
Urząd Gminy Parysów z żalem informuje, że w dniu 24 marca 2019 roku zmarła najstarsza mieszkanka gminy Parysów Anna Świątek, która 18 września 2018 r. obchodziła swoje 100 urodziny.
28 marca o godz. 13 00 została odprawiona w kościele parafialnym w Parysowie msza żałobna w intencji Anny Świątek, gromadząc rodzinę, przedstawicieli samorządu gminnego, księży oraz mieszkańców.
Rodzinie zmarłej składamy najszczersze kondolencje.
Życiorys
Anna Świątek z domu Frelek urodziła się 18 września 1918 r. w Parysowie. Jej rodzice Jan Frelek i Józefa z domu Potera byli rolnikami. W wieku 6 lat Anna straciła mamę. Janowi w opiece nad dziećmi – Anną i jej o 4 lata starszym bratem Leonem, pomagała jego mama. To właśnie babcia przekazała Annie Świątek najważniejsze wartości, którymi kierowała się w życiu.
Jako młoda kobieta Anna Świątek rozpoczęła pracę, jako nauczycielka w Szkole Podstawowej w Borowiu i przez kilka lat tam mieszkała. Później podjęła pracę w szkole w miejscowości Stodzew z dziećmi z klas 1-4 a następnie uczyła w przedszkolu i szkole w Parysowie. Jako wieloletnia nauczycielka tak podsumowała okres swojej pracy: „Ja lubiłam bardzo dzieci i dzieci mnie lubiły”.
Anna Świątek była członkiem komitetu w Parysowie, który przyjął i opiekował się dziećmi wysiedlonymi z Zamojszczyzny. Dzieci te skierowano do Parysowa, ponieważ istniała tam komórka konspiracyjna do walki z okupantem, do której należała nieboszczka. W czasie wojny, w latach 1941-1944, Anna Świątek była członkiem Żołnierzy Armii Krajowej Placówki Parysów, Obwodu „Gołąb”- Garwolin, Podokręg Warszawa Wschód. Pełniła funkcję łącznika Garwolin – Mińsk Mazowiecki. Nosiła pseudonim „Kasia”. Za zasługi Komitet Organizacji 50-lecia Powstania Warszawskiego i „Akcji Burza” pod protektorem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przyznał jej odznakę pamiątkową i medal. Kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i osób represjonowanych Sekretarz Stanu przyznał odznakę Weterana Walk o Niepodległość.
Po wyzwoleniu, kiedy zaczęły się rządy nowej władzy, musiała sama uciekać z Parysowa, bo aresztowano i wywożono na Sybir wszystkich tych, którzy w czasie wojny należeli do konspiracji. Przez 2 miesiące mieszkała u zaprzyjaźnionej rodziny Gontarzów w Skierbieszowie. Ale i stamtąd musiała uciekać. Wróciła do Parysowa, gdzie było już spokojnie. To właśnie w Skierbieszowie po wielu latach jako gość honorowy uczestniczyła w otwarciu Izby Pamięci Narodowej.
Mając 31 lat wyszła za mąż, a było to 14 lutego 1949 roku za Jana Świątek (lat 39) pochodzącego z Lalin. Ślub zawarty był u stóp Jasnogórskiej Pani w Częstochowie, a sakramentu małżeństwa udzielił ojciec opat Alojzy Wrzolij. Mąż Anny Świątek był krawcem, oprócz tego śpiewał w chórze. To właśnie jego piękny głos urzekł Annę. W 1949 roku urodziła syna Andrzeja Teodora który mieszka obecnie w Warszawie, a w 1954 roku syna Leszka Grzegorza z którym mieszkała do ostatnich dni swojego życia.
Państwo Świątek ciężko pracowali na roli, posiadając 8ha gospodarstwo. Los nie szczędził im bolesnych przeżyć. Państwo Świątek przeżyli drugą wojnę światową. W czasie okupacji niemieckiej Parysów został spalony. Stracili wtedy dom na ul. Kozłowskiej. Z pomocą przyszli dziadkowie Anny Świątek. To od nich otrzymali dom, w którym kobieta mieszkała do końca życia .
Mąż Anny Świątek zmarł w 1961r. Kobieta została sama z dwoma synami, jednak mimo różnych trudności nie poddawała się. Wierzyła, że po ciężkich przychodzą lepsze czasy i słońce zaświeci również dla jej bliskich.
Anna Świątek była bardzo aktywną osobą. Przez wiele lat organizowała pielgrzymki do miejsc świętych: Częstochowy, Lichenia – gdzie znajduje się ufundowana przez pielgrzymów z parafii Parysów pamiątkowa tablica, na Litwę do sanktuarium Ostrej Bramy w Wilnie, do Łagiewnik. To właśnie ona wraz z pielgrzymami z Parysowa zapoczątkowała przystrajanie kwiatami figury Matki Boskiej w Górkach.
Była przewodniczącą Koła Gospodyń w Parysowie. Z takim podejściem do życia doczekała w zdrowiu 100 lat życia oraz 2 wnucząt i 1 prawnuka. Zmarła pół roku po setnych urodzinach.
Inf. pras.UG Parysów, oprac. ur
Fot. arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie