Mija drugi dzień protestów rolników. Od wtorku blokowany jest pas ekspresówki w kierunku Warszawy na węźle w Gończycach
– Czekamy na odzew naszego rządu, elit, które rządzą w tym państwie, żeby do nas przyjechały. Nie odwiedził nas jeszcze pan poseł Grzegorz Woźniak, z którym nasi rolnicy też chcieliby porozmawiać o dzisiejszych problemach, bo jest on reprezentantem naszego powiatu w Sejmie – mówi Daniel Owczarczyk. – Są z nami myśliwi, którzy też walczą o swoje prawa, firmy transportowe, dołączyli do nas pszczelarze. Wiele grup widzi problemy. Czekamy na rządzących. Jesteśmy tutaj do piątku, do godziny 10:00. Jeśli nie, to strajki będą musiały być bardziej radykalne – oznajmia przewodniczący zgromadzenia. – Musimy walczyć o swoje, o bezpieczeństwo żywnościowe całego społeczeństwa – dodaje.
Protestujący sprzeciwiają się polityce Unii Europejskiej, chcą wycofania Zielonego Ładu oraz zatrzymania napływu towarów z Ukrainy.
Instalacją towarzyszącą protestującym w Gończycach jest symboliczny grób w barwach Unii Europejskiej, w którym złożone jest w trumnie Polskie Rolnictwo. Na biało-czerwonej szarfie możemy przeczytać: "Żegnaj polskie rolnictwo".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie