
Powiat garwoliński odwiedzą brat Benedykt Zieliński i nawrócony gangster Paweł Cwynar. Okazją do spotkania będzie Nabożeństwo Fatimskie w Górkach.
Wspólnota Wojownicy Maryi z Garwolina zaprasza całe rodziny do udziału w nabożeństwie fatimskim w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Górkach, które odbędzie się w pierwszą sobotę lipca. Tego dnia, wyjątkowo nie będzie w Garwolinie publicznego różańca ulicami miasta.
Nabożeństwo w Górkach rozpocznie się 1 lipca o godzinie 17:30. Garwolińską wspólnotę wesprą w prowadzeniu Bracia Wojownicy Maryi z Łukowa i Puław oraz rycerze Św. Jana Pawła II z chorągwi Stężyca.
W tym roku w Górkach będą gościć brat Benedykt Zieliński, który będzie odprawiał mszę świętą oraz wygłosi kazanie. O. Benedykt nazywany jest we wspólnocie klasztornej „Jonaszem w habicie”, ponieważ szukając swojej drogi w życiu odbył pieszą pielgrzymkę do Fatimy z Krzyżem na ramionach znalezionym w starej ruderze. O tej niezwykłej pielgrzymce można więcej można przeczytać tutaj i tutaj.
Swoje świadectwo nawrócenia wygłosi w Górkach także Paweł Cwynar, który był przestępcą, został pisarzem, działa w religijnych fundacjach i stowarzyszeniach. Ludziom, którzy zagubili się gdzieś na życiowych zakrętach, opowiada o swoim życiu.
Urodził się w Legnicy w czasach PRL-u. Miał normalną rodzinę, odebrał staranne wychowanie, był chłopcem zdolnym i inteligentnym. W tym, co robił, zawsze chciał być najlepszy. Osiągał sukcesy w sporcie. A potem postanowił zostać... przestępcą. Włamania, kradzieże, napady, handel narkotykami były dla niego zastrzykiem adrenaliny, w przestępczym fachu również wykazywał się perfekcjonizmem. Pobyt w poprawczaku, a potem kilkakrotny pobyt w więzieniach traktował jako zapłatę za ryzyko, ale nie zamierzał zejść z obranej drogi. W kategorii przestępców piął się coraz wyżej. Aż wreszcie, podczas którejś z kolei odsiadki, niespodziewanie przyszła refleksja. Nawrócenie, dzięki któremu spojrzał krytycznie na dotychczasowe życie. Z więzienia Paweł Cwynar wyszedł jako człowiek odmieniony. Nie było mu łatwo. Zajrzała mu w oczy bieda, emigrował, by jakoś sobie poradzić. Dziś mieszka i pracuje w Polsce. Swoim życiem daje piękne świadectwo, że człowiek ma w sobie ogromną siłę. Jeśli postanowi jej użyć, by się zmienić, potrafi to zrobić.
oprac. ur
Zdj .Paweł Cwynar - strona autorska, krakowniezalezny.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie