
W poniedziałek 87-letnia mieszkanka Garwolina odebrała telefon z prośbą o przygotowanie 23 tys. zł za naprawę 5 uszkodzonych aut podczas kolizji, w której brali udział członkowie jej rodziny. Na szczęście, przed umówieniem się na przekazanie pieniędzy kobieta sprawdziła tę informację i dowiedziała się, że żadnej kolizji nie było. O próbie oszustwa redakcję eGarwolin poinformowała wnuczka kobiety. Okazuje się, że tego dnia takich sytuacji było więcej! Przestrzeżcie swoich bliskich!
– W poniedziałek około godziny 13.00 moja 87-letnia babcia otrzymała bardzo dziwny telefon z prośbą o przygotowanie 23 tys. złotych, jako zapłatę za uszkodzone 5 aut podczas kolizji, której nie było. Zadzwonił do babci jakiś mężczyzna, co dziwne znając jej imię oraz dziadka, z informacją, że moi rodzice, których też dane znał, mieli stłuczkę. Mówił, że są właśnie wszyscy na komisariacie i możliwa jest ugoda, ale potrzebują 23 tys. zł na pokrycie strat – napisała do redakcji eGarwolin czytelniczka.
Oszuści byli przygotowani i wiarygodni
Młoda kobieta zaznacza, że mężczyzna, który dzwonił do jej babci znał sytuację rodzinną na tyle, że powiedział jej, że rodzice jechali do lekarza, a ojciec kobiety rzeczywiście od kilku dni zmaga się z problemami zdrowotnymi. – Reakcję 87-letniej kobiety na te słowa można sobie wyobrazić... Na szczęście była na tyle przytomna, że zanim umówiła się na przekazanie pieniędzy obdzwoniła pół rodziny, żeby zweryfikować, co się stało – opowiada wnuczka 87-latki. Nasza czytelniczka dodaje, że ze słów jej babci wynika, że próba połączenia się z jej telefonu stacjonarnego z danym numerem kończyła się połączeniem z innym numerem, a w tle było słychać jakieś głosy. Gdy okazało się, że żadnej kolizji nie było, rozsądna, starsza pani poszła zadzwonić na numer alarmowy ze sklepu.
Wnuczka 87-latki zastanawia się, czy tak duża wiedza oszustów to wynik obserwacji czy przypadek. Młoda kobieta prosi o przestrzeżenie innych i dodaje, że nikomu nie życzy takich nerwów, jakie przeżyła jej rodzina.
Prób oszustwa było więcej
Gdy o zdarzenie zapytaliśmy rzecznika garwolińskiej policji, okazało się że takich sytuacji było tego dnia więcej! – Nieznane osoby zadzwoniły do czterech osób starszych i informowały, że z ich rodziny osoba najbliższa miała wypadek i na to potrzebne są pieniądze. Nie doszło do oszustwa z uwagi na szybką i bardzo rozsądną reakcje osób, do których zostały wykonane połączenia telefoniczne oraz ich rodzin. Ustaleniami w tych sprawach zajmują się garwolińscy kryminalni – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Na stłuczkę, na wnuczka, na policjanta, na żołnierza, na lekarza, na pracownika administracji, gazowni, energetyki, inkasenta, na księdza, na usterkę, na Kongo – przestępcy wciąż szukają nowych metod, by oszukać swoje ofiary. Policja apeluje o ostrożność i instruuje, jak nie stać się ofiarą oszustów.
Kliknij tutaj i poznaj metody oszustów oraz sprawdź, jak nie dać się oszukać!
WAŻNE! Przestrzeżcie także bliskie Wam starsze osoby. To one są najbardziej narażone na skuteczne działanie oszustów!
ur
Fot. poglądowe: freeimages.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie