
Zgodność z potoczną nazwą jest. Nikt nie powinien się do niczego przyczepić. Jednak mieszkańcy Garwolina, którzy przy rzece spacerują, biegają albo chodzą obok do pracy lub szkoły mają leżących śmieci i smrodu Smródki dość.
Kolor wody przeraża
Tak naprawdę chodzi o kanał Ulgi. Potoczna nazwa jednak, jak zaznaczają mieszkańcy, bardzo pasuje. – Śmierdzi jak cholera! Najgorzej jest, gdy woda opada i jest ciepło. Wtedy Smródka paruje. Skądś ta nazwa się wzięła – mówi wędkarz, za którego plecami płynie wątpliwej czystości woda. – Często tu spaceruję. Smród jest okropny, a kolor wody często przeraża – stwierdza młoda mama spacerująca z wózkiem. Kobieta zaznacza, że jeszcze gorzej jest przy stadionie, gdzie po opadach wylewają studzienki ściekowe i odór wygania mieszkańców z podwórek i balkonów. Zapach dochodzący ze Smródki jest uciążliwy także dla przebywających na placu zabaw przy rzece. – Śmierdzi coraz bardziej, bo robi się ciepło. A śmieci? W piątek było czyściutko, a teraz prawie tak samo jak było wcześniej. Wątpię, żeby dało się coś z tym zrobić – dodaje babcia, która często bywa na placu z wnuczkiem.
Tak było:
UM – WZM – PSSE – WIOŚ – UM
Sprawa śmieci, które w sporych ilościach zalegały w wodzie i na wale, wyjaśniła się bardzo szybko. Pracownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska garwolińskiego magistratu informował w ubiegłym tygodniu, że służby miejskie regularnie śmieci sprzątają, natomiast podejmowanie działań dotyczących wydzielającego się z wody zapachu nie leży w ich gestii. Urzędnik sugerował, że może to wchodzić w zakres obowiązków Wojewódzkiego Zarządu Melioracji. Tam okazuje się, że WZM jest właścicielem gruntów pod rzekami, a sprawdzenie stanu wody może należeć do sanepidu. PSSE w Garwolinie odsyła jednak do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Sprawdzamy wodę na rzece Wildze w dwóch punktach: na jej ujściu i w Miastkowie. Jeśli chodzi o kanał Ulgi, pytania należy kierować do władz lokalnych. Być może trzeba wdrożyć lokalny monitoring – mówi Małgorzata Czyż, kierownik działu monitoringu WIOŚ w Mińsku Mazowieckim. Po kilku dniach garwoliński WGKiOŚ dysponuje już informacjami w sprawie Smródki.
Tak jest:
Trudne do wykrycia. PWiK pomoże?
– Dementuję to, że kanał Ulgi jest zaśmiecony. W piątek 15 czerwca służby miejskie uzbierały tam kilka worków śmieci i cały kanał od rzeki do młyna został posprzątany – zapewnia Jerzy Makulec, kierownik wydziału. – Co do tych zapachów jest to trudne do wykrycia z tego powodu, że nie jest to stałe zjawisko tylko cykliczne i powtarza się co jakiś czas, w szczególności wtedy, gdy są wysokie temperatury powietrza. Wystosowaliśmy pismo do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które posiada wiedzę i doświadczenie, z prośbą, żeby oni zdiagnozowali przyczynę i podali nam sposób usunięcia tego zjawiska – informuje Jerzy Makulec. Wydział przekazał również wiadomość do WZM i straży miejskiej. – Myślę, że w ciągu kilku dni będę miał jakąś diagnozę i podejmiemy działania. Wiem z przeszłości o takich sytuacjach, że nawet ktoś posiadający tzw. szczelne szambo przydomowe, nie chcąc płacić za wywóz nieczystości, po prostu w nocy podłącza pompę i przewód, którym pompuje ze swojego zbiornika do na przykład kanału deszczowego, a potem wpływa to do kanału Ulgi. Nie chciałbym jednak nikogo posądzać bezpodstawnie. Poprosiliśmy PWiK o zbadanie sprawy i czekamy na opinię – dodaje kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
(ur) 2012-06-22 14:23:23
Kanał Ulgi w ubiegłym tygodniu (galeria 1) i teraz (galeria 2)
{gallery}2012/artykuly/smrodka_teraz{/gallery}
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
TO nie ktoś z zarzecza! tylko przypatrzcie sie jak kiedyś bedziecie szli wzdłuż rzeki tylko po stronie zarzecza :) NAgle jest taka betonowa zapora a tuż za nią idąc od strony miasta po prawo bedzie takie miejsce zarośnięte trawą a w tej trawie znajduje sie rura z której co jakiś czas wypływaja "g***a" ! to płynie od miasta a wiec miasto o tym wie!! a wiec niech sie weźmie za to!!
[quote name="Blanka"]W biały dzień od strony Manhattanu spływają spienione brązowe ścieki i to widać gołym okiem.Ale najlepiej mieć syndrom trzech małpek,nie widzieć ,nie słyszeć i nie mówić o tym...tylko ciężko udawać ,że się też nie czuje.[/quote]że skąd?
W biały dzień od strony Manhattanu spływają spienione brązowe ścieki i to widać gołym okiem.Ale najlepiej mieć syndrom trzech małpek,nie widzieć ,nie słyszeć i nie mówić o tym...tylko ciężko udawać ,że się też nie czuje.
wam to fszystko śmierdźi, jag wam śmierdźi to niewonhajcie i jusz
wali niemiłosiernie...
mówmy prawdę prosto w oczy , to fekalia z wiadomego źródła
Śmieci i butelki to tylko sprawka "imprezowiczów" na mostkach i wałach. Nie karać mandatami tylko sprzątaniem trenów wokół kanałku.Poza tym od kilkunastu dni kanałem Ulgi płynie straszny syf jakby cały kolektor ściekowy z osiedla "tego co na wiosnę zawsze zalewa" zamiast do oczyszczalni wpływał do kanałku. PzdrK.
Przecież to musi ktoś z zarzecza pompowac bo najbrudniejsza woda jest właśnie tam,w dzisiejszych czasach nie umiecie złapać winnego-szok.
Cała smródka tak wygląda nie tylko przy mostkach... Ponadto warto byłoby pomyśleć o tym aby zamocować dodatkowe kosze na śmieci, nie kosztuje to dużo a cieszy przechodniów którzy mają coś do wyrzucenia.
Panie Makulec pan i tak nic nie zrobi, bo pan to cienki bolek w tej sprawie i jeszcze w układach z burmistrzem.Nie obiecuj pan gruszek na wierzbie. Wez sie chłópie do roboty bo za fryko bierzesz kasę :cry:
monitoring~! przynajmniej w okolicach drewnianych mostów typu "Budapeszt". to są miejsca częstych libacji, a tak nie powinno być
taka jest prawda a to dla tego ze ludziom w naszym mieście brakuje ważnego narządu czyli mózgu. bo po co chować puste butelki do reklamówki i wyrzucić do śmieci jak można wrzucić je do rzeki.. a później to własnie te osoby najbardziej krzyczą i maja pretensje ze jest brudno.. wiec policja zamiast wlepjac mandaty powina narzucić kare posprzątania tego syfu może zaczęli by wtedy myśleć..
Hej w tej smródce zawsze jest syf i śmierdzi,pomijając smródkę spójrzcie na rzekę non stop pływają puszki butelki szklane i plastikowe i jak zwykle nadchodzi lato a w rzece nie można się kąpać ani pomoczyć nóg bo jest jakaś bakteria!!!!!Pozdrawiam.