
W spotkaniu dziewiętnastej kolejki III ligi siatkarzy 4 CV szybko uporał się z ostatnią ekipą zmagań - zespołem AS Łomianki.
W czwartek garwolińscy siatkarze udali się do Łomianek, gdzie zmierzyli się z tamtejszym AS-em, który jest obecnie czerwoną latarnią rozgrywek. Zdecydowanym faworytem tego spotkania był 4 CV i inny wynik niż pewne zwycięstwo garwolińskiego zespołu byłby dużym zaskoczeniem.
Pewne zwycięstwo w niecałą godzinę
Już od początku spotkania zdecydowana przewaga należała do garwolińskich siatkarzy, którzy w każdym aspekcie sztuki siatkarskiej wyraźnie przewyższali rywala. Gospodarze popełniali dużą liczbę błędów, co przełożyło się na niską atrakcyjność potyczki. Mecz trwał niecałą godzinę, po której z pewnego zwycięstwa 3:0 mogli cieszyć się podopieczni Jakuba Sokołowskiego. O dominacji 4 CV może świadczyć fakt, że miejscowy zespół w żadnej z partii nie zdobył zdobyć więcej niż piętnaście punktów.
– Mecz bez historii. Set potrafił się zakończyć po jednym obejściu, a w takiej sytuacji ciężko utrzymać skupienie na wysokim poziomie. Zanotowaliśmy dobry powrót na ligowe parkiety – mówi przyjmujący 4 CV Krzysztof Kisiel.
W najbliższym ligowym meczu garwolinianie we własnej hali podejmą MMKS Mińsk Mazowiecki. Spotkanie odbędzie się 10 marca o godzinie 13:00 w hali przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
{jb_greenbox}AS Łomianki – SPS 4 CV Garwolin 0:3
4 CV: Kisiel, Ozimek, Grabowski, Zawisza, Baran, Wilki, Zygadło (l) oraz Mikulski, Kęckiewicz, Trzmielewski, Antonik.{/jb_greenbox}
(ŁS) 2013-03-01 17:11:55
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie