Reklama

Spłonął peugeot. Auto stało w komisie, ale nie komis je sprzedał

Właściciel komisu samochodowego w Lipówkach Jacek Jedynak zapewnia, że jego komis nie pośredniczył w sprzedaży auta, które wczoraj spłonęło w Gocławiu. Pojazd został wstawiony do komisu przez właścicielkę i to między nią a kupującym miała odbyć się transakcja.

 

Do pożaru osobowego peugeota doszło w środę 13 września w Gocławiu. Jak informowali nas świadkowie zdarzenia, kierowca pojazdu przyznał, że dopiero kupił samochód i zdążył wyjechać nim z komisu. Zdenerwowany mężczyzna miał zapewniać, że będzie domagał się zwrotu pieniędzy od sprzedającego auto.

 

Właściciel komisu samochodowego w Lipówkach Jacek Jedynak zapewnia, że jego komis nie pośredniczył w sprzedaży tego auta. Mężczyzna tłumaczy, że osoba prywatna może wstawić samochód do komisu, aby go sprzedać. Pojazd można obejrzeć wówczas w komisie. W tym konkretnym przypadku, umowę z kupującym zawarła osoba wstawiająca pojazd, nie komis.

 

Auto handlarzom sprzedała właścicielka

– To właścicielka sprzedawała samochód, który stał u nas na placu. Pojawił się klient, który chciał kupić samochód na handel. Auto wystawione było na około 8,9 tys. zł, a handlarze chcieli dać 5 tys. zł, więc powiedziałem, żeby zabierali ten samochód ode mnie z komisu. Zabrali auto i to auto sprzedawała właścicielka. My jako komis nie braliśmy udziału w sprzedaży tego samochodu. Transakcja odbyła się w domu właścicielki, poza komisem – mówi Jacek Jedynak, właściciel komisu w Lipówkach.

 

(ur) 2017-09-14 16:02:15

Fot. Czytelnik

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Boss - niezalogowany 2017-09-27 18:59:38

    Bardzo częstym gościem.tego komisu jest ,, Klopa ,, ale nie wiem po co tam przyjeżdża ????????

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Łukasz i Dorota - niezalogowany 2017-09-16 15:22:45

    powinni porządnie wam dobrać się do du... jesteście oszustami. w tamtym roku wraz z żoną mieliśmy kupić u was samochód vw passata nawet go zadatkowaliśmy bo miał być taki super i nie bity. pan jacek dłuższy czas oszukiwał, że nie ma dokumentów do niego, że mu jeszcze nie dotarły z Holandii. Dzięki temu, że tak długo nas zbywał pojechaliśmy żeby sprawdzić czy faktycznie to auto nie było bite tak jak zapewniał i po zmierzeniu miernikiem lakieru w każdym miejscu pokazywało co innego a szpachli nawalone co nie miara. Dobrze tylko, że mały zadatek dany bo ten oszust nie chciał go oddać. dość że nie miał dokumentów na to auto to jeszcze kłamał w żywe oczy. a po sprawdzeniu przebiegu wg ostatniego przeglądu zagranicą różnił się znacząco według tego co wskazywał licznik samochodu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość. - niezalogowany 2017-09-15 18:49:30

    [quote name="Ela"]:D :D :D Czyli z wypowiedzi P. Jacka wnioskuję, iż auto trzymał w komisie charytatywnie? Może wreszcie ktoś wam się dobierze do tyłka za Wasze przekręty i oszustwa ludzi. Kolejnymi do rozpracowania są wszyscy "wspaniali" mechanicy z okolic, którzy współpracują z P. Jackiem i wszystkie samochody od owego Pana określają jako "super maszyny"! Wiem co mówię zostałam oszukana przez tego Pana i jego przyjacielskich mechaników z Lipówek moje straty wyniosły ok 10 tys zł. Nie dajcie się oszukać tym pijawkom!!![/quote] Tak to jest jak sie za grosze chce kupic "nowe auto" pozniej zapomina sie ze samochód od zawsze to skarbonka nigdy nie wiadomo czy sie coś popsuje czy nie ...jak masz człowieku problem to trzeba było sobie kupić nowy z salonu i nei za np. 10 tys tylko 200 tys i bedziesz zadowolony i nei bedziesz dokładał!!! ja od Pana Jacka samochodem jeżdze kilka lat i nie mam zadnych problemów trzeba o auto dbać i tyle uzywane to uzywane tyle zawsze coś trzeba zrobić itp wiec nei rozumiem wypowiedzi "Ela" mysle ze to po prostu ktoś z konkurencji...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ela - niezalogowany 2017-09-15 07:13:21

    :D :D :D Czyli z wypowiedzi P. Jacka wnioskuję, iż auto trzymał w komisie charytatywnie? Może wreszcie ktoś wam się dobierze do tyłka za Wasze przekręty i oszustwa ludzi. Kolejnymi do rozpracowania są wszyscy "wspaniali" mechanicy z okolic, którzy współpracują z P. Jackiem i wszystkie samochody od owego Pana określają jako "super maszyny"! Wiem co mówię zostałam oszukana przez tego Pana i jego przyjacielskich mechaników z Lipówek moje straty wyniosły ok 10 tys zł. Nie dajcie się oszukać tym pijawkom!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maria - niezalogowany 2017-09-14 20:51:09

    W polskim prawie nie istnieje taka umowa jak kupna-sprzedaży. Coraz bardziej jestem za przeprowadzeniem akcji "cała Polska czyta dziennikarzom"...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do