"Ty masz być komandosem Chrystusa"

W rodzinnej parafii w Zwoli Poduchownej odbyła się uroczysta msza prymicyjna księdza Piotra Barana.

To było wielkie wydarzenie. Parafianie czekali na ten moment aż 41 lat. W czerwcu 1979 roku przyjął święcenia kapłańskie ś.p. ks. kanonik Stanisław Dadas. Nie doczekał prymicji swojego następcy - Piotra Barana.

W niedzielę 5 lipca nowego kapłana witały banery i kwiaty przy drodze. Przy słupach powiewały flagi w narodowych i papieskich barwach, a niewielki kościół w Zwoli Poduchownej pękał w szwach. Wszyscy przyszli powitać "swojego" księdza. Wierni otoczyli go modlitwą, prosząc o łaski na drodze kapłańskiego życia. Ksiądz Piotr Baran odprawił uroczystą mszę modląc się za rodziców, rodzeństwo, za parafian i wszystkich, których spotkał na swojej drodze do kapłaństwa. Podczas mszy obecni byli m.in. duchowni ze Zgromadzenia Zakonnego Małe Dzieło Opatrzności oraz kapłani z placówek oriońskich i zgromadzenia michalitów.

Czekali ponad 40 lat

Neoprezbitera powitał ks. proboszcz Włodzimierz Wąsowski. Słowo Boże wygłosił z kolei poprzedni proboszcz - ks. Krzysztof Stepczuk, który mówił o darze powołania. – Jesteś wybrany i namaszczony. Ty masz być komandosem Chrystusa – kapłanem, któremu zawsze będzie mało modlitwy, czasu z Bogiem, poświęcenia dla ludzi – podkreślał duchowny. Wspominał także ś.p. babcię księdza Piotra, która zawsze chciała, by jej wnuczek został kapłanem i modliła się w tej intencji.

– Dzisiaj nasza parafia, jakże stara, pochodząca z XVI wieku, po ponad 40 latach doczekała się swojego kapłana. To dla nas wielka radość. Czekaliśmy wszyscy na tę chwilę. Tutaj jest twoja rodzinna parafia i twój rodzinny dom. Tutaj masz nie tylko prawo, ale i obowiązek powracania – mówił ks. proboszcz Włodzimierz Wąsowski na zakończenie mszy.

Świeżo upieczony kapłan przyjął życzenia od rodziny i wspólnoty parafialnej oraz dziękował za modlitwę i wsparcie – począwszy od rodziców, przez nauczycieli i katechetów, po parafian, zaangażowanych w organizację uroczystości. – 25 lat temu przy tym ołtarzu przystąpiłem pierwszy raz do komunii świętej. Pierwszy raz uczestniczyłem w eucharystii, a dziś tę eucharystię sprawuję z drugiej strony ołtarza – zauważył.

Na zakończenie mszy neoprezbiter udzielił uroczystego błogosławieństwa prymicyjnego rodzinie, kapłanom oraz każdemu, kto o nie poprosił. Rodzina księdza Piotra i przedstawiciele parafian składali księdzu gratulacje i życzenia. Specjalny wierszyk na tę okazję przygotowały dzieci – siostrzenica księdza Alicja oraz siostrzeniec Jakub. Podczas uroczystości kapłan udzielił błogosławieństwa swoim rodzicom.

red. gazety Twój Głos