System dyscyplinowania kierowców na Spacerowej

Na ulicy Spacerowej w Garwolinie zamontowano system dyscyplinowania kierowców. Tablica, na której wyświetlają się komunikaty informujące o przepisowej jeździe bądź przekroczeniu dozwolonej prędkości, ma dyscyplinować i zwiększać czujność kierowców.

System dyscyplinowania kierowców (SDK) jest przeznaczony do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wymuszając na kierowcach poruszanie się na określonym odcinku drogi z dozwoloną prędkością. System, w przeciwieństwie do kontroli radarowej, nie nakłada mandatów, a działa prewencyjnie. Jak sama nazwa wskazuje, ma również dyscyplinować kierowców, zwiększając ich czujność w miejscach, gdzie często dochodzi do kolizji lub wypadków drogowych. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Garwolinie Marek Jonczak zaznacza, że system ma na celu edukowanie kierowców i pomaganie im, a nie wywieranie na nich presji.

Podziękuje lub ostrzeże

Na specjalnej tablicy, która została zamontowana na masztach tuż przy placu zabaw na ulicy Spacerowej w Garwolinie, kierowcy zobaczą z jaką prędkością poruszają się po ulicy. Na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 40km/h. Za przepisową jazdę wyświetla się komunikat „Dziękuję”, a za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym – „Zwolnij”. Podobna tablica SDK funkcjonuje od ubiegłego roku przy Zespole Szkół w Rudzie Talubskiej. Ekran w tej miejscowości, oprócz pomiaru prędkości, dodatkowo pokazuje ile punktów karnych mógłby otrzymać kierowca, gdyby w tym miejscu został ustawiony fotoradar.

Gałęzie ograniczają widoczność

Kierowcy, którzy poruszają się po ulicy Spacerowej, uskarżają się, że tablica jest z daleka niewidoczna z powodu zasłaniających ją gałęzi drzew, rosnących na poboczu drogi. PZD zgłosił już wniosek na wycinkę drzew, które ograniczają widoczność tablicy, jednak Rejonowy Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyraził na nią zgody. – Będziemy ponawiali próbę, dotyczącą wycinki, co jest zgodne z wolą mieszkańców ulicy Spacerowej. Problem polega na tym, że gałęzie muszą być podcięte do 30% masy drzewa. W związku z tym chcemy to zlecić specjalistycznej firmie, aby nie popełnić żadnego błędu i nie narazić się na dodatkowy koszt kary – wyjaśnia Marek Jonczak.

(EB) 2014-08-27 10:13:51