
Przed niedzielnym spotkaniem wydawało się, że będzie to szybki i łatwy mecz w wykonaniu 4 CV. Nic bardziej mylnego. Drużyna, która znajduje się na samym dnie tabeli, czerwona latarnia rozgrywek, sprawiła naszemu zespołowi wiele kłopotów.
Garwolinianie do meczu przystępowali bez podstawowego libero – Jakuba Saganka, którego zastąpił Andrzej Bieńko. Po kontuzji do drużyny powrócił Daniel Topór.
Już pierwsza część przyniosła niespodziankę. Nasi siatkarze jak równy z równym toczyli bój z zawodnikami Bielika, nie potrafili odskoczyć, aby uzyskać przewagę punktową. Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem przyjezdnych. Druga odsłona także przyniosła wiele emocji. Jeśli podopieczni Edmunda Kopyścia przegraliby tę partię, rozwialiby nadzieje na drugie miejsce w grupie. Dobra gra w końcowych akcjach dała na szczęście upragnione zwycięstwo do 27. Trzeci set to powrót do bardzo dobrej gry, którą nasz zespół prezentował w poprzednich spotkaniach. Rywale nie podjęli równorzędnej walki i przegrali do 18. Czwarta partia także rozpoczęła się po myśli 4 CV, który zdołał odskoczyć przeciwnikom na cztery oczka. Szkoleniowiec SPS-u dobrze zareagował na moment gorszej gry jego podopiecznych. Ostatecznie zespół z Garwolina wygrał tę partię do 23 i wywalczył bardzo ważne trzy punkty. Spotkanie zakończył dobry blok Kamila Barana.
- To był słaby mecz w naszym wykonaniu, wynik lepszy niż gra. W pierwszym secie mogliśmy wygrać, ale oni poczuli, że mogą coś ugrać i okazali się lepsi w końcówce. Całkiem dobrze powalczyli w polu, bo na siatce byli zdecydowanie gorsi. Zagrali bardzo na ambicji, nie mieli nic do stracenia, ponieważ są już pewnym spadkowiczem. Przestrzegałem chłopaków przed tym spotkaniem, aby się nie rozluźnili – mówi trener Kopyść.
Przed zawodnikami pozostała ostatnia kolejka sezonu zasadniczego. Siatkarze 4 CV 26 lutego w arcyważnym spotkaniu zmierzą się z Orlikiem Przytyk. Zwycięstwo 3:0 może dać awans do czołowe dwójki, która zmierzy się w barażach o II ligę. W pierwszym spotkaniu obu zespołu rywal pewnie zwyciężył 3:0.
{jb_greenbox}SPS 4 CV Garwolin - MUKS Bielik Kołbiel 3:1 (24:26, 29:27, 25:18, 25:23)
SPS 4 CV: Baran, A. Zawisza, Ozimek, Kisiel , K. Zawisza, Bieńko, (l) – Kurek{/jb_greenbox}
(ŁS) 2012-02-20 10:24:28
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie