
Miłośnicy dobrej muzyki mogli w sobotę posłuchać trzech zespołów, które zaprezentowały się na garwolińskiej scenie przy Kwadracie. Niestety, z możliwości darmowego koncertu skorzystali tylko nieliczni.
W sobotnie popołudnie na Kwadracie odbyła się impreza plenerowa, a na scenie swoje walory artystyczne zaprezentowały trzy zespoły: Polopiryna, Cegła oraz Luz Band.
W repertuarze nie zabrakło mocnych kawałków, które zagrali muzycy z zespołu Cegła. Ich utwory to połączenie rocka i bluesa. Młodzi muzycy swoją inspirację czerpią m. in. z takich zespołów jak: Dżem, Cree czy Oddział Zamknięty. O popowe i weselne utwory zadbał zespół Polopiryna, a największe covery z polskiej i zagranicznej estrady zaprezentował Luz Band z Radzynia Podlaskiego.
Podczas „Sobotniego songu” nie zabrakło także tradycyjnego, polskiego jedzenia, wesołego miasteczka oraz atrakcji dla najmłodszych.
(EB, fot. KK) 2014-05-26 13:02:28
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Dziękujemy wszystkim za pozytywne komentarze :-) Ubolewamy tylko nad faktem że Pan Redaktor nie dotarł na nasz koncert, i nie uwiecznił tego żadnym zdjęciem. Chyba rzeczywiście było za gorąco :) Pozdrawiamy
[quote name="Mysza"]Mieszkańcy wiedzą-tylko po prostu nie chodzą na tego typu imprezy- zwyczajnie im się tyłka nie chce ruszyć i zwalają albo na słabą reklamę, albo, że nie ma gdzie wyjść, że nie ten dzień, godzina, rok, miejsce, pogoda......itdPóźniej wypisują takie bzdety...Najlepiej każdemu mieszkańcowi osobiście, z ucałowaniem rączki wręczyć zaproszenie!aaaa i KONIECZNIE gratisy!!!do tego ludzie lgną jak muchy do .....-zauważymy to na święcie mleka:-p bo plakaty i info na portalach... Prawda jest taka,że Ci co choć minimalnie są zainteresowani- to zauważą reklamę takowej imprezy, ale reszta to jak wyżej...niestety[/quote]nie żartuj. na mieście nie widziałam żadnego info, na fejsie pojawiło się w dzień imprezy chyba pół godziny przed rozpoczęciem. niestety w takiej sytuacji człowiek nie zawesze da radę, czasem a inne plany. można było zadbać o lepszą reklamę, bo naprawdę mało kto wiedział m
Czy plakaty były... nie wiem. Na imprezę trafiłam dlatego, że dostałam o tym info od koleżanki. Polopiryna była naprawdę niezła. Szkoda tylko, że cała impreza nie zaczęła się od jakiejś 16. Bo w ten upał nie wiele osób miało ochotę wyjść w ogóle na zewnątrz w godzinach południowych. Oby więcej takich inicjatyw na kwadracie. TYLKO W DOGODNIEJSZYCH GODZINACH, bo zbliża się lato i prawdopodobnie upały.
[quote name="Mysza"]Mieszkańcy wiedzą-tylko po prostu nie chodzą na tego typu imprezy- zwyczajnie im się tyłka nie chce ruszyć i zwalają albo na słabą reklamę, albo, że nie ma gdzie wyjść, że nie ten dzień, godzina, rok, miejsce, pogoda......itdPóźniej wypisują takie bzdety...Najlepiej każdemu mieszkańcowi osobiście, z ucałowaniem rączki wręczyć zaproszenie!aaaa i KONIECZNIE gratisy!!!do tego ludzie lgną jak muchy do .....-zauważymy to na święcie mleka:-p bo plakaty i info na portalach... Prawda jest taka,że Ci co choć minimalnie są zainteresowani- to zauważą reklamę takowej imprezy, ale reszta to jak wyżej...niestety[/quote]A gdzie była reklamowana ta np. sobotnia impreza? Ja pracuje poza Garwolinem. Nie spaceruję po mieście wieczorami, więc nawet jak były jakieś plakaty to ich nie widziałam, ale na "grajdol" zaglądam prawie codziennie i tu nic nie było. A przecież ten portal jest też do reklamowania i promocji imprez które mają się odbyć, a nie tylko do zamieszczania relacji po imprezach które się odbyły w mieście. Więc nie wszyscy nie przychodzą dlatego że "zwyczajnie im się tyłka nie chce ruszyć i zwalają albo na słabą reklamę"
tak promocja słaba.. w dzisiejszych czasach nie wystarczy parę plakatów na mieście. Internet i facebook przedewszystkim... Mimo wszystko nie można tylko narzekać,a cieszyć się że zawsze coś w tym szarym Garwolinie się dzieje
Zero reklamy (impreza dla wtajemniczonych ?)Ktoś co to organizuje to nie ma pojęcia o promocji.A soboty to dla młodzieży,a oni cover bandów nie słuchają.Dla starszych bardziej to pasuje i wyłącznie w niedzielę,gdzie pół spacerujących po drodze by zaszła mawet przedtem o imprezie nie wiedząc.A wogóle to kto dziś słucha cover bandów,to jedynie dodatek do piwa
[quote name="Piotr"]co tak mało ludzi ?[/quote] Bo Ciebie też tam nie było...
Mieszkańcy wiedzą-tylko po prostu nie chodzą na tego typu imprezy- zwyczajnie im się tyłka nie chce ruszyć i zwalają albo na słabą reklamę, albo, że nie ma gdzie wyjść, że nie ten dzień, godzina, rok, miejsce, pogoda......itdPóźniej wypisują takie bzdety...Najlepiej każdemu mieszkańcowi osobiście, z ucałowaniem rączki wręczyć zaproszenie!aaaa i KONIECZNIE gratisy!!!do tego ludzie lgną jak muchy do .....-zauważymy to na święcie mleka:-p bo plakaty i info na portalach... Prawda jest taka,że Ci co choć minimalnie są zainteresowani- to zauważą reklamę takowej imprezy, ale reszta to jak wyżej...niestety
Może ten kto organizuje takie imprezy powinien zadbać o lepszą promocję.
Polopiryna zagrała bardzo dobrze !W ich repertuarze każdy mógł znaleźć coś dla siebie poczynając od rockowych kawałków po utwory każdemu dobrze znane i lubiane.Oczywiście nie zabrakło Dżemu,Electric Light Orchestra, Lady Pank czy Budki Suflera .Doskonale umilili mi czas spędzony z przyjaciółmi :)
Takie imprezy to najlepiej w niedzielę tak gdzieś od szesnastej,siedemnastej a nie w sobotę.W niedzielę to i wiele osób nieco starszych miało by czas przyjść i posłuchać muzyki przy piwku. Za Hermana to działało.
Polopiryna grała bardzo fajnie. Ludzi faktycznie było mało. Może impreza była za mało rozreklamowana, gdyby było ich więcej, ludzie by wiedzieli że coś się dzieje. W Garwolinie w sobotę nie ma co robić.
co tak mało ludzi ?