Mimo silnego wiatru i opadów śniegu w sobotę planowo odbył się Garwoliński Dzień Wolontariusza 2013. Z uśmiechami na twarzy i niezrażeni zimnem wolontariusze i strażacy kwestowali, obdarzając każdego przechodnia dobrym słowem i zachęcając do udziału w zbiórkach. Na ich uczestników czekały piękne ozdoby świąteczne, pocztówki z powiatu, strażackie kalendarze oraz słodkie krówki.
W sobotę już przed godziną 10.00 na skwerku w centrum miasta pojawił się namiot, a przy nim dwudziestka wolontariuszy z Centrum Wolontariatu w czapkach Mikołaja. Pod namiotem pięknie prezentowały się oryginalne ozdoby świąteczne wykonane przez wolontariuszy ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich oraz dorosłych. Młodzi ludzie z uśmiechami na twarzy prowadzili kiermasz ozdób, zbierając pieniądze na OTOP i Hospicjum Domowe „Empatia”. W drewnianej budce na Zieleniaku pojawiła się natomiast mała wystawa sprzętu strażackiego OSP w Garwolinie. Tutaj ochotnicy osobom wrzucającym datki do puszki wręczali strażackie kalendarze na rok 2014.
Wolontariat zawsze był, jest i będzie potrzebny
Mimo tego, że były chwile, gdy trzeba było przytrzymywać namiot, aby nie porwał go Ksawery, wszystkim dopisywały dobre humory. – Robimy to przede wszystkim po to, aby promować wolontariat. Żeby pokazać, że jesteśmy i chcemy pomagać ludziom. Wolontariat zawsze był, jest i będzie potrzebny, ale niestety my jako Centrum mamy mały problem, żeby pomagać osobom starszym czy niepełnosprawnym, bo musielibyśmy do nich dotrzeć przez jakąś konkretną instytucję – mówiła na skwerku Angelika Wojtasiewicz, koordynatorka wolontariatu z garwolińskiego Centrum Wolontariatu. Obecnie działa w nim 55 wolontariuszy w różnym wieku. Dużą część swojego czasu poświęcają oni na wolontariat akcyjny. Uczestniczą w zbiórkach pieniędzy jako wolontariusze Szlachetnej Paczki czy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – W czasach, gdy ludzie bywają w trudnej sytuacji, nie maja znikąd pomocy, każda jej forma jest dobra – podkreślała Wojtasiewicz. Częścią wydarzenia był także marsz z transparentem, którym młodzież sygnalizowała, że czasem wystarczy na chwilę się zatrzymać, aby dostrzec wokół siebie ludzi, którzy potrzebują pomocy. W trakcie akcji wolontariusze rozdawali ulotki promujące wolontariat, pocztówki z powiatu podarowane przez Starostwo Powiatowe w Garwolinie ze stemplem Centrum Wolontariatu oraz „powiatowe” krówki.
Zakupiony sprzęt poprawi bezpieczeństwo mieszkańców
Pomaganie jest nierozerwalnie związane z takimi organizacjami jak Ochotnicze Straże Pożarne. W Garwolińskim Dniu Wolontariusza uczestniczyli ochotnicy z Garwolina, którzy w razie potrzeby ratują ludzkie życie i mienie. W sobotę przygotowali mała wystawę sprzętu strażackiego oraz rozdawali strażackie kalendarze na rok 2014, które powstały w celu promowania jednostki i pokazania strażackiej pasji. Przy stoisku OSP Garwolin pojawiały się nawet osoby, które pytały o cenę piły lub butów. Po odpowiedzi, że sprzęt nie jest na sprzedaż, lecz stanowi część wystawy, przechodnie wspierali jednostkę, wrzucając do puszki pieniądze i odchodzili od stoiska z pięknym kalendarzem. – Dziękujemy wszystkim osobom, które wsparły nasza jednostkę. Gwarantuję, że pieniądze, które udało się zebrać zostaną przeznaczone na zakup najpotrzebniejszego sprzętu, który poprawi bezpieczeństwo mieszkańców powiatu garwolińskiego i nie tylko – zapewnia druh Robert Maszkiewicz z OSP Garwolin. Pomysłodawca akcji zachęca tych, którzy jeszcze nie posiadają strażackich kalendarzy do wsparcia jednostki podczas zbiórek, które będą prowadzone w niedzielę 15 grudnia po wszystkich mszach św. w garwolińskich parafiach. Podsumowanie akcji zostanie przedstawione w styczniu 2014 r.
Garwoliński Dzień Wolontariusza 2013 swoim patronatem honorowym objęli starosta powiatu Marek Chciałowski oraz burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski.
(ur) 2013-12-09 12:00:32
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Człowieku tu nie chodzi o ortografię,tu chodzi o to co ludzie z CW zrobili.
Może się i czepiam,może nawet nie mam racji, ale mnie w szkole uczyli, że "nie" z przymiotnikami pisze się razem! A dla mających zdanie przeciwne i bardziej ode mnie szukających dziury w całym: zasady ujednolicono -bodaj to- w 1997r.