
Rada Miasta Łaskarzew odrzuciła uchwałę w sprawie ustalenia nowych taryf za zbiorowe zaopatrywanie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.
Przeciwko wnioskowi zgłoszonemu przez burmistrz Lidię Sopel-Sereję głosowało 7 radnych. 6 opowiedziało się "za". Jedna osoba wstrzymała się od głosu. - Całe miasto poniesie konsekwencje tej decyzji - skomentowała wynik głosowania burmistrz Łaskarzewa.
Głosowanie nad nowymi opłatami za wodę i ścieki poprzedziła gorąca dyskusja. Przeciwnicy podwyżki przypominali, że w momencie podejmowania decyzji o przekazaniu gospodarki wodno-kanalizacyjnej w dzierżawę firmie Elmar zapewniano ich, że podwyżek nie będzie. Burmistrz tłumaczyła, że wzrost opłat jest uzasadniony kosztami utrzymania systemu wodno-kanalizacyjnego w mieście.
Standardy na miarę XXI wieku
Burmistrz przypomniała, że firma Elmar zainwestowała w łaskarzewskie wodociągi ponad milion złotych. Wybudowano m.in. stację uzdatniania wody, zamontowano nowe pompy, zmodernizowano hydrofornię. – W 2010 roku nasza woda nie nadawała się do spożycia – przypominała burmistrz. Argumentem przemawiającym za zatwierdzeniem nowych stawek i kontynuowaniem trwającej od stycznia bieżącego roku współpracy z firmą z Piaseczna było wywiązywanie się przedsiębiorstwa z warunków umowy, przeprowadzanie prac remontowych i szybkie reakcje na awarie, których liczba drastycznie zmalała. - Niestety za standard, jaki chcemy mieć na miarę XXI wieku, trzeba zapłacić. Mówi się, że przyszedł Elmar i się dorabia, a ja na to pozwalam. Póki jestem na tym fotelu, nie pozwolę nikomu żerować na tym mieście – obiecywała Lidia Sopel-Sereja. Burmistrz tłumaczyła mieszkańcom i radnym, że jeśli nowe stawki nie zostaną wprowadzone, Elmar może wypowiedzieć umowę dzierżawy i zażądać zwrotu zainwestowanych środków. W sytuacji, gdy miasto będzie musiało oddać te pieniądze, w Łaskarzewie przez długi czas nie będą realizowane żadne inwestycje.
Odwracanie uwagi od meritum
– To, co się tu działo, to szantaż emocjonalny. Wmawianie w nas poczucia winy, że za mało płacimy. To odwracanie uwagi od meritum – mówiła radna Anna Laskowska, która podważała proponowaną uchwałę pod względem formalno-prawnym i merytorycznym. Radna przypomniała zebranym, że w momencie podejmowania decyzji o przekazaniu gospodarki wodno-kanalizacyjnej w dzierżawę firmie Elmar zapewniano ich, że podwyżek nie będzie. Anna Laskowska odczytała także interpelację, w której grupa radnych domagała się odpowiedzi na szereg pytań związanych z budzącą wiele kontrowersji dzierżawą. Radnych interesował między innymi bilans ekonomiczny przedsięwzięcia. Po ustaleniu, że projekt uchwały jest zgodny z prawem, odbyło się głosowanie. Za wnioskiem głosowało 6 radnych ( Robert Stępień, Małgorzata Seremak , Krzysztof Sierański, Elżbieta Licbarska, Michał Pałyska i Janina Dąbrówka ), przeciw 7 ( Zdzisław Dębek, Zbigniew Bożek, Tomasz Pietrzak, Anna Laskowska, Jan Sierański, Kamila Wachnicka i Włodzimierz Paziewski), jedna osoba (Agnieszka Szczypek) wstrzymała się od głosu.
Zdrada czy rozsądek?
Radnym, którzy podnieśli dziś rękę za podwyżkami, burmistrz podziękowała za rozsądek. Mieszkańcy okrzyknęli ich zdrajcami. Kiedy stało się jasne, że wniosek upadł i podwyżek nie będzie, publiczność zebrana na sali nagrodziła radnych oklaskami. - Całe miasto poniesie konsekwencje tej decyzji - podsumowała burmistrz. Prezes Elmaru Marian Marczyński poinformował, że przekaże sprawę swoim prawnikom.
{jb_greenbox}Wniosek zgłoszony przez burmistrz Łaskarzewa zakładał wzrost opłat za wodę i ścieki.
Taryfa za wodę miałaby wzrosnąć z 2.20 zł/m3 (brutto) na 3.23 zł. Podwyżka stawki za ścieki byłaby jeszcze większa - z 2.40 zł/m3 (brutto) na 7.20 zł. W proponowanej uchwale miasto zobowiązało się do dopłacania kwoty 2 zł do ceny każdego m3 ścieków. Cena dla odbiorcy miałaby wynieść 4,66 zł (netto).{/jb_greenbox}
(ur, ma) 2012-04-25 12:37:20
Aktualizacja: 2012-04-25 17:13:58
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
ta pani szybko skończy swoją kadencję, jak można było dopuścić obcą babę do władzy. Przecież tej pani nie zależy na mieszkańcach. Dorwała się do koryta, minimalizacji kosztów szuka gdzie indziej, a może zaczęłaby od swojej pensji. Dla mnie wodociągi to drażliwy temat, tak naprawę, dlaczego akurat firma Elmar z Piaseczna wygrała przetarg?
Temat wody i sciekow byl w Laskarzewie od poczatku problematyczny.Niektorzy twierdzili,ze dziwnym zbiegiem okolicznosci Pani Lidia ciagnela za soba ogon z Piaseczna.Naciski na spoleczenstwo na szybko organizowanych niby spotkaniach konsultacyjnych,sygnalizowaly ze cos idzie w zlym kierunku.Podjete decyzje ,wbrew woli wiekszosci mieszkancow zaskoczyly wszystkich.P.Burmistrz nie dopuszczala nawet do rozpatrzenia innej mozliwosci zagospodarowania wodociagu jak tylko wydzierzawienie.No i stalo sie.Kilkoro radnych/podobno nie zaleznych/przepchnelo temat sprytnie ustawionym glosowaniem.No i sie zaczelo.Obecnie przedstawiona kalkulacja oparta na "planowanych"kosztach,miala wiele brakow i nie dopowiedzen.Siedmiu RADNYCH zrobilo to co spoleczenstwo oczekiwalo.Szescioro/podobno niezaleznych/otrzyma podziekowanie od wyborcow.
Kiedy wybory na przedterminowe w łaskarzewie? kazdy wie w łaskarzewie ze kto kto byl za podwyzka wody w łaskarzewie yo ciagnal zyski od wladz miasta
Takimi decyzjami burmistrz Laskarzewa szybko się wykończy , to jej pierwsza i ostatnia kadencja, i to może nie cała......
To są skutki prywatyzacji wodociągów w Łaskarzewie. Dobrze że naszym Garwolinie tylko radni SDG byli przeciwni podwyżką wody i ścieków jaką zaproponował Burmistrz .I jeszcze jedno Janiec i SDG głośno mówią że nie zgodzą się na prywatyzacje garwolińskiego PWIK . Dla mnie mieszkańca Garwolina to mądra i odpowiedzialna decyzja która mam nadzieje nie doprowadzi do tej kuriozalnej sytuacji z jaką mamy do czynienia dzisiaj w Laskarzewie garwolak
Rozumiem że koszty inwestycyjne są znaczne i wymagają podnoszenia cen, ale można zrobić to stopniowo, a nie tak ostrym skokiem! Poprzednia cena za ściek (2,40) jest śmiesznie niska, ale wzrost to 300%. Zdroworozsądkowo: jeśli ktoś do tej pory płacił za wodę i ściek 50zł, teraz jego rachunek wyniesie ponad 160zł. Pokażcie mi kogokolwiek, choćby ekonomistę, który rozumie zasady funkcjonowania rynku, który zgodziłby się na to? Wierzę w Panią Burmistrz, cenię jej umiejętności i siłę, ale nie sądziłam, że jest tak naiwna.... Podane ceny są na zdrowy rozsądek - nie do przyjęcia. Tak znacznej podwyżki nie wprowadza się jednorazowo, Elmar chce mocno zarobić, a na pewno szybko, a tak się nie da, nie w tym mieście i nie w dobie kryzysu. Bo tylko PO twierdzi, ze go w Polsce nie ma.