Reklama

To nie tylko naszywka, Sfora jest jak rodzina

 

Nie wyobrażają sobie życia bez Sfory. Taktyka walki w terenie, strzelanki i towarzysząca temu adrenalina pozwalają im oderwać się od szarej rzeczywistości. Mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. O prawdziwej pasji opowiadają twórcy Oddziału Sfora – Szczepan (Michał Szczegot) i Banan (Kuba Wiśnicki).

eGarwolin: Oddział Sfora – brzmi groźnie. Kiedy powstaliście?

Szczepan: To było jakoś na wiosnę 2007 roku. Ja i Kuba byliśmy wtedy członkami innych ekip, a z racji tego, że było nas mało, zapytałem go, co sądzi o fuzji pod nową nazwą i specyfiką. Nie powiedział "nie".

Banan: Na początku 2007 roku założyłem pierwsza ekipę, „Sejm” (wiem, dziwnie to brzmi), w skład której wchodziły 4 osoby. Po kilku miesiącach skład się zmienił, a nazwa została zmieniona na 1PBK (1. Pułk bałkańskich komandosów). Na strzelankach poznaliśmy ludzi z ekipy Zuom, która też od niedawna zaczynała przygodę z ASG. Najpierw były rozmowy po strzelankach, potem spotkania w Garwolinie, a potem wspólne treningi obu ekip. Kilka strzelanek później zaczęliśmy działać pod Sforowym szyldem i nasza ekipa istnieje do dziś.

{jb_greenbox} Airsoft gun (znane także pod nazwą BB guns) są wiernymi replikami broni palnych zwykle w skali 1:1, strzelającymi plastikowymi kulkami o średnicy 6mm. Zabawa z wykorzystaniem tych replik przyjęła nazwę – airsoft.{/jb_greenbox}

 

eG: Skąd się wzięła nazwa?

Sz: Wszyscy myślą, że to z tego serialu (śmiech), ale nic bardziej mylnego. Chciałem po prostu wybrać taką nazwę, która wpada w ucho i zostaje w pamięci. Chciałem, żeby była przy tym krótka i nie była związana z wojskiem. Sfora – to pasowało do nas, taki zlepek ludzi z różnych zakątków powiatu.

B: Tak, to był pomysł Szczepana.

eG: Kto tworzy oddział?

Sz: Pełny skład można zobaczyć na naszej witrynie internetowej. Pełnoprawni operatorzy oddziału to Banan, Szczepan, Alien, Maql, Guluser, Oshii i Złoty, nasz najmłodszy stażem.

B: W chwili obecnej w Sforze są również 3 osoby, które starają się o status operatora.

eG: Czym się zajmujecie? Co Was łączy?

Sz: Na co dzień studiujemy i w większości pracujemy. Łączą nas wspólni znajomi, imprezy i hobby, to na pewno. Ekipą trenujemy taktykę walki w terenie, poszerzamy wiedzę, umiejętności i weryfikujemy to wszystko na grach terenowych typu MilSim na terenie całej Polski.

B: W naszej ekipie mamy pełny miks ludzi. Część ludzi studiuje, część już pracuje, a niektórzy założyli już swoje rodziny. Łączy nas wspólna pasja – ASG.

{jb_greenbox} MilSim, czyli "Military Simulation", to gra - symulacja sytuacji militarnej. Zazwyczaj posiada ona konkretny scenariusz, najczęściej też wykorzystuje się systemy symulacji pola walki (głównie airsoft). W pewnym sensie jest więc to połączenie gry fabularnej "na żywo" (LARP) z airsoftem. MilSim to symulacja pola walki, w której główny nacisk organizacyjny położony jest na to, aby gracz zrozumiał swoją wartość jako członka oddziału oraz wpływ swoich decyzji na swoje życie i powodzenie misji.  Elementy takie jak scenariusz i czas jego trwania, limity amunicji, karty z efektami  ran, system dowodzenia mają mu to ułatwić - ale nie są nadrzędne wobec tego celu. Dobrze jest także, gdy gracze, niezależnie od strony konfliktu, nie znają zakończenia scenariusza, nie znają stanu osobowego wroga. Ma to bowiem ogromny wpływ na psychikę gracza; świadomość spodziewanej porażki zmniejsza jego motywację oraz potrzebę wczucia się w klimat.{/jb_greenbox}

 

eG: W jaki sposób wygląda rekrutacja do Sfory? Kto i w jaki sposób może do Was dołączyć?

Sz: Prowadzimy rekrutację otwartą , to znaczy, że zgłosić się może do nas każdy, kto ukończył 17 lat i posiada podstawowe zaplecze sprzętowe. Należy zalogować się na naszym forum internetowym i wypełnić formularz zgłoszeniowy. Wówczas odbywa się pierwsze głosowanie i jeśli zakończy się pozytywnie, kandydat przechodzi do dalszego etapu rekrutacji, czyli szkolenia unitarnego. W czasie szkolenia musi uzyskać rekomendacje wszystkich operatorów oddziału. Po ich uzyskaniu kandydat przechodzi test fizyczny i teoretyczny, co kończy rekrutację. Następnie czeka go przysięga i naszywka.

eG: Na Waszej stronie można znaleźć obszerną galerię zdjęć i video. Szkolenia, treningi, pikniki i... brama weselna. Co Wam sprawia największą frajdę?

Sz: Myślę, że to nie jest tak, że to jest fajniejsze od tamtego. W każdym wypadzie jest inny rodzaj emocji i po prostu wszystko co robimy, sprawia nam frajdę. Na szkoleniach, treningach, MilSimach jest dużo adrenaliny, zmęczenia, a na bramach weselnych jest zawsze dobra zabawa, dużo śmiechu i co nieco nam wpadnie do plecaka. Na imprezach takich jak pikniki militarne czy dni miasta promujemy nasze hobby i sport, jakim się zajmujemy.

 

{jb_greenbox} Airsoft jest idelną alternatywą w stosunku do droższego i przez to nieosiągalnego dla wielu osób paintballu. Zabawę można zacząć już od około 100 zł, przy czym górna granica jest trudna do określenia. Dzięki realistycznemu wyglądowi replik i ogólnemu nastawieniu airsoftowców "rywala" zwycięża klimat zabawy. Uczestnicy rozgrywek airsoftowych przykładają dużą wagę do ubioru i wyposażenia, które tworzą dodatkowy klimat.{/jb_greenbox}

 

eG: „Bawicie się” militariami. Czy to bywa niebezpieczne?

Sz: Airsoft można zaliczyć do sportu ekstremalnego, więc niestety tak. W szczególności dbamy o ochronę oczu, która jest obowiązkowa. Jeździmy na wypady przez cały rok, więc zważamy na częste wypadki, to jest złamania, zasłabnięcia, hipotermia czy nawet odmrożenia… 

B: W ASG, tak jak w każdym innym sporcie, zdarzają się wypadki. Jednak dzięki zasadom bezpiecznego air softu takie sytuacje należą do rzadkości. Każdy uczestnik gry obowiązkowo nosi okulary ochronne, które są testowane na pierwszej strzelance. Ponadto obowiązują ograniczenia mocy repliki oraz odległości, z jakiej można oddać strzał. Osoby, które nie stosują się do zasad, są skutecznie eliminowane ze środowiska. Tu nie ma miejsca na osoby bez wyobraźni, które łamią regulamin.


eG: Wyobrażacie sobie życie bez Sfory?

Sz:  Nie. Sfora jest już jakąś częścią mnie, więc gdyby się rozpadła, to na pewno nie był bym już taki sam jak przedtem. To nie jest tak, że łączy nas ta sama naszywka noszona na ramieniu. To jest jak rodzina. Wspólne wypady, treningi czy imprezy zżywają nas ze sobą i po tylu latach wiem, że mogę liczyć na chłopaków także poza „służbą”, w życiu prywatnym. Jeden stoi murem za drugim. I to jest w tym wszystkim najfajniejsze.

B: Oczywiście, że nie! Sfora to odskocznia od codziennego, szarego życia. Dzięki temu możemy realizować swoje pasje. To również zdobywanie doświadczenia, poszerzanie horyzontów.

 

eG: Jakie macie plany na najbliższą i tę trochę bardziej odległą przyszłość?

Sz: Plany… Na pewno przeć do przodu i się nie poddawać. Poznawać nowych ludzi i współpracować z nimi.  Chcemy też zacieśnić współpracę z naszym miastem.

B: Zdobyć kolejne doświadczenie, rekrutować nowych członków, dążyć do tego, żebyśmy byli jak najlepsi w tym, co robimy.

eG: Dziękujemy za rozmowę.

Informacje w tabelkach: www.wmasg.pl, www.milsim.pl

Informacje o Airsofcie na terenie powiatu znajdują się na  Forum Airsoftowym Powiatu Garwolińskiego. Wszystko o Oddziale Sfora (informacje, galerie zdjęć i wiele więcej) znajdziecie na stronie internetowej oddziału.

(ur) 2012-01-27 16:57:24

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kutron - niezalogowany 2012-01-31 20:48:43

    Nie należy spostrzegać tego zajęcia jako chęć by ta wojna się odbyła, lecz jako idealna alternatywa zabawy oraz zdobywania wiedzy tego co by było gdyby się stało czy. wybuch tej wojny. Nie wiele osób w cywilu wie jak się poprawnie zachować w takich działaniach i sytuacjach. Pozdr.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    konio - niezalogowany 2012-01-29 14:40:12

    :-) Gołębica pokoju się znalazła !!!Pozdrawiam!!!!konio

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ssn - niezalogowany 2012-01-29 13:44:29

    Nikomu krzywdy nie robią. Dobrze, że chłopaki mają hobby i robią to co lubią. Najgorsi są tacy co nie mają żadnych zainteresowań i narzekają na wszystko wokół.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    K - niezalogowany 2012-01-28 15:03:47

    Lepiej biegac po lesie z karabinami niz pisac glupie komentarze na internecie. Przynajmniej asg jest zdrowsze

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Iza - niezalogowany 2012-01-28 14:14:43

    Niektórym chyba się marzy trzecia wojna światowa... Boże, broń nas przed takimi studentami, dla których rozrywką jest bieganie po lesie z karabinami!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do