
Policjanci z garwolińskiej komendy prowadzą akcję informacyjno-edukacyjną dotyczącą bezpiecznego zachowania nad wodą i w wodzie. Przypominają również o ostatnich zmianach w oznakowaniu kąpielisk.
W czasie letniego wypoczynku szczególnie w upalne dni szukamy miejsc, gdzie można choć na chwilę odetchnąć od słonecznego żaru. Większości nasuwa się jedna myśl – kąpiel w rzece, jeziorze, morzu lub na kąpielisku. Jednak nie wszyscy pamiętają o tym, że nie przestrzeganie pewnych zasad może skończyć się tragicznie. Wiedzą o tym policjanci, którzy w okresie wakacyjnym przypominają o zasadach bezpiecznego zachowania nad wodą i w wodzie.
Instruują dzieci, sprawdzają dorosłych
– Akcja, którą prowadzą dotyczy osób w każdym wieku. Policjanci na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą przebywającą na koloniach informują, rozdają foldery oraz instruują jak zachować się w niebezpiecznych sytuacjach – informuje asp. sztab. Leszek Wielgosz, asystent informacyjno-prasowy KPP w Garwolinie. Policjanci sprawdzają również jak zachowują się dorośli odpoczywający nad wodą, na ich stan trzeźwości oraz czy przestrzegają zakazu kąpieli w miejscach tak oznakowanych.
Reprymenda za lekceważenie oznakowania
– Wczoraj funkcjonariusze na jednym z takich miejsc ujawnili dwie osoby, które zlekceważyły oznakowanie. Skończyło się na reprymendzie – dodaje aspirant Wielgosz. Policjanci zwracają także uwagę osobom chcącym skorzystać z oznakowanych kąpielisk, że od tego lata obowiązują nowe wzory oznakowań stref przeznaczonych do kąpieli, do których trzeba się stosować.
Wszystko po to, aby wypoczynek nad wodą był bezpieczny i przyjemny.
(Inf. i fot. KPP Garwolin, oprac. ur) 2012-07-06 11:53:31
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ale ty Ela jesteś mądra, że jeszcze nikt na to nie wpadł.Proponuje żebyś założyła firmę likwidującą zbiorniki wodne.Życzę sukcesu
Żeby wypoczynek był bezpieczny proponuję zlikwidować na lato wszystkie zbiorniki wodne. Gwarantowane że nikt się nie utopi.Nie potrzebny ratownik, bo chyba tylko o to chodzi żeby koszty były mniejsze. A ludzie nich w wannie siedzą. Nikogo rozsądnego w tej radzie nie ma?
Prawie jak w słonecznym patrolu :o