
Po dwóch niepowodzeniach z rzędu, podopieczni Jakuba Sokołowskiego w dobrym stylu przerwali ligową niemoc.
Siatkarze 4 CV w dwóch ostatnich potyczkach z Huraganem Wołomin i Armatem Kozienice zanotowali porażki. W niedzielę garwolinianie mieli bardzo dobrą okazję na przerwanie złej passy, ponieważ do hali przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, przyjechał beniaminek tegorocznych zmagań – UKS Dwójka Maków Mazowiecki.
Dominacja gospodarzy
Garwolinianie byli zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki. Miejscowi fani nie dopuszczali do siebie myśli, że ich ulubieńcy mogą to spotkanie przegrać. Pod nieobecność podstawowego rozgrywającego – Pawła Grabowskiego, w wyjściowym składzie pojawił się Łukasz Trzmielewski. Nowością był także występ Damiana Zygadło na pozycji libero.
Już od pierwszych piłek zdecydowana przewaga należała do siatkarzy 4 CV, którzy prezentowali wysoką skuteczność w ataku. Ekipa przyjezdna nie miała argumentów, którymi na poważnie mogłaby zagrozić gospodarzom. Pierwszą partię nasi siatkarze wygrali do 17. W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie i cały czas kontrola nad boiskowymi wydarzeniami należała do podopiecznych Jakuba Sokołowskiego. Garwolinianie po raz kolejny w tym sezonie zaprezentowali dobrą grę środkiem, co przełożyło się na zwycięstwo w tej odsłonie 25:21.
4 CV dopisało trzy punkty
W trzeciej partii na nieznacznym prowadzeniu cały czas znajdowali się gospodarze. W szeregi ekipy 4 CV momentami wkradała się zbyt wielka pewność siebie, ale nawet to nie przeszkodziło w rozstrzygnięciu tego pojedynku w trzech setach. Ostatecznie miejscowi wygrali 3:0 i dopisali do swojego konta trzy oczka.
– Cały czas prowadziliśmy i w pełni kontrolowaliśmy mecz z zespołem z Makowa Mazowieckiego. Wydaje mi się, że jest to najgorszy zespół w tegorocznych rozgrywkach – mówi przyjmujący ekipy 4 CV Krzysztof Kisiel. Kolejny mecz garwolinianie rozegrają 24 stycznia w Warszawie, gdzie zmierzą się z liderem – MKS-em MDK Warszawa.
SPS 4CV Garwolin – Dwójka Maków Mazowiecki 3:0
(25:17, 25:21, 28:26)
4 CV: Trzmielewski, Kisiel, Ozimek, Wilki, Baran, Antonik, Zygadło (l) oraz Kurek, K.Zawisza, Mikulski.
Fot. Archiwum eG
(ŁS) 2013-01-22 07:32:35
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Żygadło i Kurek, no proszę. Same sławy :P