
Mieszkanka powiatu garwolińskiego wystawiła na sprzedaż telefon. Szybko znalazła kupującego. Otrzymała wiadomości z linkiem do odbioru pieniędzy ze sprzedaży. Pod pozorem zakupu przedmiotu rzekomy kupujący wyłudził dostęp do karty płatniczej i wykonał przelew z konta pokrzywdzonej na kwotę kilkuset złotych
Sprzedajesz coś poprzez portal internetowy? Uważaj! Wciąż pojawiają się przypadki oszustw związanych z popularnymi platformami sprzedażowymi i linkami do finalizacji transakcji. Przez nieostrożność oraz chęć szybkiej sprzedaży możemy stracić oszczędności. W taki właśnie sposób w ostatnim czasie została oszukana mieszkanka powiatu garwolińskiego.
Pokrzywdzona na popularnej platformie sprzedażowej wystawiła ogłoszenie o sprzedaży telefonu komórkowego. Po otrzymaniu wiadomości, że produkt, który wystawiła został sprzedany, kliknęła w przesłany link i za pośrednictwem strony, która się po tym otworzyła – udostępniła dane karty płatniczej. Niedługo później zorientowała się, że z jej konta została wykonana wypłata pieniędzy w kwocie 750 złotych.
Na czym polega oszustwo?
Na oficjalnym blogu popularnej platformy sprzedażowej możemy przeczytać: „Pamiętaj, że nie generujemy linków do opłacenia zakupu. Jako Sprzedający nie musisz nigdzie dodatkowo podawać swoich danych do odebrania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Wystarczą dane, które podałaś/łeś nam swoim koncie”. Bądź czujny, gdy otrzymasz wiadomość od kupującego, że już opłacił Twój przedmiot i prosi o wejście w link do rzekomego potwierdzenia płatności. Oprócz wysyłania linków na komunikatorach, oszuści często próbują uwiarygodnić swoje działania, przesyłając użytkownikom fałszywe instrukcje łudząco podobne do oryginalnych instrukcji platform sprzedażowych.
Co zrobić, gdy zostaniesz oszukany?
• Koniecznie skontaktuj się ze swoim bankiem przez infolinię.
• Możesz od ręki zastrzec swoją kartę w bankowości lub aplikacji swojego banku.
Pamiętaj! Weryfikuj kto i co do Ciebie pisze. Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron.
podkom. Małgorzata Pychner
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie