Reklama

Trzy koncepcje, brak decyzji, a mieszkańców znowu zaleje

Dokąd posesje mieszkańców z południowo-wschodniej części Garwolina będą zalewane podczas roztopów i intensywnych opadów deszczu? Co jest lepsze – wybudowanie zbiornika retencyjnego czy udrożnienie istniejących już rowów? I wreszcie, które inwestycje w mieście trzeba odłożyć, a które zrealizować w ramach wolnych środków budżetowych?

 

Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego powrócił temat zalewanych posesji w południowo-wschodniej części Garwolina. Mieszkańcy Alei Legionów, ul. Wiejskiej, Studzińskiego, Sobieskiego, Zawady, Ogrodowej, Źródlanej i osiedla Rataja wzięli udział w spotkaniu z projektantami firmy Jacobs Polska, którzy przedstawili opracowaną koncepcję programową odwodnienia tej części miasta.

 

Obliczenia, zakres planowanych prac i niezbędna dokumentacja

W ramach prezentacji multimedialnej, którą przedstawił główny projektant firmy Jacobs Polska Janusz Skiba, mieszkańcy południowo-wschodniej części Garwolina, która niemalże co roku jest zalewana podczas roztopów i intensywnych opadów deszczu, poznali wielowariantową koncepcję programową odwodnienia terenów zabudowanych i przeznaczonych pod zabudowę po wschodniej stronie Al. Legionów, ul. Wiejskiej, Studzińskiego, Sobieskiego, Zawady, Ogrodowej, Źródlanej i na osiedlu Rataja. Projektanci przedstawili m. in.: wyniki obliczeń ilości wód opadowych, odpływających z danego terenu, zakres przepustowości rowów melioracyjnych oraz omówili trzy warianty i sposoby odprowadzenia nadmiaru wód i zakres prac, które miałyby zostać wykonane na tym terenie. Radni i mieszkańcy zostali zapoznani również z niezbędną dokumentacją i pozwoleniami, które będą potrzebne na etapie przygotowania inwestycji. – Teren, który podlega opracowaniu podzieliliśmy na dwie zlewnie. Zlewnię A i zlewnię B. Zlewnia A (1,11 km ²) jest ograniczona Aleją Legionów, ulicą Wiejską oraz ulicą Sobieskiego, natomiast zlewnia B (3 km ²) ulicą Sobieskiego i Studzińskiego i jest o wiele większa – mówił Janusz Skiba.

 

Wielowariantowa koncepcja odwodnienia

Projektanci zaproponowali trzy warianty odwodnienia notorycznie zalewanej części miasta. Pierwszy wariant zakłada uszczelnienie rowów przy drogach oraz wykonanie zbiornika retencyjnego o pojemności 22 tys. m ³, powierzchni 1ha i wykonanie na ulicy Wiejskiej odcinka deszczowego, odprowadzającego nadmiar wód przez system drogowych rowów do kanału Ulgi. To rozwiązanie kosztowałoby 1 mln 592 tys. zł. Drugi wariant wyglądałby podobnie do pierwszej propozycji, jednak projektanci zaproponowali, aby odcinek deszczowy przebiegał prosto do rowu melioracyjnego, znajdującego się na Zarzeczu. Takie rozwiązanie kosztowałby 1 mln 575 tys. zł. Trzecia możliwość zakłada wykonanie kanału deszczowego wzdłuż Alei Legionów w celu odebrania wód z przyległego terenu. Koszt wykonania to 2 mln 690 tys. zł. Projektanci wskazali również miejsca inwentaryzacji rowów w zlewni B, które nie są do końca drożne. Należy poddać je konserwacji, którą wyszacowano na 100 tys. zł.

 

Co jest lepsze – rów czy zbiornik?

Prezentację zakończyła dyskusja, w którą włączyli się zarówno radni, jak i mieszkańcy południowo-wschodniej części miasta. Projektanci zapewniali, że czas, jaki potrzebny jest na uzyskanie niezbędnych dokumentów oraz wykonanie inwestycji, potrwa około jednego roku. Radny Krzysztof Mazurek pytał, o ile inwestycja byłaby tańsza, gdyby zamiast zbiornika retencyjnego wykonano dodatkowy rów, odprowadzający nadmiar wody. Projektanci zapewniali, że zbiornik jest niezbędny i będzie miał za zadanie złagodzenie fali spływu, zabezpieczając tereny zalewowe. Przy ekstremalnych opadach deszczu będzie się napełniał w przeciągu 5 godzin, a specjalny regulator odprowadzi nadmiar wody z prędkością 60l/s. Przewodniczący rady miasta Marek Janiec zaproponował, aby zamiast tak dużego i drogiego zbiornika wybudować rów o większym przekroju i dokonać inwentaryzacji obecnych rowów melioracyjnych. – Żeby wykonać taki rów trzeba zmienić zagospodarowanie przestrzenne, a przy ulicy Wiejskiej nie ma takiego miejsca. Ciągnie to za sobą kolejne koszty, związane z wykupem całych działek – odpowiadali projektanci. Radny Krzysztof Wielgosz podkreślił, że odprowadzenie nadmiaru wody do rzeki siecią rowów, które trzeba oczyścić, jest podstawą koncepcji odwodnienia południowo-wschodniej części miasta i od tego trzeba zacząć. Jego zdaniem dopiero kolejnym etapem może być wybudowanie zbiornika retencyjnego.


Najlepszym wyjściem wariant nr 1

Głos zabrali również mieszkańcy zalewanych terenów. – Głębokiego rowu nie da się tam wykopać. Trzeba zrobić dwa kryte przepusty. Zbiornik retencyjny jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Jeżeli będzie dobra przepustowość drogi, zbiornik nie będzie potrzebny – mówili. Do dyskusji włączyła się wiceburmistrz Maria Perek, która zaznaczyła, że to, co zostało wyliczone i przedstawione przez projektantów, ma swoje uzasadnienie. Nadmiar wód będzie zmagazynowany w zbiorniku, który będzie utrzymywało miasto. – Uważamy, że zbiornik powinien się tam pojawić dla ochrony przeciążenia zlewni z tego terenu – przekonywali przedstawiciele firmy Jacobs Polska, podkreślając, że najlepszym wariantem przy odpowiednim przygotowaniu rowów i wałów jest wariant nr 1. Radny Marek Jonczak, w oparciu o projekty drogowe z 1988 roku, wskazał, że tereny przy ulicy Wiejskiej były zalewane od dawna, dlatego niezbędne jest przeprowadzenie wód opadowych najkrótszą drogą, poprzez wybudowanie przepustów o dużej średnicy (które już kiedyś były pod ulicą Wiejską) i melioracyjnych rowów. Mieszkańcy podkreślali również problem dużego natężenia spuszczanej wody z okolicznych stawów, dlatego ich zdaniem takie rozwiązanie, które odprowadziłoby dużą ilość wody, jest konieczne.

 

Decyzja o wybudowaniu zbiornika zależna od uchwały rady miasta

Burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski podkreślił, że już druga grupa fachowców pracuje nad problemem odwodnienia Garwolina, a ostateczna decyzja o wybudowaniu zbiornika zależy od uchwały rady miasta. – Decyzja zależy od państwa, które inwestycje zostaną zrealizowane. Wolne środki inwestycyjne są, tylko trzeba podjąć decyzję, że rezygnujemy z realizacji innych inwestycji, które mamy zaplanowane w budżecie, czyli budowy przedszkola nr 2, budowy hali sportowej nr 5 czy budowy drogi przy ulicy Rataja – mówiła skarbnik magistratu Katarzyna Nozdryn-Płotnicka. – Dla nas istotne jest, dokąd będzie zatapiać nasze działki. (…) Jeżeli wy się nie porozumiecie, my nie będziemy godzili się dłużej na dalsze zatapianie naszych posesji. Jeżeli to będzie się dalej tak przeciągało, nasza cierpliwość się skończy – mówił jeden z mieszkańców posesji przy ulicy Rataja. Radny Marek Łagowski mówił, że wykup gruntów już się zaczął, dlatego trzeba zadbać o dobro mieszkańców, ponieważ budowa zbiornika jest niezbędna. – Nie jesteśmy hydrologami. Musimy zaufać fachowcom, którzy wiedzą, co robią. (...) Jeżeli nie zrobimy zbiornika, a wodę puścimy rowami, będzie to tylko komplikacją, jeżeli woda gwałtownie się spiętrzy i znajdzie się przy młynie, zalewając całe miasto – mówił radny, podkreślając, że gdyby mieszkańcy ulicy Wiejskiej nie przyszli na sesję rady miasta i nie wywalczyli koncepcji odwodnienia, temat nie byłby poruszany.

 

Opracują czwartą koncepcję

– Trzeba robić tak, żeby był wilk syty i owca cała. Moja propozycja jest taka, żeby państwo projektanci opracowali czwartą koncepcję możliwą do realizacji, która odprowadzi nadmiar wody istniejącymi już rowami. Wtedy zrobilibyśmy to najszybciej – mówił Marek Janiec. Projektanci ze swojej strony zapewnili, że przeanalizują taką możliwość, a termin realizacji koncepcji zostanie przedłużony. W tym roku prawdopodobnie już nic nie zostanie zrobione ze względu na czas, który jest potrzebny na przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Problem odwodnienia po raz kolejny powróci podczas uchwalania budżetu na przyszły rok, a najbliższa wiosna dla mieszkańców południowo-wschodniej części Garwolina znowu może być czasem walki z podtopieniami ich posesji.

 

(EB)

Fot. Archiwum eGarwolin, EB, ur

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec - niezalogowany 2013-10-24 18:43:40

    A co z ulicą Konarskiego, Boczną i całą tą stroną miast??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    elka - niezalogowany 2013-10-23 11:27:00

    "A mieszkańców znowu zaleje..." nie tylko woda ale i krew... :sigh:

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do