
Koncertowe szaleństwo, atrakcje dla najmłodszych, konkursy i efektowny pokaz sztucznych ogni. Tak w wielkim skrócie można opisać finał tegorocznych Dni Garwolina i Powiatu Garwolińskiego. Zobaczcie, jak bawiło się miasto i powiat!
Tradycyjnie, uroczystego otwarcia tegorocznych Dni Garwolina i Powiatu Garwolińskiego dokonali przedstawiciele lokalnych władz samorządowych. Dyrektor CSiK Jarosław Kargol zachęcał wszystkich mieszkańców Garwolina i okolic do wspólnej zabawy do samego wieczora. Uczestnicy obchodów licznie przybyli na Zarzecze, by wspólnie bawić się i świętować podczas jednego z najważniejszych, garwolińskich wydarzeń w roku.
Konkursy, atrakcje dla najmłodszych i koncerty
W godzinach popołudniowych zostały podsumowane konkursy i turnieje, a ich laureatom zostały wręczone dyplomy i statuetki. Oprócz tego, reprezentant Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych ppłk. Damian Matysiak przyznał wyróżnionym osobom odznaczenia „Pro Patria”. Medale otrzymali Kazimierz Paciorek, Michał Kurach, Przemysław Makulec, Anna Żochowska i Jerzy Jarząbek. Na dzieci i młodzież czekała rywalizacja w turnieju rowerkowym „BGŻ Kocham rower”. Mali miłośnicy jednośladów wykazali się ogromnymi umiejętnościami w efektownej, a przy tym bezpiecznej jeździe na rowerze. Dmuchane zjeżdżalnie, malowanie buziek, wata cukrowa oraz stoiska z kolorowymi balonami i zabawkami, to tylko niektóre z atrakcji, które czekały na dzieci przy placu Amfiteatru. Dorośli mogli posłuchać występu orkiestry dętej OSP Garwolin, która utworami muzyki rozrywkowej umiliła im czas.
The Postman, Monika Szostak i Strachy na Lachy
Wieczorem na scenie Amfiteatru pojawił się zespół The Postman, który zagrał skoczne covery Beatles"ów i porywał garwolińską publiczność. Następnie królową sceny została Monika Szostak, uczestniczka programu „The Voice of Poland”, oczarowując swoim głosem wszystkich słuchaczy. Koncert gwiazdy tegorocznych obchodów Dni Garwolina, grupy Strachy na Lachy, poprzedziło zrobienie wspólnego, grupowego zdjęcia z wysięgnika strażackiego samochodu, a drugi dzień święta miasta i powiatu zakończył się pokazem sztucznych ogni.
(EB, ur, fot. KK, MR) 2013-06-16 23:56:43
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="dddddddd"]co tam się jarało w tłumie ;)?[/quote]To chyba organizatorzy ze wstydu ze tak zfajdali uroczystość,możne i nasz pan burmistrz który nie potrafi nawet składnie powiedzieć jednego słowa.nie mówiac o organizacji imprez wraz ze swoimi urzędnikami i dyrektorami to !!!ZERO
Jak się bawił Garwolin, widziałem rano w poniedziałek, przy Kościuszki, naprzeciwko dworca PKS. Dalej, do małego mostku też aż nadto widoczne było to, jak bawił się Garwolin. Syf, kiła, mogiła! Może z tego względu, że organizatorzy zawiedli. Można było porozstawiać duuużo koszy na śmieci. Wiadomo, że "bydło garwolskie" i tak wyrzucałoby plastikowe kubki gdzie popadnie, ale zamiejscowi mieliby gdzie wrzucać wszelkie śmieci i byłoby tego mniej na ulicach i chodnikach.
[quote name="spikerka"]spikerka była do kitu... nie dało się jej słuchać :-*[/quote]Nie narzekać. I tak w tym roku mniej gadała niż w poprzednich chociaż najlepiej by było jakby zamiast jej ciągłego paplania że jesteśmy na dniach Garwolina jakąś muzykę puszczali. Może za rok ograniczy swoje przemowy do niezbędnego minimum.
a kim w ogóle była pani spikerka? kimś z zewnątrz? ja myślałam, że to jakaś pracownica CSiK-u.
Czy CSiK nie ma wśród pracowników osób do prowadzenia imprez.
Pani prowadząca imprezę... niestety chyba przypadkowo się tam znalazła! Fatalna! Głos skrzeczący, niewiele do powiedzenia, słabo przygotowana, non stop się powtarzała. A może po prostu słabą gażę dostała i się nie starała?
spikerka była do kitu... nie dało się jej słuchać :-*
średnio znałem kapelę co grała ale było zajjjjjjjjjjjeeeeeeeeeee fajnie :)
SNL zagrali cudnie:)za rok mógłby by być zespół: Luxtorpeda :)
Czerwona raca została odpalona. :)
co tam się jarało w tłumie ;)?
fajerwerki były mega!!!!!!!!!
I Ober uratował.
Z nalewaniem piwa tak się guzdrali że kolejki były ogromne i strasznie długo trzeba było czekać.Wielu rezygnowało i szło do Topaza że aż się zator robił na mostku nad smródką. Tradycyjnej kuchni sporo kasy przeszło koło nosa a mogli lać piwo z grubej rury żeby szybciej było. Będą mieć nauczkę na następny raz.