Reklama

Zmyślił pobicie i zastrzyk w pośladek, bo chciał przyspieszyć przyjazd karetki

Nietypowe zgłoszenie odebrał wczoraj dyspozytor nr 112. Zgłaszający twierdził, że został pobity oraz że ktoś zrobił mu zastrzyk...w pośladek. Mężczyzna twierdził, że potrzebuje pilnej pomocy medycznej. Oprócz karetki przyjechała policja. Okazało się, że mieszkaniec powiatu wymyślił całe zajście. Za swoje lekkomyślne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Co wydarzyło się naprawdę?

Wczoraj po południu policjanci zaalarmowani poważnie brzmiącym zgłoszeniem pojechali na interwencję do Łaskarzewa. - Zgłaszający twierdził, że został pobity oraz że ktoś zrobił mu zastrzyk...w pośladek. Na miejscu policjanci ustalili jednak, że 30-latek całą historię zmyślił. Jak twierdził, przewrócił się i bolało go biodro. Dzwoniąc na numer alarmowy i opowiadając o pobiciu liczył, że szybciej przyjedzie pogotowie. Służby medyczne faktycznie pojawiły się na miejscu, ale nie stwierdziły poważnych obrażeń. Ponadto 30-latek był pod wyraźnym działaniem alkoholu, a w trakcie interwencji zachowywał się wulgarnie i wielokrotnie zdejmował maseczkę z ust i nosa. Policjanci poinformowali go o konsekwencjach prawnych takiego zachowania, za które niebawem odpowie przed sądem - informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, p.o. asystenta ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie

Jaka kara za bezpodstawne wezwanie?

- Funkcjonariusze dość często wzywani są do podjęcia interwencji zupełnie bez uzasadnienia. W tym czasie mogliby pilnować porządku w innych miejscach lub nieść pomoc naprawdę potrzebującym osobom. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie. Bywają jednak takie telefony, po których wszystkie służby ratunkowe stawiane są w stan najwyższej gotowości. Kiedy dochodzi do realizacji interwencji okazuje się, że zgłaszający bezpodstawnie wezwał patrol. Jest to wykroczenie. Osoby, które bezpodstawnie wzywają policję muszą liczyć się z odpowiedzialnością prawną - zaznacza rzeczniczka garwolińskiej policji.

Policjanci przypominają, że osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają służby mundurowe popełniają wykroczenie z art. 66 Kodeksu wykroczeń, który stanowi, że „kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych”.

KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. poglądowe: arch. eG

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do