
– Zniszczyli mnie psychicznie. 20 lat mojej pracy poszło na marne jednej nocy – mówi Michał Żóraw, młody mieszkaniec powiatu, któremu skradziono około 200 gołębi. Dla pasjonata ta kradzież to podwójny cios, bo oprócz straty ukochanych ptaków, którym poświęcał każdą wolną chwilę, dochodzą ogromne straty finansowe. Hodowca oferuje 20 000 zł nagrody dla osoby, która wskaże miejsce pobytu gołębi lub sprawcę kradzieży.
– Jak można komuś robić coś takiego? Ktoś wkłada całe serce i wolne godziny w to, żeby było dobrze, a tu jednej nocy ktoś cię rujnuje. Zniszczyli mnie psychicznie. 20 lat mojej pracy poszło na marne jednej nocy – mówi Michał Żóraw, młody mieszkaniec powiatu, który niedawno nagrał piękne ptaki i opublikował video w mediach społecznościowych, w grupie dla hodowców i miłośników gołębi. Niedługo po tym wszystkie ptaki zostały skradzione.
– Hodowlę zapoczątkował mój brat, który zginął w wypadku. To było nasze hobby. Mój tata też lubił gołębie i mi pomagał. Niestety dostał wylewu i zmarł. Zostałem sam i chciałem pokazać moje doświadczenie i umiejętności w gołębiach. Chciałem im kiedyś zadedykować chociaż jeden puchar pośmiertnie... – wyznaje mężczyzna.
Michał Żóraw hodował ptaki w trzech gołębnikach. Wszystkie zostały okradzione. Skradziono około 200 gołębi. Straty finansowe są ogromne. Szacunkowa wartość ptaków to nawet 100 tys. zł.
Okradziony hodowca wyznaczył nagrodę
Do kradzieży doszło w nocy z czwartku na piątek (z 21 na 22 listopada) w Sobolewie. Złodzieje ukradli gołębie rasy PDL Srebrniak, Perłowy, Pasiak Szaroloty, Pasiak Srebrzysty, Biały Czarnodzioby, Biały Perłowodzioby, Białoogony sercowe. Wszystkie gołębie są z tego roku. Miały nr DW od 750 do 850 EE. Młody hodowca zgłosił kradzież na policję, ale działa też na własną rękę. Za wskazanie miejsca pobytu gołębi lub sprawcy kradzieży oferuje nagrodę pieniężną w wysokości 20 000 zł.
Osoby, które posiadają informacje o miejscu pobytu gołębi lub sprawcach kradzieży, proszone są o kontakt z hodowcą pod nr tel: 519876321. Wszelkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców, można zgłosić na policję.
ur
Zdjęcia pochodzą z video, wykonanego przez mężczyznę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie