ludziach. Charyzmatyczna osobowość podróżnika, jego żywiołowość i otwartość sprawiły, że wszyscy mogli poczuć się tak, jakby sami przemierzali świat na rowerze. – Podróżuję za swoje pieniądze. To jest wygodne, bo nie muszę się z nikim potem rozliczać i tłumaczyć, kiedy coś mi nie wyjdzie. Lubię być niezależny, dlatego uważam, że dobrze jest odłożyć sobie pieniądze, a granica swobody i decydowania o sobie jest wygodna – wyjaśniał podróżnik, który podczas swoich wypraw skakał na bungee, latał paralotnią, jadł surową wątrobę wielbłąda i zaznał gruzińskiej gościnności.


Podróżnicze spotkanie z Piotrem zakończyło się gromkimi brawami słuchaczy. Wszyscy zainteresowani podróżami dookoła świata mogą śledzić blog Piotra, odwiedzając jego stronę www.onthebike.pl.

 

(EB) 2014-01-21 08:21:41

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do