
– Było wiele problemów podczas tej akcji nie tylko z hydrantami, ale także z ciśnieniem – przyznaje wójt gminy Garwolin, który był wczoraj na miejscu pożaru magazynu butli gazowych i domu w Kolonii-Unin. Włodarz gminy zapewnia, że wobec zarządcy sieci wodociągowej zostaną wyciągnięte konsekwencje.
W piątek 24 sierpnia w miejscowości Kolonia-Unin (gmina Garwolin) wybuch pożar magazynu butli gazowych, który rozprzestrzenił się na budynek mieszkalny. W zdarzeniu ucierpiał właściciel posesji, który uległ poparzeniu. W akcji gaśniczej uczestniczyło 13 zastępów straży pożarnej. Strażakom przyszło mierzyć się nie tylko z ogniem i niebezpieczeństwem wybuchających co jakiś czas butli, ale także z brakiem wody! Gdy pierwsze zastępy dojechały na miejsce, okazało się, że pobliskie hydranty nie działają. Strażacy wodę dowozili z pobliskich miejscowości (Czytaj więcej o akcji, zobacz zdjęcia i wideo)
– Było wiele problemów podczas tej akcji nie tylko z hydrantami, ale także z ciśnieniem – przyznaje wójt gminy Garwolin, który był wczoraj na miejscu zdarzenia. Włodarz gminy oczekuje także, że straż pożarna wypowie się na temat jednostek, które były w gotowości do wyjazdu i posiadały wodę, a nie zostały zadysponowane do gaszenia tego pożaru.
Pan Pytel powinien regularnie serwisować i naprawiać hydranty
– Z tego co się dowiedziałem, strażacy sprawdzali hydranty, które były nieskutecznie otwierane. Są uszkodzone. Pan Pytel, który ma w eksploatacji tę sieć powinien regularnie je serwisować i naprawiać. Nie zostało to widocznie zrobione – mówi wójt Kołodziejczyk, który w poniedziałek ma odbyć spotkanie z zarządcą sieci, który zostanie wówczas oficjalnie poproszony o wyjaśnienie tej sytuacji. Marcin Kołodziejczyk dodaje, że będąc na miejscu pożaru, dzwonił do zarządcy sieci, który zwiększał ciśnienie wody, ale główny problem dotyczył jednak niedziałających hydrantów. – Jest to rzecz niedopuszczalna. Zobaczymy, jakie mamy możliwości prawne w stosunku do pana Pytla. Konsekwencje na pewno zostaną wyciągnięte – zapewnia wójt gminy Garwolin.
Trzeba pomóc tej rodzinie
Marcin Kołodziejczyk dodaje, że rozmawiał z żoną poszkodowanego właściciela obiektu. Mężczyzna z poparzeniami trafił do szpitala. Kobieta była w szoku, więc rozmowa o ewentualnej pomocy została przesunięta na ten moment, kiedy emocje trochę opadną. Włodarz gminy zaznacza jednak, że już wydał stosowne dyspozycje do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, który zapewni rodzinie pogorzelców pomoc finansową, zgodnie z procedurami przewidzianymi w takich przypadkach. Rodzaj i rozmiar potrzebnej pomocy będzie zależał od stanu budynku. Być może uda się go wyremontować. Jeśli nie, będzie niezbędna rozbiórka i budowa domu od początku. Wówczas zostanie organizowana zbiórka dla pogorzelców
– Pan Janisiewicz był związany z naszą gminą nie tylko dlatego, że był jej mieszkańcem, ale też wspierał nas bezinteresownie w różnych rzeczach. Zależy nam na tym, żeby mu pomóc i odwdzięczyć się za tę bezinteresowną pomoc z jego strony. To bardzo duża tragedia. Jej przyczyny nie są jeszcze do końca określone, ale jakie by nie były, trzeba tej rodzinie pomóc – podkreśla wójt Kołodziejczyk.
ur
Fot. Facebook/Marcin Kołodziejczyk, arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Zdaje się, że ochotnicy z Unina są w KSRG (dla nie wtajemniczonych Krajowy System Ratowniczo Gaśniczy) i dostają konkretne dotacje z ............. No właśnie. Kto pełni nadzór nad druhami, którzy powinni mieć pełną wiedzę na temat sprawności sieci wodociągowych czytaj: miejsca do tankowania wody. To ich operacyjny obowiązek by znać stan techniczny i ewentualnie by trąbić na alarm, że nie ma możliwości tankowania w Kolonii. To mega niedopatrzenie (???) czy może ktoś to zlewa totalnie. I pytanie: kto? Mieszkańcom współczuję........
moze w koncu ktos sie wezmnie za tego pytla bo co on wyprawia to przechodzi ludzkie pojecie
Pan Pytel - panie Kołodziejczyk to żąda od każdego, kto się wybudował, czy buduje dom - a chce się podłączyć do sieci wodociągowej od 3 do 6 tysięcy złotych? Ode mnie 10 lat temu zażądał 3,5 tysiąca (wywierciłem sobie studnie). Cz y to normalne? Niech pan Wójcie nie mówi, ze pan o tym nie słyszał. A ile żąda zarządca Pytel w innych gminach (chyba za przyzwoleniem wójtów) to Sprawa dla Reportera. Niech się inni podzielą swoimi doświadczeniami w tej materii.
W Puznowie 2016r podobna sytuacja brak ciśnienia w hydrantach "https://egarwolin.pl/artykul/pozar-dwoch-budynkow/288861"
U mnie na wsi koło domu hydrant został „wycięty” w nocy, prawdopodobnie przez pijanego kierowcę, który zapomniał skręcić. Rano tylko zobaczyłem części auta i resztki po hydrancie. Oczywiście nie było fontanny, co świadczy o tym jakie jest ciśnienie w systemie (a raczej jak bardzo go brakuje). Sprawa została oczywiście natychmiast zgłoszona. Minęło wiele lat a po hydrancie nie ma śladu. Wczorajsza tragedia tych ludzi uświadomiła mi, ze trzeba być upierdliwą mendą, żeby załatwić coś po swojej myśli. Od dziś będę, w trosce o swoich bliskich, sąsiadów itd.
W Koloni Unin od dawna brakuje wody i wie o tym zarówno Pan Wójt jak i Pytel. Gmina zrzuca odpowiedzialność na wodociągi A wodociągi na gminę. Tę sprawę należy zgłosić do wyższych władz, bo nadal będzie bez zmian.
I Pana P odlaczenie wody od domu to 3tys zl. Hydranty działać nie mogą bo zawory są zasypane ziemią, więc ja się pytam jak ho znaleźć? !
No cóż przejmuje się sieć wodociągową to z całym jej dobrodziejstwem. Trzeba być odpowiedzialnym przedsiębiorcą i dbać o hydranty a jak nie to trzeba teraz ponieść konsekwencje prawne. Do Pana Wójta uwaga aby kontrolował obiekty strategiczne, ponieważ jak widać to nie jest pierwszy taki przypadek.
Dla prywaciarzy liczy się tylko zysk.
jednym słowem wielki skandal ( narażenie życia i mienia mieszkańców), ciekawe z jaką puentą
Ciekawe co straż powie na to że nie wezwala pobliskich osp gdzie stoły samochody z woda.
Można było jeszcze pare jednostek osp wezwać z woda ktore sa w pobliżu i maja takie możliwości.
Pytel na zagrodzie (gminie) równy wojewodzie!!! Ja mieszkam w gminie Borowie (2 lata temu wprowadziłem się do swojego domu w jednej w podborowskich wsi). Pan Wodociąg chciał ode mnie 5 tysiaków, dołożyłem tysiąca i mam swoją super głębinową studnię i wodę. Dzięki gminie mam kanalizację, ale to rozbój w biały dzień co wyrabia ten facio. Co na to Gmina i jej zarządcy!
Marcinku za chudy w uszach jesteś, Pytlowi nic nie zrobisz. ? Powinienieś zgłosić sprawę do prokuratury!!!?
Pani Pytel rząda za podłączenie do sieci chorych pieniędzy twierdząc że ma wyłączność a to nie prawda znalazłam sobie w gminie Łaskarzew Pana profesjonalnie robiacego przyłącza. pan Pytel był bardzo oburzony ... Ale za takie serwisowanie to ja dziękuję powinien Pan Pytel teraz dołożyć się do remontu posesji która można było bardziej uratować gdyby nie było takiego utrudnienia z hydrantami i ciśnieniem.. Straszne współczuję pogozelcom ...
Na Kolonii Unin od poczatku lata jest problem z woda(czasami wogole nie ma).Sama dziesiatki razy dzwonilam do p.Pytla bezskutecznie.Do gminy rowniez - zrzucaja odpowiedzialnosc na Pytla. Powinny byc wyciagniete konsekwencje wobec p.Pytla .
Panie Wojcie niech Pan dołoży starań żeby wkoncu ten P poniósł konsekwencje za zaniedbania jakie poczynił i juz nie pierwszy raz. Może Pan Poseł tez pomoże Panu Marcinowi. Dobrze by było by inni Wójtowie również brali przykład z Wójta Gminy Garwolin i nie zostawili swoich mieszkańców na pastwę P.
Teraz przed wyborami wójt będzie chciał się wykazać to może coś się ruszy
Przed wyborcze obiecanki cacsnki a powyborach znów pytel będzie górą
Panie "wtajemniczony" czemu pan nie jesteś strażakiem skoro tak się znasz na temat zarządzania? Hydranty są zgłaszane ale Pytel ma to gdzieś bo lepiej kasę brać za nic. Strażacy nie są tu niczym winni tylko osoba odpowiedzialna za konserwację wodociągów, bo za to pieniądze bierze
Ale dla mnie żeby było wszystko ok takowe spotkanie wójta i Pana Pytla powinno odbyć się w gminie wraz z np. Mediami żeby było wszystko jasne że wójt postraszy Pana Pytla a nie ze przy spotkaniu powie żeby to naprawił. Pan Pytel powie że naprawi i się rozejda i po bulu. I mam nadzieję że mój wójt z Miastkowa też wyciągnie wnioski bo i na miastkowie też niedziałają. Niestety
Jednostek straży było aż 13, wiec wina leży tylko w hydrantach i nie dostatecznym zaopatrzeniu w wode jednostek PSP i OSP. Z uwagi na liczne siły i środki zadysponowane przez PSP kolejne mogły nie byc dysponowane, ponieważ muszą być jednostki zabezpieczające gmine i powiat. Problem z zaopatrzeniem w wode straży pożarnych jest chyba w całym powiecie, ilość sprawnych hydrantow jest mała, cisnienie w nich jest nie wystarczające.
Niech w całym powiecie zrobią przegląd hydrantów, które serwisuje pytel to wójtowie zobaczą za co płacą. ...
Panie Wójcie proste pytanie czy przed wyborami wszystkie hydranty na Koloni Unin będą sprawne? Mieszkańców nie za bardzo interesuje sposób w jaki Pan to załatwi. Tutaj chodzi o nasze bezpieczeństwo. Skoro obecny zarządca być może nie wie jak zająć się Hydrantami to warto poszukać jakiejś innej firmy. Warto też jasno ustalić stawki i procedurę podłączenia do sieci wodociągowej. Osobiście uważam że to jest duży problem bo zarządca sieci nie ma żadnej górnej granicy takich stawek, a faktyczny brak konkurencji w tym zakresie powoduje że cierpią na tym mieszkańcy. Jeśli by była jakaś jasna procedura i termin na odbiór przyłącza wodociągowego wykonanego przez inną firmę, oraz organ do którego można było się odwołać w przypadku braku odbioru może to by rozwiązało tą chora sytuację.
P. Kołodziejczyk Proponuje Panu przejecie wodociągów, dla porównania "dziwnych umów" jest miasto i gmina Łaskarzew. Żywię nadzieje z obecny wójt ma jaja i stanie na wysokości zadania!
http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/1063683,prokuratura-krajowa-gminy-oplaty-przylaczeniowe-woda-kanalizacja.html
Ponadto - jak czytamy - na obowiązek pokrycia kosztów wykonania przyłącza kanalizacyjnego ze środków własnych gminy wprost wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 13 września 2007 roku (sygn. akt III CZP 79/07). SN podkreślił, że udostępnienie takiego przyłącza nie może być obciążone dodatkowymi kosztami pokrywanymi przez mieszkańców.
"Niedopuszczalne jest również uzależnianie przyłączenia się do sieci od wcześniejszego zawarcia umowy o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków. Stwierdził tak Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 czerwca 2008 roku (sygn. akt II OSK 431/08). Nielegalne są ponadto wszelkie zapisy w regulaminach dostarczania wody i odprowadzania ścieków, określonych przez rady gmin oraz opłaty za ustalanie warunków technicznych przyłącza, co stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 15 października 2007 roku (sygn. akt IV SA/Wa 1116/06)" - zaznaczono w komunikacie. Według Prokuratury Krajowej obywatele, nawet za swoją zgodą, nie mają także obowiązku wybudowania urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych z własnych środków. "Na stanowisku takim staną Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z 5 grudnia 2006 roku (sygn. akt II SA/Go 432/06) oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w wyroku z 30 stycznia 2008 roku (sygn. akt II SA/Ke 675/07)" - podano.
Co z tego że ktoś poniesie konsekwencje jak hydranty nadal będą nie działały. Trzeba przywrócić ich sprawność a następnie kontrolować żeby ponownie nie doszło do takiej sytuacji. Praca u podstaw!!!
czy p pytel ma choc jedna własna studnie by zaopatrzec w wode mieszkanców .Pewnie nie tylkjo czerpie wode ze studni gminnych czy miejskich a potem ja rozsyła z duzym zyskiem. Chyba to smierdzi jakims układem korupcyjnym zawartym w poprzednich latach, kiedy to tatus pytla zawierał te umowy a synek bez uprawnien wykonywał nadzór nad pracami.TERAZ ŁUIA MIESZKANCÓW Z KASY
Co z tego że ktoś poniesie konsekwencję jak hydranty nadal będą nie działały. Skoro to nie pierwszy taki przypadek należałoby sprawdzić wszystkie hydranty w gminie, przywrócić im sprawność a następnie kontrolować żeby ponownie nie doszło do takiej sytuacji. Praca u podstaw!!!
Za przyłącza to Pan PYTEL nie wie ile już brać pieniędzy!
Woj Kołodziejczyk ma okazję wreszcie udowodnić że to on zadzi gmina bo do tej pory to święty spokój był najwazniejszy
Panie Gość nie jest obowiązkiem OSP Unin kontrolowanie sieci hydrantowej to jest obowiązek pana Pytla! Straż przyjeżdża i hydranty mają działać i tyle w temacie!!!!!!!!
A na terenie gminy Maciejowice p. Pytel też ma podpisaną umowę na konserwację? Wiele hydrantów też wymaga wymiany. Ale przyjeżdżają kontrole z gminy i nic z tym nie robią.
Ludzie opanujcie się. Co ma cena za przyłącze do wybuchu butli z gazem. Powinno się wyciągnąć konsekwencje do właściciela posesji gdzie te butle były magazynowane. Bo według mojej opinii nie zostały zachowane przepisy odnośnie bezpieczeństwa przy magazynowaniu butli z gazem i stawazanie zagrozenia dla mieszkańców Koloni Unin. Odnosnie ciśnienia w sieci. Przeciez ta sieć była budowana pewnie że trzydzieści lat temu. Mieszkańców przybyło i rozbiór jest wiekszy. A większość pewnie jeszcze wieczorna pora latem podlewa swoje ogrody nie patrząc że wody z sieci może zabraknąć dla innych. I tu powinien się wykazać Wójt i znaleźć środki w budżecie na przebudowę sieci.
To mi wszystko wygląda na jakiś podejrzany, wręcz mafijny układ zarządcy wodociągów z włodarzami gmin? Czyżby nic nie wiedzieli o tych horrendalnych kwotach za przyłącza pobieranych od Pana od Wodociągu?
Prawda jest taka że skoro wcześniej występowały takie sytuacje i nic z tym do tej pory nie zrobiono to zapewne tak zostanie. Sprawa ucichnie i będzie święty spokój zarówno dla władz gminy jak i pana P.... Tylko do jakiej tragedii musi jeszcze dojść by pana P pozbawić stanowiska skoro ewidentnie widać że to NIE JEST STANOWISKO DLA NIEGO!?! Czy tragedia tych ludzi nie jest wystarczająca? Gdyby nie problem z hydrantami sądzę, że spora cześć budynku została by uratowana od ognia a tak,to CAŁY dobytek ludzi na który pracowali całe życie spłonął. Czy naprawdę nikt nie posuwa się do odpowiedzialności?
A co ma do tego ochotnicy z Unina? Po pierwsze są to 2 oddzielne gminy i z tego co wiadomo w Uninie hydranty były sprawne. Co do sprawdzania to w kwesti wodociągów albo jak czepiamy się ochotników to z starych Leszczyn bo Kolonia Unin podlega pod Garwolin .
najwyższa już chyba pora ukrócić samowolkę jaśnie wielmożnego p. Pytla, który robi co chce i jak mu wygodnie nie liczy się z odbiorcami wody ma ich za nic, czuje się bezkarny bo to wielki monopolista. Podczas usuwania awarii na posesjach dewastuje wszystko co mu stoi na drodze nie zwracając uwagi na straty jakie ponosi właściciel posesji,sam nie doprowadza posesji do stanu pierwotnego co jest jego obowiązkiem i nie chce zwracać kosztów poniesionych strat.Panie Wójcie niech Pan zabierze mu te wodociągi pod gminę tak jak ścieki.
WRESZCIE !!!!!!!!!!! Czekałem parę lat i się doczekałem ... zabrać temu pytlowi wszystkie Gminy i wsadzić do więzienia Sposób w jaki traktuje klienta zakrawa na zgrozę ode mnie chciał 12000 za wodę a ja go olałam i mam za 5500 bo wzięłam innego pana z uprawnieniami i tylko ten pytel przyjechał na odbiór z kaprawą miną był wściekły ale musiał ,brawo Panie Wujcie za bety tego chłopka co od pieniędzy się w główce poprzewracało ,sprawiedliwość jednak istnieje !!!!!!!!
Czy wodociągi czy nasza wladza to jest jedna reka trzymaja sie razem bo w kupie siła i tak potej tragedji nic się nie zmieni.Chyba że ktoś się wyłanie nobo wybory na jesieni ale potym będzie znowu po staremu zgoda:( pozdrawiam
Gościu, przecie wójty wiedziały jakie stawki są Pytla, niech nie chowają się i nie usprawiedliwiają
A ja tak z innej beczki, bo jeśli dobrze zrozumiałam to te butle byłe składowane w garażu przydomowym. To ja się pytam, czy ten pan nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa, jakie stwarza co na to policja no chyba jest na to jakiś przepis?
Co wy za głupoty piszecie tu był pożar butli gazowych z jakiej winy to.. Nie szczęście A wy placzecie o przyłącza wodne o jakieś chore układy ile kto dał to zazdrość złość żenada nie na miejscu i nie na temat zaraz będziecie płakać do wójta że. Murarz za dom dużo bierze
Przecież tu nic na temat pożaru i nie szczęścia tych ludzi tylko każdy się żali z przyłącza jakieś stawki układy itp nie na miejscu i nie na temat porażka
To nie ochotników robota aby sprawdzać hydranty. Strażak czy PSP czy OSP ma znaleźć tabliczkę informacyjna na jej podstawie odnaleźć hydrant czy to podziemny czy zwykły i umieć sprawić stanowisko wodne z pomocą hydrantu. Obowiązkiem zarządcy jest dbać o sprawność instalacji.Ktoś chyba nie lubi OSP Unin ale nie ma pojęcia o funkcjonowaniu straży. NIE ŁADNIE
każdy teraz piłeczkę odbija, a) strazaki mówią to nie nasze zadanie sprawdzić hydranty (a gdyby sprawdzili co by się stało strasznego? i zawiadomili odpowiednie służby?) b) gdzie gmina i dozór nad prowadzona działalnością gospodarczą obywatela ze skladem butli gazowych? (dobrze tylko podatki pobierać, które wpływają do kasy gminnej) c) Wójt się obudził, że nie wie jaka kasa jest pobierana przez jego kolegę z miętneńskich wodociągów pytelowych za przyłącza (nie wie? a wcześniej był przez kilka lat kierownikiem działu inwestycji i pracował tam z obecną swoją zastępczynią KK i to wszystko tolerował) gmina niewiele potrafi dopilnować o czym świadczą tylko te ujawnione przez prasę "trudne przypadki" inwestycyjne, jak np. przy budowie szkoły w rudzie talubskiej, czy też fuszerka stwierdzona przy placu zabaw. Nasuwa się wniosek, że zarządzający gminą za taką wysoką pobieraną kasę powinii lepiej wykonywać swoje on=bowiazki, a nie jak coś się stanie to tadycyjniue odbijanie piłeczki i obwinianie jednych przez drugich.
Redakcjo, będzie jakiś update po tym spotkaniu? Chcemy wiedzieć, czy sprawa braku możliwości ugaszenia pożaru, naturalnie z powodu nieczynnych hydrantów, będzie ostatecznie wyjaśniona i rozwiązana? Kwestia wtórna - czy Pytel poniesie konsekwencje (karne i finansowe, żeby była jasność). A internautów uczulam - Straż robiła co mogła, byłem na miejscu, gdyby mieli wody pod dostatkiem, akcja zakończyła by się szybciej. To cholernie niebezpieczna praca jak butle latają nad głowami, szacunek dla Strażaków.
W pełni popieram uwagi, stwierdzenia i spostrzeżenia Rudolfa V. (Rudolf V - niezalogowany 2018-08-28 08:33:42). zgadzam się z nimi w 99,99%). Wójt się chwali jakimś pozyskanym pieniążkami z MS w ramach dobrej zmiany dla strażaków, a jednocześnie naraża bezpieczeństwo i zdrowie strażaków - uczestników akcji oraz zdrowie mieszkańców Unina. Jak się czyta i patrzy na tego włodarza, to ciśnienie mi się podnosi (jaki to przedsiębiorczy wójt). Hipokryzja tego facia w pełni, a On pretenduje do tytułu - pierwszy celebryta - jeszcze przed Elżbietą W.S.
Pytanie, czy czasem pieniądze z MS pozyskane dla strażaków nie pochodzą od pana Wodociąga lub innego "przedsiębiorcy" z Gminy Garwolin? Wójcie - czekam na odpowiedź!
Jak tytuł mówi zarządca sieci poniesie konsekwencje .Kiedy i jakie ? Oby nie upomnienie bo na to sięzanosi .
Do wszystkich ktorzy twierdza ze to ochotnicy z KSRG powinni wiedziec jaki jest stan hydrantow na swoim terenie. Jestescie w bledzie a to dlatego ze strazak ochotnik nie ma prawa wziasc sobie od tak klucz do hydrantu, przejechac po danej miejscowosci i sprawdzic stan takowych urzadzen bo uwierzcie mi jeden z drugim ze jesli mialby kwit na to ze moze to zrobic nie ponoszac konsekwencji prawnych to nie twierdze ze wszystkie jednostki z KSRG ale napewno wieksza czesc z nich kontrolowala by stan sieci przeciwpożarowych chociażby po to żeby w razie akcji gasniczej gdzie ma sie sprzetu i ludzi pod dostatkiem nie musieli stac i patrzec jak ginie niejednokrotnie dobytek całego życia a czasami i Życie bo wiem z wlasnego doświadczenia jak i doświadczenia moich kolegów oraz koleżanek po fachu ze nie ma nic gorszego dla Strazaka zreszta podejrzewam tak samo jak i dla kazdej innej osoby kiedy człowiek naraża własne życie aby ratowac czyjes zycie lub mienie a przez takie rzeczy jak brak wody i nie wazne czy to przez zarzadce wodociagu czy przez osobe kierujaca SiS czyli sily i srodki do miejsca akcji musi stać i patrzeć jak to sie obraca w kleby dymu.
Do wszystkich ktorzy twierdza ze to ochotnicy z KSRG powinni wiedziec jaki jest stan hydrantow na swoim terenie. Jestescie w bledzie a to dlatego ze strazak ochotnik nie ma prawa wziasc sobie od tak klucz do hydrantu, przejechac po danej miejscowosci i sprawdzic stan takowych urzadzen bo uwierzcie mi jeden z drugim ze jesli mialby kwit na to ze moze to zrobic nie ponoszac konsekwencji prawnych to nie twierdze ze wszystkie jednostki z KSRG ale napewno wieksza czesc z nich kontrolowala by stan sieci przeciwpożarowych chociażby po to żeby w razie akcji gasniczej gdzie ma sie sprzetu i ludzi pod dostatkiem nie musieli stac i patrzec jak ginie niejednokrotnie dobytek całego życia a czasami i Życie bo wiem z wlasnego doświadczenia jak i doświadczenia moich kolegów oraz koleżanek po fachu ze nie ma nic gorszego dla Strazaka zreszta podejrzewam tak samo jak i dla kazdej innej osoby kiedy człowiek naraża własne życie aby ratowac czyjes zycie lub mienie a przez takie rzeczy jak brak wody i nie wazne czy to przez zarzadce wodociagu czy przez osobe kierujaca SiS czyli sily i srodki do miejsca akcji musi stać i patrzeć jak to sie obraca w kleby dymu.