Reklama

Akt dywersji i eksplozja na torach - Premier Tusk po 24 h potwierdza informacje starosty Kurowskiej

Starosta Kurowska pierwsza podała informacje o ładunku wybuchowym i eksplozji na torach. Dziś premier Donald Tusk dotarł do naszego powiatu i potwierdza informacje o akcie dywersji.

W niedzielę, 16 listopada, powiatem garwolińskim wstrząsnęły niepokojące doniesienia. Około godziny 7:39, maszynista pociągu 12713 KM Warszawa Zachodnia - Dęblin, zgłosił telefonicznie nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie miejscowości Życzyn, w pobliżu stacji PKP Mika. Ubytek w torze o długości około 100 cm spowodował zatrzymanie maszyny.

Oszczędne informacje służb

W chwili zdarzenia w pociągu znajdowało się dwóch pasażerów oraz kilku członków obsługi. Nikt na szczęście nie odniósł obrażeń. Na miejsce niezwłocznie skierowano odpowiednie służby i funkcjonariuszy policji. Dla zapewnienia bezpieczeństwa, ruch kolejowy w tym rejonie odbywa się po drugim torze 

Mieszkańcy bardzo szybko zaczęli łączyć to zdarzenie z hałasem, który słyszeli w sobotę, 15 listopada, w godzinach nocnych. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie podkom. Małgorzata Pychner poinformowała, że około godz. 22 wpłynęło zgłoszenie dotyczące hałasu od mieszkańców pobliskiej miejscowości.
– Policjanci sprawdzili te sygnały. Nie zostały one potwierdzone. W zgłoszeniu nie było mowy o rejonie torów – zaznaczyła rzeczniczka.

Policja nie udzielała więcej informacji mediom, prosząc o nie powielanie niesprawdzonych doniesień.

 

Akt dywersji, akt sabotażu

Tymczasem, starosta powiatu Iwona Kurowska w TV Republika informowała, że doszło do aktu dywersji, aktu sabotażu i eksplozji. Przekazała, że w gminie Trojanów został wysadzony fragment torów - i jak podkreśliła - doszło do tego na bardzo ważnej linii, która prowadzi na Ukrainę i do stolicy Polski. Zaznaczyła, że do niedzieli nikt nie wiedział, że coś się wydarzyło.

Włodarz dodała, że na terenie powiatu garwolińskiego nigdy wcześniej nie doszło do takiej sytuacji. Nie było takiego zdarzenia także przez wiele lat w kraju.

 

Starosta na miejscu

W sieci zawrzało. Internauci prześcigali się w komentarzach, dotyczących zdarzenia. Wiele osób nie wierzyło doniesieniom o ładunku wybuchowym i eksplozji. Gdy nawet przedstawiciele służb zarzucali, że starosta Iwona Kurowska sieje dezinformację, ona zapewniała, że posiada informacje z wiarygodnych źródeł - nawet jeśli nie może podać, z jakich. 

Włodarz powiatu z miejsca zdarzenia nagrała rolkę, w której po raz kolejny, już w swoich mediach społecznościowych, informowała o eksplozji i jednocześnie uspokajała, że sytuacja jest opanowana. Zaznaczyła, że mimo bezprecedensowego aktu dywersji, pociągi kursują w obu kierunkach na linii Warszawa - Lublin. - Pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami, z powodu zwolnień, do czasu naprawy torów - zaznaczyła. 


Przyjechał premier i potwierdził akt dywersji

W poniedziałek, 17 listopada, do powiatu dotarł premier Donald Tusk oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Po blisko dobie od pierwszych doniesień, potwierdzili akt dywersji w powiecie garwolińskim. 

- Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Na miejscu pracują służby i prokuratura. Na tej samej trasie, bliżej Lublina, również stwierdzono uszkodzenie - napisał w serwisie X Donald Tusk. 

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego działa we współpracy z policją, prokuraturą i służbami kolejowymi na miejscu aktu dywersji na trasie kolejowej Warszawa-Lublin. Ostatnie ustalenia z podjętych czynności zostały przedstawione premierowi - zaznaczył Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych w rządzie Donalda Tuska.

- Wysadzenie toru kolejowego na trasie Warszawa-Lublin to bezprecedensowy akt dywersji wymierzony w bezpieczeństwo państwa polskiego i jego obywateli. Trwa śledztwo. Tak jak w poprzednich tego typu przypadkach, dopadniemy sprawców, niezależnie od tego, kto jest ich mocodawcą - zapewnia w mediach społecznościowych premier kraju.


Nadal w opinii społecznej panuje ogromny podział i różnica zdań o tym, co się stało. Wiele osób nie wierzy w eksplozję na torach. Wielu Internautów zarzuca służbom ukrywanie informacji o zdarzeniu. Jakie jest Wasze zdanie?

 

Do tematu będziemy wracali. 

 

Zdj. główne: zrzut ekranu: Starosta Iwona KurowskaDonald Tusk (@donaldtusk) / X
Zdj. w galerii: MG, Czytelnik Krzysztof - dziękujemy

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 17/11/2025 10:50
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do